dzisiaj miałam pierwszy dzień. Minął jako tako:
12 - serek homogenizowany waniliowy
14.30 - smażona pierś z kurczaka + buraki ćwikła
16.30 - 2 mandarynki + garść rdzynek,
18.30 - zupka chinska pikantna Embarassed
50 min ćwiczń z tym panem: strech, ręce, pośladki, nogi i brzuch.
z jedzeniem to chyba niezbyt dietowo wyszło, ale mam nadzieje, ze jutro jakoś lepiej pójdzie.
Zakładki