niunia ja to wiem i dlatego od jutra kolejny krok do przodu ranne wstawanie, no bojak wstaje o 12-13 i ostatni posilek do 19 mge zjesc to nei zawesolo. al eod jutra bedzie lepiej
:lol:
Wersja do druku
niunia ja to wiem i dlatego od jutra kolejny krok do przodu ranne wstawanie, no bojak wstaje o 12-13 i ostatni posilek do 19 mge zjesc to nei zawesolo. al eod jutra bedzie lepiej
:lol:
hej hej :)
ja tylko na sekundę
ostatnio mam straszne dni :)
dzisiaj o 2o doppiero wróciłam :?
ale od czwartku już spokój
tzn. sesja się zaczyna
ale 3 egzaminy na dwa tygodnie, to całkiem fajna perspektywa :D
megi: superwoman nasz :) trzymaj się dalej tak pięknie :)
ja już 3 dzień ładnie kończę na 15oo :D
jestem taka happy :)
a przed okresem jestem :) ale nie będę się usprawiedliwiała, no nie?
słodkich i pięknych snów :*
megi dzisiaj maja byc 4 posiłki !!!!!bo w pupe dostaniesz !!!czekamy na relacje :P
dzien dobry!
jasne ze 5 bedzie. wczoraj rozplanowalam sobie caly dzionek.
:arrow: agasku widzisz jak ladnie. jeszcze tylko do jutra i bedzie git :wink: no a pozniej jeszcze tylko te dwa tygodnie i juz bedzie mega git :D
ale sobie pocwiczylam, hoho i wczoraj wieczorem i dzis , uuu.
noniestety ja cos z tym spankeiem zrobic musze bo znow zasnelam przed 4, i wstalam o 11.15 od razu do lazienki(na pol spiaca :( ) i zaczelam sei rozciagac. niech zyja poranen ecwiczeniai chlodny prysznic.
jestem jak nowo narodzona. :lol:
o jak sieciesze ze wrocila do mnie radosc z zycia!
ps. dzienniczzek zrobiony :wink:
megi: my też się cieszymy ;)
ja tyle gadam, że się wciąż uczę, a non stop coś wtrącam od siebie, co? ;)
co ja na to poradzę, że chcę być na bierząco? :P
no dobry wieczor aniolki!
przed kolacja i w ubraniu wazylam 68.6 i nadal okres mam :wink: moze po tym okresie okropnym jednak ta woda sobie odplynie ode mnie ibedzie mniej... myslicie ze ze tak.. :wink:
mam nadzieje.
ja dzis zgodnie ze zrobionym wczorja planem sobie jadlami trzy posilki zaliczylam. i bylo mi dobrze, a jak najedzona po sanidaniu bylam ohoho. i o to chodzilo!
(walsnie odwiedzil nas tom. czarny chopczyk ale jaki kochany. a jak on w tym garniturze wyglada... :!: :!: :!: uj, no megunia juz dosc, masz christofa! uu! :oops: )
tej nocy znow nie spalam i dlatego nie udalo mi sie wsatc po 9 jakplanowalam. ale spoko spoko, bede spac w nocy to i z ranca sobie wstane normalnie!
mam nadzieje ze dzis sie uda! i moze jutro rano jak christof wstanie do pracy to moze juz nie zasne i bede smigac od ranca! :lol:
smutno mi bylo tylko troszke po tym ryzu moim na mleczku no al eprzezyje jakos. zielonke sobie popijam ijest dobrze:)
:arrow: sniadanko
2 kromki grahamka
becel
3 plasterki szynki drobiowej
:arrow: obiad
jablko
:arrow: kolacja
ryz au lait
jablko
cynamon
RAZEM ok 900 kcal
ps .jurewiczka gdzie Ty mi sie podzialas?
Cześć Megi
Wyjrzałam przez okienko ze schroniska Przytulnia i do Ciebie zajrzałam
Ale Ty strome ścieżki wybierasz : 900 kcal !!
Ja ostatnio jestem na łatwych trasach , no ale przynajmniej we właściwym kierunku :) :)
Pozdrawiam i do zobaczenia
a dzien dobry kochane spioszki moje!
no i znow wczoraj jadlam wieczorem jak sie patrzy, kolacje o 23 jeszcze dorabialam christofowi a tu nic, prosze jak rosne, a mamcia ze mnie dumna jest ze schudlam. i ja z siebie ohohoho :shock: :)
pisze teraz zeby dac dowod ze juznie spie i ze zabieram sie za cwiczonka i rozciagne sie pozadnie, przegielam troszke z cwiczonkami dwa dni temu i mnie nozki bola(ale jak ja to lubie?? :) )
christof poszedl do pracki, aj mu kromeczki spakowalam i jabluszko i postanowilam ze mimo zamykajacych sie oczkow( znow wydrunialismy sie w lozku do przed 2, kurde on jest niesamowity, skad sie biora gazy u facteow?? :evil: :? macie na to jakis sposob? bo ja posciel musze czesto zmieniac. :D ) postanowilam wypic szklanke wody na pusty zoladek i teraz pije zielonke swoa zeby brzuszka nie zatruc kawa. poprysznicu pojd epo sniadanku i dzis sprawdzimy jak sie bede trzymac na tysiaku przez caly dzien...
kicham sobie kicham, ale to chyba te papugi w pokoju. wiecie co? koko, nasz gadajacy zwierzak jest niesamowity, poczytam o tych papugach za chwilke... gada jak najety, a moje uszk a jeszcze wrazliwe ana skrzyc drzwi co kilkanascie sekund sa. onjuz nawet beka jak christof i powtarza kiedy dzwoni telefon ; halo, ja ja ja , ok, juu; moim glosem to sie smieje i caluski przesyla i jeszcze wola ; koko;
no to ja jeszcze domek przeiwetrze i do dziela.
milego dzionka spiochy moje ;) hihihi
ps. natalka, jurewiczka i mady Wy to w sen zimowy zapadlyscie?? :D
hej hej daruniu, TY to juz tez tak z ranca wstajesz?
fajnie tak jest, choc ja spuniac uwielbiam!
:D
wiesz tak sie rozmazylam jak w Twojej Przytulni posiedzialam chwilke.... wiesz jakja tesknie za gorami, oj... kiedytylko do poldski przyjade wezme wolne od mamci i tatki na conajmniej 2 dni wolnego.
:arrow: ZMARL KS. JAN TWARDOWSKI!! :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: moj ulubbiony poeta. o jak ja danwo go nie czytalam, oj jeszcze przed sniadankiem poczytam. zawsze jadac w gory zabieralam kanapki kubek termosik, komorke i tomik wierszy twardowskiego... ON juz w koncu szaleje z raosci z biedronkami i warzkami na lace w Niebie...
ech... fajniejest miec wspomnienia, yego nikt mi nie zabierze.... caluski
oj faceci w garniakach wyglądają bosko... :D:D :roll: muszę sobie znajeźć jakiegoś takiego fajnego... :D:D