MEGII skarbenku glowa do gory.Malymi kroczkami idziesz do przodu,jest naprawde dobrze.Jestesmy z toba.POZDROWIONKA
Wersja do druku
MEGII skarbenku glowa do gory.Malymi kroczkami idziesz do przodu,jest naprawde dobrze.Jestesmy z toba.POZDROWIONKA
a propos rozmiarów, dzisiaj kupiłam bluzkę eskę :)
Paweł powiedział, że lepsza niż emka
ale to w HMie a tam mają wszystkie rozmiary większe niż być powinny :)
bo ja na taki rozmiar zdecydownanie nie wyglądam :twisted:
tylko to, że krótka jestem :P
kurde, źle się czułam
pospałam trochę i chyba jest jeszcze gorzej :?
wzięłam aspirynkę i zobaczymy co będzie dalej :)
WITAJ MEGI... :P :idea: :P :idea: :P
WSPÓŁCZUJE CI ,WIDZĘ ŻE MASZ FAKTYCZNIE PROBLEMY Z JEDZENIEM.
POSTARAJ SIĘ JEŚC MOŻE CZĘŚCIEJ ,A NIEWIELE.JAK DLA CIEBIE KAŻDY KĘS JEST WAŻNY.
POWODZONKA KOCHANIE,JESTEM Z TOBĄ.
http://foto.onet.pl/upload/63/24/_21555.jpg
Megus no jak tam po szkółce?? wszytsko ładnie i sprawnie??
i.. jak z jedzeniem?? ja dzisiaj pochłonęłam około 1100 kcal :P i aż się lepiej czuje normlanie :D
Agasku... taaa... eseczke?? no to ładnie! i nie zganiaj tego na H&M!! chudzina się z Ciebie Robi :) ja to bym chciała kiedykolwiek dozyć czasów żebym mogła dół nosić w rozmiarze M :?
buraczq! ja też bym chciała takich czasów doczekać :)
bo jak narazie to się robię mniejsza, ale tylko na górze ;)
i zwiększają się dysproporcje :?
ale nie narzekam :)
od czego są ćwiczenia :)
zmykam na kolacyjkę :)
megi: no właśnie :) odwiedź nas i napisz wszystko :)
papap
ja mam M... chyba :P
Ja mam małe M, czasem wejdę w większe S. Bardzo mnie cieszy kupowanie teraz nowych ciuchów - zwłaszcza, że pracuję w sklepie, do którego co rusz jakieś cudeńka przynoszą, więc jak na razie połowę wypłaty na ciuchy wydaję. I moim największym deficytem w tej chwili jest właśnie jakiś dobry (i nie za duży) biustonosz.
Super, że dobrze się bawiłas na imprezie i życze Ci utrzymania kontaktu z tymi ludźmi :) Wiem, jak ważne jest to na obczyźnie :)
Uściski :)
http://www.gifs.ch/Voegel/images/bird9.gif
kochani
kurde nie uwierzycie mi jak Wam powiem, ale wieczorem zamiescimy dowody ;)
wczoraj wsiadalam do pociagu o 17.45 i kiedy sie drzwi zamnely przez megafon konduktor powiedzial ze nie ma pana ktory kieruje pociagiem i nie mozemy pojechac. wiec poczekalismy 15 min i przesiedlismy sie do innego pociagu, ale on zmienial w mega szybkim tepie perony z pierwszego na piaty a z piatego na trzeci w koncu dojechalismy do puurs, z chrisotfem poszlismy na zakupyi ze jednak kupielismy wszystko a nie mamay samochodu christof postanowil ze wrocimy do domu z wozkiem sklepowym . i taki wozek za dwa euro stoi w naszej kuchni!
:lol: :lol: :lol: i powiedzial ze nastepnym razem bede mogla juz sama pojsc na zakupy ;) i samochodu juz nie trzeba hihi
kupilismy musli, nie zauwazylam ze maja 490 kcal w 100 g!! al eporadze sobie ..;
no iwczoraj zjadlam ciastko grany (zbozowe 139 kcal) i wode i wotaminki i na kolacje troszke ziemniaczkow gotowanymch i brukselke gotowwana i jajka dwa sadzone bez oleju. mniam mniam bylo.
przed zasnieciem wypilam kakao.
normalnie tego nie robilam tzn nie pilam tak pozno cieplego mleka z miodem na zasniecie, no b o to po 19... no i kakao bylo z cukrem...ok 150kcal. ech...
a w szkole oki. nie mamy jeszcze duzo nauki a ademola z nigerii nic nie kuma.
amir sie domnie dostawia i wypytuje o chroistfoa wiec ja nie mam czasu zeby z nim do knajpy isc. taka zajeta jestem, ale moze w nastepnym tygodniu. i ga^pi ise a mnie caly czas, niby to mile, ale ... opisze wieczorem.papapa
i caluje Wasi sciskam i dzieki ze jestescie!
ło matko, co to za musli?? moje ma 320 :D:D
MEGII ciesze sie ze masz humorek,tak wlasnie ma byc :!: :!: :!: .A z tym wozkiem to niezly numer odwaliliscie,ja chyba bym sie na taki gest niezdecydowala.Balabym sie ze zaraz ktos mnie zlapie z tym wozkiem :lol: :oops: :oops: :roll: .POZDROWIONKA