-
:D WITAJ W DOMU :D
JA TYLKO DO CIEBIE I IDE SPAC :!: OPALALAM SIE DZISIAJ I LENIUCHOWALAM .JUTRO ZNOWU ZWARIOWANY DZIEN . DOBREJ NOCKI :!: TEN LENIWIEC MNIE WYKONCZYL :D
DIETKA JAKOS LECI-WYNIKI PO TYGODNIU SLABE ALE CO SPADLO :D
http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/w...cts/P040_c.jpg
-
-
Hiiii bardzo sie ciesze ze odpoczelas sobie :) Tego napewno bylo Ci potrzeba. Widze rowniez ze znow tam jedziecie na weekend ale macie fajnie a u mnie teraz jesien .Dosc zimnawo czasami ale w dzien jest temperatura 16 - 23 stopni wiec tak naprawde nie ma co marudzic :wink:
http://media.1001.com/postcards/pix/5000/500020h.jpg
-
WITAJCIE MOJE SŁONKA..
NAPISZE SZCZERZE TYLKO WYPOCZYWAM NA DACI , A W DOMU ZAWSZE KUPA DZIECI I NERWÓW. JUTRO ZNOWU JADĘ TO WYPOCZNĘ , JESLI KTOŚ ZA NAMI NIE POJEDZIE Z DZIECIAKÓW.
DZIĘKUJE BEWICZKU,PSOTULKO I KATSONKU ZA ODWIEDZINKI.MIŁO MI ŻE JESTESCIE.
ŻEBY NIE SŁODYCZE :oops: ZNOWU TO RESZTA OK.ZNOWU BYŁO ICH SPORO :oops: :oops: :oops: , JAK TAK DALEJ BĘDZIE TO NIGDY NIE SPADNĄ MI KILOSKI. :oops: :oops:
JAK SIĘ DORWIE TO MYŚLĘ DOPIERO JAK JESTEM JAK BALON.CZEMU MI OSTATNIO BRAK SILNEJ WOLI.NIBY POTRAFIĘ SOBIE ODMÓWIĆ , ALE JAKOŚ BRAK MI MOTYWACJI, ZACZĘŁAM OLEWAĆ WSZYSTKO CZY CO :?: :?: :?: :?:
TAK MI WSTYD :oops: :oops: :oops:
ĆWICZONKA BYŁY ROWEREK 60 MINUT 20KM/GODZ.
TROSZKIE ĆWICZEŃ ROZCIĄGAJĄCYCH.
NAPOJE OKOŁO 3 LITRÓW.
http://www.edycja.pl/upload/kartki/403.jpeg
-
Hiiiii już niedługo będziesz ważyła 69,9 . Jaka piękna liczba . Ja też tak chcę !!
-
Witaj Halinko :D :D :D :!:
Cieszę sie,ze wypoczęłaś i życzę Ci kolejnego udanego weekendu,tym bardziej,ze ma być ciepły i sloneczny :D :D :!:
Daj sobie spokój z tymi słodyczami.bo co one Ci dają??Chwilę przyjemnosci,a potem wyrzuty sumienia :!: :!: :!: Ładnie chudniesz,wiec nie zaprzepaśc tego :!: :!: :!: Już niedługo zobaczysz szósteczke na suwaczku :D :D :D :!:
Skype...w trakcie negocjacji :wink: :lol: :!:
http://nici.net.pl/admin/images/max/1742.jpg
-
-
WITAJCIE MOJE KOCHANE SŁONECZKA....
DZIĘKUJE DAGMARZE,LUNCE I PSOTULCE ZA ODWIEDZINKI.
ROKSANKA DZIŚ KOŃCZY 3 CHEMIĘ I MA ZROBIONE WYNIKI JAK BĘDĄ OK TO DZIŚ WRACAJĄ DO DOMKU.
ROKSANKA CZUJE SIĘ DOŚĆ DOBRZE TROSZECZKIE MNIEJ JE , ALE TO I DOBRZE BO JUŻ WAŻY 25 KG. STRASZNIE PRZYTYŁA MIAŁA DO TYEJ PORY STRASZNY APETYT.JE NADAL ALE MNIEJ.
COŚ OSTATNIO NIE BARDZO LUBI ROZMAWIAĆ . JEST BARDZIEJ MILCZĄCA.
WIECIE CO NALEZY MI SIĘ PORZĄDNY KOPNIAK W TYŁEK. :oops:
MOŻE WÓWCZAS BYM SIĘ OBUDZIŁA. :lol:
ALE ZABIERAM STEPEREK BO MAM ZAMIAR POĆWICZYĆ NA NIM CO DZIEŃ :idea: I DO TEGO SPACERY.
COŚ OSTATNIO NIE JA A DIABEŁ MNĄ ZAWŁADNĄŁ :twisted: , ALE STARAM SIĘ ZE WSZYSTKICH SIŁ. :!: :!: :!: I ZNOWU MAM JUŻ SPAKOWANE RÓŻNE CIASTECZKA NA WYJAZD....EHHHHHHHH :oops: :oops: :oops: MÓJ MĄŻ BARDZO LUBI , A JA PRZY NIM POŻERAM TEŻ :oops: :oops:
JAK JA TERAZ LATEM BĘDĘ WIĘCEJ TAM NA DACI NIŻ W DOMU. OD CZERWCA MÓJ MĄŻ SIĘ ZWALNIA BO NIE MA JUŻ SIŁ PRACOWAĆ I POJEDZIEMY WTEDY KIEDY WIOLKA BĘDZIE W DOMU NA DACIE.
LIPIEC I SIERPIEŃ TEŻ MNIE TU NIE BĘDZIE.Z TYM ŻE ZIMĄ MAM MNIEJ POKUS NA SŁODYCZE.
W PONIEDZIAŁEK POMIARY I WAŻENIE PEWNIE STOJĘ W MIEJSCU , ALBO JESZCZE POSZŁO W GÓRE PRZY TYM ŻARCIU SŁODYCZY.
TAKIE MAM WRAŻENIE, A BYŁ MOMENT ZE SPORO SPADŁAM.
BY CHUDNĄĆ POWINNAM ZROBIĆ CAŁKOWITY ZAKAZ SŁODYCZY I JEDZONKO DO 1000 KCAL WTEDY KILOSEK TYGODNIOWO BY UCIEKAŁ.
CO ZROBIĆ JAK TA DURNA MÓZGOWNICA MYŚLI DOPIERO JAK POŻRE WSZYSTKO CO MOŻLIWE ZE SŁODYCZY.
W ŚRODĘ JAK TYLKO WRÓCIŁAM MIAŁAM ZJEDZONE 576 KCAL A ZROBIŁO SIĘ PONAD 1300 TYLE ZŻARŁAM SŁODKOŚCI.
WCZORAJ CZEKOLADA CAŁA, CIASTKA 6 SZTUK Z ORZECHAMI KTÓRE MIAŁY PONAD 600 KCAL,GRZEŚKA,LODA I JAK MAM SCHUDNĄĆ.DIABEŁ :oops: :oops: :oops: MA NADEMNĄ WŁADZĘ.BARDZO CHCĘ GO POGONIĆ , ALE CZY MI SIĘ UDA :oops: :oops:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/397.jpeg
-
Buziaki - wpadłam na chwilkę :) się pochwalę suwaczkiem i powiem, że wisi kilka zdjęć działkowych u mnie w wąteczku
i cieszę się, ze u Roksanki w porządku :):)
-
Witaj! :D jak miło,że się o mnie "upomniałaś" :D Nie zaglądałam w tym tygodniu prawie wcale ani do siebie ani do Ciebie ani w ogóle do dziewczyn, bo strasznie dużo się u mnie dzieje w pracy i mało mam chwilek dla siebie!
Ale już sie poprawiam! Po pierwsze to bardzo się cieszę, że masz szansę troszkę odsapnąć.Może ten wypoczynek pozwoli Ci nabrać sił i pewności,że musi być lepiej - czego życzę z całego serca.
Po drugie - cieszą mnie dobre wyniki Roksanki.
A po trzecie: to chyba udało mi się zrzucić 1 kg - ale zważę się dopiero w niedzielę, może będzie więcej?
Jeżdżę teraz prawie co dzień na rowerze,ale krótko, bo mam na to czas dopiero po 19.00.Marzę o wakacjach, choćby krótkich, ale nie wiem, czy mi się uda w tym roku ( przez pracę).Ale - skoro Tobie doradzam optymizm, to wstyd nie być samemu dobrej myśli!
Pozdrawiam, odpoczywaj, grilluj ( dietetycznie) i wracaj do nas. :D