Wersja do druku
hehe to juz moja 5000 dieta :D czasem spadaly kilogramy ale i tak wracaly :/ no i co waze juz 68 kg! w zyiu tyle nie wazylam! ech... postanowilam ze no mozne znowu co mi szkodzi! najwyzej za tydzien znowu bede zajadala sie mamy plackiem :D a jak nie to ytlko brawa dla mnie!!! no zobaczymy co z tego wyjdzie... najgorzej na poczatku... potem juz tylko z gorki! wiec musze dac rade!! tylko ze jakos motywacji brak... pomozecie? pomozemy hehe :D
Ja pomoge :D Najgorszy jest chyba pierwszy tydzień a potem to już z gorki... do czasu jak się jakaś imprezka nie trafi :lol: Trzymam kciuki :)
Na mnie tez mozesz liczyc. Wyznacz sobie realny cel i do dziela :)
No, to beda jaja :) Do dziela!
jajka zostaly w domu! a 1 dzien ok 1200 kcal wiec ok :D metabolizm spoczynkowy mam 1300 wiec conajmniej o 100 do przodu! :D jutro egzamin wiec lece!!! ale spac!! :Dhehe ile mozna sie uczyc?! :P pozdrawiam i moze do jutra a moze nie :D
Trzymam kciuki za egzamin i za diete. Jak siedzisz w domu, to zapisuj kiedy i co jadlas. Pod koniec dnia, wpisz wszystko tutaj. Mi to pomaga w dni, kiedy siedze w domu (weekend). Glupio mi, jak pomysle, ze bede musiala wpisac, ze zjadalam zawartosc lodowki albo pol ciasta :) Sprobuj, jesli masz problem z samokontrola. To dziala :)
Powodzenia na egzaminie :)
Hej :):) trzymam kciuki za Ciebie. Jestem pewna, że się uda! :)
Pozdrawiam :*