-
Karolka, proszę wrócić na forum i nie zawracać głowy z tymi końcami diet. A co myślałaś, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie, że nie bedziesz się borykała ze staniem wagi i kiepskimi nastrojami?? Otóż nie. Waga bezlitośnie będzie stać bo oraganizm będzie się bronił. Miał tyle dobrego, teraz nie ma to stara się utrzymać a nawet coś odłożyć. Ja jak zaczynałam to codziennie było więcej i więcej i więcej. Sporo czasu trwało zanim ruszyło w dół i wiem jakim kosztem. Złe nastroje kazdy z nas zalicza, bo nietety na księzycu nie żyjemy i życie tez przytłacza. Ale masz nas, które tak jak Ty walczymy. Kóre mimo tego, że waga nie spada nie poddaja się i walczą. I Ty Słoneczko jesteś z nami i walcz bo warto a zobaczysz efekt przyjdzie sam nawet nie zauważysz kiedy. Dlatego, proszę się zameldować i donieść o nastrojach. Chciałabym przeczytać, ze jest lepszy :). I o dietce, że nadal jest. Kotku, jesteśmy z Tobą i Ty bądź z nami.
Mocno, mocno ściskam i czekam na Ciebie.
-
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz.
sciskam Cibie ejak tylko mocno i wierze ze to woda w organizmie, luc jesli zaczelas cwiczyc to budujace sie miesnie! bedzie dobrze, nie smuc sie bo nie jestes sama, i to ze nie chudniesz nie znaczy ze my Ciebie zostawimy i kochac nie bedzieemy. a teraz prosze sie do nas wszystkich tutaj pieknie usmeichnac.
o i wdzisz jak ladnie?
-
Dzięki moje drogie za wpisy. Myślałam,że jestem silna. Diety nie zaniedbuję. Z całą resztą muszę się uporać sama.
http://www.rysch.com/blumen/images/29.jpg
-
Karolka, nie daj się. Mnie tez nie jest łatwo, bo po chemii i operacji mam przedwczesne klimakterium (sama przyjemność :twisted: :evil: ), i poza tym trudniej schudnąć, ale też walczę. Nie poddawaj się, ja dziś trzeci dzień na SB, zjedliśmy nawet z mężem po lodzie sorbetowym (na szczęście wolno) i wyszło mi 500 kalorii. Na wagę jeszcze nie włażę. Karolka, nie smuć się, ciągnij dalej, spójrz na to, co twierdzi mój podpis :D
-
Karolciu moja droga,nie załamuj się :!: Pamiętaj że wszystko musi mieć swoj czas.Każda z nas ma załamki :lol: .Wiem bo przerabiam to czasami teraz i przerabiałam 4 -lata temu ,ale dzięki uporowi i trwaniu w postanowieniu napewno damy radę :P tyle dziewczyn nas wspiera ,będzie dobrze--NAPEWNO :!: :!: :D :D http://fotogalerie.pl/fotki/25/33/72...9581684813.jpg
-
MARYSIU KOCHANA NIE BĘDĘ SIE POWTARZAĆ,BO JUŻ WSZTSCY CI POWIEDZIELI JAK JEST.WIESZ SAMA ŻE I MNIE OSTATNIO WAGA POSZŁA W GÓRĘ ,A SIĘ PILNUJE STRASZNIE I NICZYM NIE ZGRZESZYŁAM. WIDOCZNIE TAKIE NUMERY SĄ DOPUSZCZALNE.
BĄDŻ DOBREJ MYŚLI,JAK ZACZNIE SPADAĆ TO NIENADĄŻYSZ ZMIENIAĆ SUWACZKA.
NAWET NIE MYŚL O TYM BY REZYGNOWAĆ Z DIETKI.
http://foto.onet.pl/upload/63/65/_15643.jpg
TO JEST PYSK MOJEGO PSA KTÓRY WABI SIĘ WERA
-
Musze to napisać :) Wera jest piękna :) Z miła chęcią potarmosiłabym ją :).
Karolko Słoneczko, jesteśmy nadal z Tobą.
-
http://www.fmania.pl/upload/tajne/zmaksem.jpg
http://www.fmania.pl/upload/tajne/maks.JPG
Witam Was kochane słoneczka. Wpadłam tylko na chwilkę by Wam podziękować,że jesteście ze mną.
BARDZO WAM DZIĘKUJĘ
Ja dziś lepiej się już czuję i przystępuję do walki z nowymi siłami.Waga idzie do szafy i nie wyciagnę jej wcześniej niż za tydzień. Dziś kochane moje perełki wstawię Wam dwie fotki tylko , a za konkretne pisanie wezmę się jutro.Na zdjęciach : ja, mój mąż i Maxs i druga fotka , sam Maxsiu. Pies jest Ani, ale jest u mnie, bo tu ma wiekszą swobodę do biegania. Ja miałam też wilka, ale go juz nie ma .Jego miejsce zajął Maxsiu. Oj, jak ja beczałam za moim Boryskiem.Umarł mi normalnie w przedpokoju, na serce.Wcześniej się normalnie bawił, ganiał, zjadł sobie kość i normalnie przyszedł do przedpokoju i umarł.Piszę umarł, bo jakoś zdechł ,nie przechodzi mi.Sorry wybaczcie mi ,że ja dziś tak o pieskach,ale Halinka wkleiła taką śliczną mordkę,że szok , no to i ja też.
Serdecznie pozdrawiam i przesyłam Wam całuski i uściski.
-
-
karolcia Ty sie nie masz uporac sama bo nas masz przeciez!!!
no i jaki cudny pisek. moj chrisotf to by sie ogolic caly dal za takiego psa ;)
pieknych snow a po imprezie(nie zlamalam sie !) zostala tylok chrypa :))