No własnnie mamy maj :p A maj to piąty miesiąc :mrgreen:
Ale sie zakręciłas =p
Wersja do druku
No własnnie mamy maj :p A maj to piąty miesiąc :mrgreen:
Ale sie zakręciłas =p
no tak hehehe http://www.traider.pl/forum/gfx/ups.gif chyba żem sie troche zamotała, chyba cała energia z głowy poszla do żołądka coby strawic to zarcie
nie no na serio musze sie wziac za siebie, wogole to dzis czułam sie tak ciezko bo wczoraj .... :oops: ehh na treningu to miałam wrazenie ze wszyscy sie na mnie gapią jaka jestem gruba
Nawet boje sie jutro stawac na wage bo miałam sie zwazyc przed tą cala kopenhaska, zwaze sie dopiero we wtorek i dokonam pomiarów.
W domu juz nikt nie wierzy w moje diety http://www.traider.pl/forum/gfx/tongue.gif ale wazne ze ja wierze w siebie na kopenhaskiej. Wytrwam :!: boziu daj mi sile :!: uhh
ja chyba wleze na nia na kilka dni, nie na 13 bo bede jak badyl, ale tak na tydzien, musze zoladek skurczyc, nei jestem juz gruba, ale ciagle zaczynam zreeeec... masakra
Jejkuu czuje sie okropnie! Normalnie I hate myself :!:
Jestem tłusty prosiak i jeszcze dzis piekne pozegnanie jedzonka blee ... nawet żałuje ze tego nie zwymiotowałam. Jutro to nawet nie mam ochoty wychodzic z domu i pokazywac się ludziom!
Jeejku czy ja naprawde wymagam aż tak wiele od życia - chce byc tylko szczupła :!: Inni to mają od tak sobie - bez niczego - po prostu. A ja musze sie tak męczyć.
AA no zrozumcie mnie. Ja nie miałam do zrzucenia kilku kilo - ja miałam poważna nadwage. Od mojej wagi wyjściowej do wagi wymazonej jakby nie patrzył jest 29 kilogramów :!:
No ale dosć rozczulania się nad sobą. Jutro staje do walki którą zamierzam wygrać bez względu na wszystko :!:
Będe wszystko dokladnie pisała :), zajrzenie na forum bedzie ostatnią rzeczą w ciagu dnia jaka bede robić zeby nie wychodziło mi tak jak zwykle ze chwale dzień przed zachodem słońca.
Prosze o wsparcie ;)
ja to bym sie przylaczyla do tej kopenhaskiej bo uwielbiam brokuly i rygor dla mnie najlepszy jest, ale od jutra zaczynam praktyki (rano o 8 wyjezdzamy i wracamy popoludniu,albo wiczorkiem i lazimy przez caly dzien po skalkach czy kamienilomach) wiec musze miec duzo sily i boje sie, ze nie dam rady tzn ze zaslabne albo cos
ale trzymam za ciebie kciuki :D
Mozesz liczyć na wsparcie ode mnie :!: :mrgreen:
No i tylko Ci się tak wydaję, że wszyscy się lampią, ze niby jesteś gruba. Napewno się patrzą bo śliczna dziewczyna jesteś ~! ;)
Wytrwaj kochana ! ;*
KOPENHASKA 1/13
Nie no miałam tyle napisac a mi natchnienie mineło :p
W każdym razie dzisiejszy dzionek jest na plusie, czuje sie dobrze. Pobiegałam, pobrzuszkowałam, zrobiłam te 10 pompek.
Wogóle to tą kolacje zjadłam o 17 :!: i wytrzymuje :)
Jutro moze napisze szersza relacje czy cuś
cwiczysz podczas kopenhaskiej :?: ja bym chyba trupem padła :?
a mi się chyba właśnie organizm na diete przestawia, bo niby jem te 1200 alem taka dziwnie słaba i jakby szybsze tętno... no chyba ze to przez pogode... :?: macie coś takiego :?: bo ja na diecie nigdy nie funjcjonuje normalnie, zawsze jestem potwornie słaba (no chyba ze akurat jestem w czasie posiłku)
ja tez służę wsparciem :D
bucik ja mam tak przez pierwsze 3 dni dietki potem ok, no chyba,ze za mało zjem :wink:
ninti- i jak dietka- ja tez bym nie dała rady cwiczyć wiem,ze jak próbowałam to strasznie mnie ta dietka osłabiała ale to tez dlatego,że nawet tyle ile zalecane nie jadła- tak jak wy miałam problem ze stekami :? a wymiekłam jak kilka razy zjadłam jajka na twardo bez chleba i soli pierwszy raz w życiu zraziłam sie do jajek, :wink: ale ostatnio tak próbowałam i było ok :wink:
pozdrawiam cieplutko i trzymam mocno kciuki!!!
http://eko.org.pl/ptpzg/modules/copp...3/rosws005.jpg
KOPENHASKA 2/13
Dzień drugi juz za mną :). Rano dokonalam pomiarów ale zestawienie zamieszcze dopiero na koniec. Licze na jak największe amplitudy ;)
Znowu musialam zjeść posiłek o 17 bo o 17 :40 juz miałam autobus na trening. Może spróbuje już tak zawsze ... może sie przyzwyczaje i już zawsze ostatni posilek bede jadla o 17 :D
Wiem ze jest mnóstwo głosów przeciwko tej diecie ale mi osobiscie ona bardzo odpowiada, jedzenie mi smakuje tylko szkoda ze ten brokół teraz taki drogi, moze powinnam sie rozejrzec za mrożonką bo taki normalny to 4,90zł mnie kosztowal :/
Właściwie to czuje sie dobrze tylko tak gdzieś ok 14 chce mi sie strasznie spać :p ale moze to dlatego ze wczoraj zasiezdiałam sie do 2 w nocy :D. Mialam straszną ochotke na kawe hihi ale trzymam sie twardo :D
A jesli kiedys sie przejjecie i bedziecie sie czuły napchane z wielkim brzuchem to nastepnego dnia zróbcie sobie pierwszy dzien kopenhaskiej - brzunio spada pięknie ;)