Zachęcam do zapoznania się:
Regulamin Forum Dieta.pl
Wersja do druku
Zachęcam do zapoznania się:
Regulamin Forum Dieta.pl
Cześć stary,
Zaraz nadrobię zaległości i wyślę ci ten plik z kopenhaską. Czułem się dobrze, żadnych sensacji (nie mdlałem, a jak już mdlałem, to przynajmniej w dobrym towarzystwie 8) )
Swoje plany zmiany wielu rzeczy w swoim życiu przemyślałem (ze zmianą zarysu brzucha włącznie) i liczę, że już nie odpuszczę... Oczywiście czas pokaże jak to wyjdzie, ale stan swojej duszy znam.
Narazicho
Maksicho
Jędruś, wyciągam Cię z 3 :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: strony....
No prosze Pana!
A czemu sie tak czaimy na samym dole drugiej strony???
Czyzby znowu jakies grzeszki ciazyly?
Te Walentynkowe wybaczone,nie boj zaby. :wink:
malagorzata; dzięki za odnalezienie mnie, choć daleko, ale jednak istnieję.
W Walentynki to ja dopiero będe grzeszył, ale jak już wybaczone, to się spowiadać nie muszę, nie?
Tłumaczę się z trzeciej, jak mnie nikt nie lubi, to ja nie mam motywacji do pisania :cry: :cry: :cry:
Admin mnie nastraszył, kobiety opanujcie się z lampami, Marysiami i ciastami bo Was wyrzucą i koleżanek nie bedę miał. Ale wiecie, jak wasz wątek zamkną, to zapraszam do mnie. tu będziemy imprezować :lol: !!!!!!!!!!!!!!!
Tęskni mi się przede wszystkim za piwkiem, pizzą (własnej roboty) i frytkami.
Max, plik dostałem, jutro zapoznam się (jak żona pójdzie wyć, tzn. bo monika solistką w chórze jest) i może się skuszę, chociaż monika mi nie poleca. Sukcesy mam na tej diecie, ale trzeba je powiększyć, bo czeka mnie sezon rajdowo-wyścigowy a tam brzuch jest zbędny...... :lol: :lol: :lol:
no i się wyspowiadam, bo idę na walentynkową kolację.
Spowiedź:
Franca nie działa chyba dobrze, bo tylko pół kilo mniej.
:shock: Głód mnie dziś mnie dziś dopadł poza tym. :evil: Leciałem jak dziki po serek wiejski w ciągu dnia i kupiłem zwykły, bo nie było lightowego. Ale zjadłem go za to na dwie raty :lol: A poza tym: serek wiejsk light (jak zwykle, bleeeeeeeeeeeeee, Dorotka, ja po miesiącu już nie mogę, jak Tyś mogła parę miesięcy to jeść, Oscar, Nobel, zlote kaczi, itp dla Ciebie)puszka fasolki czerwonej (uwielbiam fasolkę), w domu znalazłem ryż brązowy z warzywami to se go odgrzałem, skrapiając go sosem sojowym. A teraz lecę po sałątkę owowcowa do zamrażalnika, bo zaraz będziemy lody jedli i po raz pierwszy pijemy Carlo rossi czerwone (wole różowe).
Pozdrawaim wszystkich
ammoczek (smoczek, głupoczek, pajacoczek)
czesc Andrzejku :lol: :lol: :lol: :lol:
No pieknie , pieknie , juz masz 5 kg za soba :D :D :D :D sorry, ze tak dlugo mnie nie bylo , ale komp poszedl do pana doktora i nie bylo mozliwosci, ale teraz sie poprawie :wink: :wink: :wink:
Wiesz co, tej naszej Monisi to tylko takiego faceta pozazdroscic, dietkuje z nia dzielnie, podtrzymuje na duchu i chyba dlatego za wszystkie Twoje grzeszki dostajesz rozgrzeszenie :wink: :wink: :wink:
Mam nadzieje, ze Walentynki byly piekne :?: :?: :wink: :wink: :wink: no i napewno przy takiej okazji lampa swiecila tak mocno, jak jeszcze nigdy :wink: :wink: :wink: :wink:
trzymajcie sie cieplutko i usciskaj Monike, choc i tak napewno bede z nia dzis jeszcze pisac :wink: :wink: :wink:
Ja sądzę, że oni zorganizowali jedną niedużą lampę :lol: monia na pewno by nie odpuściła takiej okazji, bo to przecież teraz wyprzedaże i taaaakie święto wczoraj było :wink: zresztą dość sporą łunę widziałam nad Warszawą, więc... musiała ostro świecić, skoro było aż we Wrocławiu widać :lol:
No nie mow Dorcia, ale chyba Andrzej troche popracowac nad zarowka musi, bo w Hamburgu nawet nie blyslo :lol: :lol: :lol: :lol:
Andrzej, a to dzis sie nie spowiadamy a ni nie chwalimy :? :? :? :? :wink: :wink: :wink:
Czekamy :!: :!: :!: :!: :wink: :wink:
Maggusia, bo miałaś zachmurzone niebo i dlatego nic nie było widać... ale łuna była niesamowita... wierz mi...myślalam, że to Warszawa płonie :lol: :lol: