Wytrwać do wiosny...

Rozpoczynam swój post. Będę pisała o swoich codziennych osiągnięciach w kwestii diety.

Śniadanie
bułka z ziarnami
W ciągu dnia
sok grejfrutowy 1l

A mój plan dietowy jest taki:
łącznie mam 5 tygodni
w każdym tygodniu mam do osiągnięcia cel
generalne założenia:
1. Brak słodyczy
2. Nie jeść po 18, a w lepsze dni w ogóle zrezygnować z kolacji
3. Całkowicie odstawić pieczywo, mączne produkty
4. Nie jeść sztucznych produktów, zupek chińskich, itd
5. Satysfakcjonujące posiłki to: warzywa, nabiał w małych ilościach, owoce, zdrowa żywność
6. Brzuszki przed snem, więcej spacerów
7. Oszczędzać na jedzeniu!

Powyższe założenia będę starała się wdrażać w każdym dniu.
CEL NA TYDZIEN 1
bez kolacji, bez mąki

witaj nelly :P

:arrow: plan masz bardzo dobry :wink:
wiec jak sie bedziesz go trzymac to na pewno ci sie uda :wink:


:arrow: a ile planujesz schudnac przez te 5 tygodni :?:
ja tez chce byc chudziutka kiedy nastana cieple dni :wink:

:arrow: napisz cosik wiecej o sobie, jaka waga i wzrost 8)

Uff, caly dzien za mna. To byl bardzo busy day wiec nie mialam nawet czasu myslec o jedzeniu. No i bardzo dobrze!!:)

Hmm, cosik o mnie. Otoż ważę obecnie 66 kg, tak przynajmniej pokazuje moja waga, ale ja tam jej nie ufam,jestem wysoka więc jakoś po mnie tego nie widać, aczkolwiek nabrałam tłuszczyk w tyłku, takie obrzydliwe boczki mam na lini pleców i tyłka, takie baleronki paskudne, to jest mój własnie ból, no i tez biodra i uda.. ehh.
Pytasz ile chcę schudnąć? mhh chyba nie mam takiego celu, raczej mam inny cel... chcę w każdym tygodniu realizować założenie na dany tydzień, oraz chcę pozbyć tkanki tłuszczowej z tych kłopoliwych miejsc, a więc nie wiem ile to jest kilogramów :D

A poza tym dziękuje, za miłe przywitanko na forum. Zazdroszczę Ci, że już udało Ci się zgubić kilka kilogramów, fajnie:) no i gratuluje jednocześnie...
a powiedz jaki ty maszsposób na odchudzanie?

pozdrawiam
gorąco

Czesc nelly22,
Zmierz obwod w pasie, udach, biodrach. Bedziesz widziala, czy dieta daje rezultaty.

Powodzenia

Noo to trzymam kciuki :) Plan świetny, motywacja jest... Nic tylko musi się udać :)

Witamy na forum! Plan jest bardzo ambitny i życze wytrwałości!A nie za mało błonnika?On jest bardzo dobry dla naszego żołądka :?:

Hejka dziewczyny!

Dziś mój dzień tak wygląda:
śniadanie
serek wiejski
jabłko

w ciągu dnia sok pomarańczowy 0,5 l, pewnie jakaś kawa, no i herbata

Co do błonnika, to oczywiście moje jedzenie zawiera i będzie zawierać błonnik, np jabłka lub płatki czy otręby.

Dziś idę do kina na "Tylko mnie kochaj" więc nie będę miała okazji zjeść kolacji, znowu YUPIE :)))) oglądałyście może ten filmik??

Pozdrawiam was gorąco, milego dnia

hejo nelly :wink:

to nie masz duzo kilogramow do zgubienia,
szybko sobie z nimi poradzisz :wink:
bo mi sie wazy waga 50-49kg :P
w zyciu tyle nie wazylam przy 160cm wzrostu
ale moze tym razem sie uda :wink:

jestem na diece MŻ
uwazam ze to najlepsza dieta :!:
jem wszystko tylko duzo mniej,
sa pewne rzeczy ktore calkowicie wyeliminowalam
ale nie jest tego tak duzo :wink:

(^_^) udanego WTORKOWEGO dietkowania (^_^)

Hej :)
Ja jeszcze nie byłam na "tylko mnie kochaj"... Muszę się w końcu kiedyś wybrać :) Mam nadzieje, że plan udało się wypełnić? :)

Wiem ,ze jestem natrętna, to twoje zdrowie, ale w dzisiejszym jadłospisie nie widziałam nic poza jabłkiem i serkiem oraz sokiem :lol: Tylko sie nie obrażaj
Pewnie jestem do tyłu z nowościami kinowymi, ale od wielu lat nie mam telewizji, to mój wybór. A jaka obsada, bo, że o miłości to chyba nie trzeba dodawać :?:
Pozdrawiam :lol: 8)

film świetny, naprawdę świetny, ale najbardziej słodziutka była Michalina, och jakie cudowne dziecko, nawet instynkt macierzyński mi się odezwał. Film polecam, taki pocieszny... No i zajebisty zakościelny :)

wczoraj niestety zjadłam kolację, co prawda było to o 17:30, było to pieczywko czosnkowe, koleżanka mnei namówiła... no ale cóż, nie uważam tego za przestępstwo:)

a dziś właśnie jem jabłko, a potem wypiję jednodniowy sok marchwiowy MARVIT :))). Na obiad mam sałatkę czyli kapusta pekińska z porem i śmietanką.

pozdrowka, potem jeszcze coś napiszę...
[/url]

Ja bym poleciała do kina dla samego Zakościelnego i Bosaka ;) Ale może poczekam... niedługo będzie na DVD to sobie sprawie ;) Wolę iść na "ja wam pokaże" bo uwielbiam książki Grocholi :)

Dzien dobry

A więc do tego zestawu dołączyła jeszcze słodka kawka x2 i w sumie dlatego poszłam spac przed 1, ehh ta kofeina. No ale dzis znowu jestem spiaca, wiec znowu bede musiala sie napis, :(((((
Minusem mojego dietowania jest jak nrazie brak ruchu, w sumie nie mam ani czasu ani mozliwosci. A zwlaszcza do Walentynek, moze potem cos porobie, bo teraz na[rawde nie mam jak. Wychodze z domu po 7 wracam o 22. Straszne...

A więc jest po 12, jakoś tak się u mnie składa że właśnie do 12 zjadam najwięcej a potem już nie jestm głodna, no więc już podaję mój jadłospis:
ŚNIADANIE

-serek wiejski
-bułka pełnoziarnista
-sok marchewkowy MARCHEWITA

II ŚNIADANIE
-2 małe jabłka

LUNCH
pół porcji sałatki z marchewki i słonecznika

Plan na resztę dnia: to jakoś tak koło trzeciej kawa, tym razem bez cukru, albo pół łyżeczki tylko, a wieczorkiem mam chyba 5 płatków macy, więc schupie sobie przy komputerku i nauce. No więc to by wszystko było.
Natomiast małej modyfikacji uległ mój cel tego tygodnia, bo niestety bez mąki sie nie obeszło ale to dołącze do nastepnego celu, ale mam na uwadze fakt, iż mam ograniczać. Zaś Cieszy mnie, że jem warzywka, jakieś sałatki i w ogóle. W następnym tygodniu to chyba sobie pogotuję coś w domu i będę z domu brać warzywka do pracy.

A powiedzcie panny jak wam idzie?

No tak, podsumujmy miniony tydzien:
CEL NA TYDZIEN I: bez maki, bez kolacji
pn ++
wt -+
sr -+
czw ++
pt +-
sb +-
ndzl - -

A więc mam 8/15 słaby wynik, no ale początki zawsze są kiepskie. Weekend w domu mnie pogrążył.

Ale dziś mamy poniedziałek, nowy dzień, nowy tydzień.
Zjadłam:
zupa pomidorowa, 100 gr sliwek suszonych, 2 kawy, 2 jablka i pewnie już nie będę miała kiedy jeść.

Cel na TYDZIEŃ II: NIC PO 18, NIE JEŚĆ PIECZYWA, JEDEN PRZYSTANEK BLIŻEJ :)