Na początku nastrój zawsze bojowy;)
Witaj !
Ja właśnie zaczęłam dietkę i siedzę popijając wodę ;) I dla motywacji poczytuję sobie pamiętniki;) też mam za sobą nieudany romans z kopenhaską;) i do niedawna nie mogłam patrzeć na szpinak;)
Podziwiam ten twój rowerrrr..... ale zamiast skakanki polecam hula- hop... kiedyś ostro pokręciłam przez parę tygodni i talię dalej mam jak osa ( nieco grubawa) jakieś 65 cm... co przy grubszych o wiele oponkach biodrowych jest niezłym wynikiem ;)
No życzę powodzenia i samozaparcia;)