-
Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!! CZ. III
A ja druga ha
Witajcie dziewczyny. Troche poważnie zrobiło się u nas. Każda z was ma po części racje i ja mam swoje za i przeciw 1000 kcal (więcej za) ale nie będę się wywnętrzać.
Chciałam powiedzieć, że odjutra próbuje znów z 5 dni na warzywkach, potem chciałabym wreszcie zdobyć się na 13 bądź norweską ale nie wiem jak to będzie.
Mam pytanko czy któraś z was próbowała głodówki zbożowej tzn gotowana pszenica, kasza gruyczana, pęczak i dużo wody? Jeśli tak to niech wyrazi swoje zdanie na ten temat.
Jestem trochę zmęczona więc niedługo idę spać I życze wszystkiego chudego na nadchodzący tydzień Pa
-
PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!! CZ. III
No i znowu problemiki i przeprowadzka:) Ach takie życie. Niedługo nie bedzie mnie stać na wynajęcie samochody na przewiezienie tych mebelków. W końcu to juz drugi raz taki numer w moim życiu!:) Ale nadal zapraszam bardzo serdecznie wszystkie ochotniczki doli i niedoli do wspólnego odchudzania. Żadne przeszkody nie staną nam na drodze. Jak wiecie, ja mam jeszcze tylko:) 13kg do zrzucenia. Buziaki i miłego dnia
-
Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!! CZ. III
I znowu jestem pierwsza... ;-)))
Buzka
-
Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!! CZ. III
Cześć Misiaki!:)
Wiecie dzisiaj wstałam z takim nastawieniem pozytywnym, że tylko góry przenosić!:) Może to przez to, że zgubiłam te kilogramy, a może przez to, że to już tak ładnie brzmi:"marzec", a nie luty. Marzec już przypomina mi o wiośnie i to wprawia mnie w dobry nastrój. Życzę każdej z Was takiego nastawienia na dzisiaj i niech ten tydzień przyniesie nam dużo wytrwałości i cierpliwości. Mało nerwów, dużo radości. Lecę do pracy!Miłego dnia. Papa
-
Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!! CZ. III
Witam swoich kochanienkich jak najserdzeczniej!!!
Zycze Wam rowniez milego tygodnia! 3majcie sie, juz niedlugo zostalo... ;-)
O 1 kg lzejsza, Wasza Aguska ;-)))
-
Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!! CZ. III
Hej:-)
Dzisiaj jest 03.03.03 dobra data na odchudzanie:-)
Więc od dzisiaj biorę się za siebie "na poważnie".
Pozdrawiam wszystkich
Gabi
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!! CZ. III
Kochane!
I ja witam Was marcowo! Nowy miesiąc - nowy post: Kto mnie znajdzie i odwiedzi? To była decyzja rocznicowa i wiosenna. A ponadto decyzję o założeniu nowego postu podjęłam, bo wczoraj bardzo trudno było dostać się do naszych mieszkanek, więc pomyślałam o awaryjnej tratwie!
Do usłyszenia ! Całuski! WZ
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCI
sorki niara ale te twoje wywody zaczynają mnie wkurzać. Po co ty wogóle wchodzisz na naszego posta skoro nic tu ci sie nie podoba.
Założyłaś swój post to tam sie wywnętrzaj
Narazisko
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SI
dziewczyny.. ja bede jednak dalej sie martwic (bo martwie sie, dlaczego jestescie takie dojrzale a takie.. hm hm;-)) powiedzcie, czy nie lepiej jesc codziennie dobrze (chodzi o owoce i warzywa, lekkie bialko) a nie katowac organizm glodowkami, ktore nie daja zadnych skutkow ( mowilam juz o obronie organizmu i spalaniu bialka z miesni) i w miedzyczasie podzerac pączki(!!!!!!) tlumaczac sie 'swietem' i usprawiedliwiac sie wyjsciem na basen czy silownie ktore i tak nie zahamuja szkod, ktore w organizmie wyrzadza cukier.
gosia, z racji tego, ze jestem dobrze wychowana puszcze mimo uszu Twoja uwage o moich niedociagnieciach w kwestii czytania (ale G.H. Grudzinskiego to Ci nie wybacze, bo to moj ulubiony pisarz!!!!!), ale zachece Cie do przejrzenia chociazby Tombaka "droga do zdrowia'.
zachecam Was do spojrzenia na swoje zdrowie i zastanowienie sie nad tym, czy glodowki poprawiaja jego funkcjonowanie ( a na pewno nie, zwlaszcza ze po glodowkach i zadowoleniem sie marnymi 3 kg w postaci spalonych miesni, wraca sie do poprzedniego jedzenia, o ile nie je sie wiecej z wycienczenia). Dziewczyny, odchudzanie to jest proces i nalezy sie nad nim glebiej zastanowic a nie kwitowac tekstem 'dzisiaj 03.03.03 to sie zaczynam odchudzac'. a co to za roznica czy 3 czy 10???
i postawcie sobie pytanie - warto przez 2 tygodnie sie katowac i pozniej i tak wrocic do poprzednich gabarytow z nawiazka czy ZYC ZDROWO przez caly czas i dbac o siebie. bo jestesmy tym, czym jemy.
pozdrawiam i nie mam zamiaru sie z nikim klocic.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!! CZ.
Dzień zaczynam ponownie od przechwalania się!!!:) Znowu schudłam kilogram!!!Fiu, fiu co za tempo przybrał mój organizm ostatnio. Najpierw stałam jak zaklęta, a teraz co drugi dzień szaleję!Jestem szczęśliwa, choć trapi mnie kilka problemów związanych z pracą. Trzymajcie za mnie kciuki, mam nadzieję, że uda mi się załatwić temat, na którym mi bardzo zależy.
Mówiłam Wam, że planuję wczasy odchudzające, niezależnie od tego czy będą mi jeszcze wtedy potrzebne czy nie (bo chcę jechać w maju). Mam nadzieję, że już wtedy będę szczupła i pojadę tylko aktywnie wypoczywać dla przyjemności. A może ktoś się dołączy do mnie???Zapraszam, choć prawdą jest dziewczyny, że chcę jechać albo nad morze, albo w góry, więc niektórym z Was może to nie odpowiadać:) No cóż same pomyślicie. Pozdrawiam Was bardzo gorąco i lecę przemyśleć jak rozwiązać problem firmowy.papapa
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!
Czesc!!!
Wszystkim BuZkA...
;-)))
P.S.Goska, co Ty takiego robisz, ze kilogramy Ci tak leca???
Ech...
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!
Czesc!!!
Wszystkim BuZkA...
;-)))
P.S.Goska, co Ty takiego robisz, ze kilogramy Ci tak leca???
Ech...
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!
Czesc!!!
Wszystkim BuZkA...
;-)))
P.S.Goska, co Ty takiego robisz, ze kilogramy Ci tak leca???
Ech...
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄ
tu znowu ja... dziewczynki, chcialam zapytac - ile trzeba wypiwac w dzien l wody???
dzieki
-
Re:To post dla optymistek
Witam Kochane Dziewuszki!
Mam nadzieję, ze wszystko dobrze. Ja trochę jestem przemęczona, bo mam dużo pracy, ale dieta mi dość dobrze robi. Na dodatek comiesięczna przypadłość! Ale nic to! Wszystko mija.
Gigosiku, wody ok. 2-2,5 l. Kiedy pijesz kawę to jedna szklanka płynu = 1/2 objętości.
Lubię kupować ciekawą prasę, polecam Wam marcowy numer miesięcznika "Samo Zdrowie".
Pozdrawiam Was ciepło i serdecznie ! Pokrzywka
PS Zapraszam na kawkę do swojego stloliczka!
-
Re: Re: Re:To post dla optymistek
Niraa domniemywam, że ta uwaga dotyczy mnie. Skąd przypuszczenie, że jestem otyła????? mam małą nadwagę i jestem przyjazna ale nie lubie słuchać jak osoba (sama to napisałaś w swoim poscie) ma wg BMI niedowage robi jakieś wywody osobom z nadwagą i narzuca swój sposób bycia.
Skoro bardzo cię uraziłam to przepraszam ale miałam już tego dość.
Niektóre z Was wyraziły chęć niejedzenia słodyczy przez okres Wielkiego Postu CZY JESTEŚCIE ZE MNĄ??????????????
-
Re: Re:To post dla optymistek
a mowia, ze otyle osoby sa mile i przyjazne. jasne.
-
Re: Re: Re: Re:To post dla optymistek
Witam!!!
Jazgierku, jak i pisalam przylaczam sie do Ciebie!
Dzieki, pokrzywko, za odpowiedz na moje pytanko! Tak i myslalam, tylko chcialam sie upewnic...
Gosiu, spisz??? ;-)
Buzka
Pa
-
Re: Re: Re: Re: Re:To post dla optymistek
Kochana!
Jestem za niejedzeniem słodyczy. Nie wiem, czy mogę sobie zaufać! Obiecuję, że postaram się nie złamać postu.
Ja też jestem miła i już nie otyła. Tak twierdzi komputerek, a ja mu wierzę. Milczenie jest w cenie, więc często nabieram wody w usta. Ja naprawdę wyrobiłam sobie hamulce! Wam też radzę nie komentować. do czego to ma prowadzić. Czy zależy nam na antagonizowaniu? "PAX pomiędzy chrześcijany "
Uściski ! Wasze Zdrowe Ziółko
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re:To post dla optymistek
GOŚKA1500 !!!!!!!!!!!!!!
PRZYWOŁUJE CIE DO PORZĄDKU
CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ DAWNO NIE BYŁAŚ U SIEBIE NA KAWCE!!!!!!
Dzisiaj jest bardzo piękny dzień - nadchodzi wiosna - SUPER
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:To post dla optymistek
Pozdrowionka z Wilna!!!
Buzka
P.S. Gosiu, obudz sie! ;-)
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:To post dla optymis
czesc czesc dziewczyny!! ja rowniez nie jem przez caly post slodyczy. Nie tylko slodyczy, ale tez zadnych slonych przegryzek jak paluszki, krakersy, orzechy... Rok temu tak samo sobie postanowilam i ku mojemu zdziwieniu bez wiekszego problemu udalo mi sie wytrzymac... Ma to tez jeszzce jeden plus...pozniej, podczas swiat duzo szybciej mozna sie zaslodzic ciastami, w efekcie czego zjadlam ich mniej, niz to pzrewaznie bylo :-) Moje dodatkowe postanowienie, to nic, zupelnie nic nie podjadac... 4, 5 posilkow i nic pozatym....pozdrawiam
-
Re: Re: Re: Re:To post dla optymistek
Jazgierku jestem z Tobą, całe 40 dni nie bede jadła słodyczy, ewentualnością są czasami owoce suszone, albo dżem niskosłodzony, ale żadnych ciastek i czekoladek.
Tak więc świąteczny makowiec, będzie podwójnie smakował, po takiej wstrzemiężliwości od słodkiego.
pozdr
gabi
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:To post dla opt
Kochane!
Oczy mi się same zamykają, ale jeszcze chciałam Was pozdrowić! Pokrzywka
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:To post
GOŚKA witaj
No nareszcie ktoś mnie poparł a już myślałam że tylko ja jestem "taka niedobra" i powiedziałam brzydko naszemu gościowi.(swoją drogą to chyba poskutkowało)
Bardzo się cieszę, że zechciałyście dołączyć do mnie, razem na pewno nie będą nas kusiły słodycze - W JEDNOŚCI SIŁA
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Pokrzywko my zdajemy sobie sprawe z tego, że "obojętność bardziej poraża niż krzyk" ale czy tobie te hamulce nigdy nie puszczają ?????
Moje kochanienkie koleżanki stwierdziłam dzisiaj, że odkąd zaczęłam się udzielać na forum to.............................................. no właśnie przytyłam. Co za ironia losu.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:To post dla
Cześć Kochanieńkie:)))
Przepraszam Was najmocniej, ale miałam pilny wyjazd firmowy i nie miałam, żadnego dostepu w hotelu do internetu. Latałam z moim laptopem po Szklarskiej Porębie i nic!!!Ale już wróciłam. Nadal stoje jak zaklęta od 6dni na wadze, ale już mnie to mało obchodzi. Chciałabym już mieć te 13kg za sobą:)
Oj popieram Cię Jazgierku w tej złości na Nirę!Mam identyczne zdanie. Nie uważam, że jestem otyła i tak też pokazuje mi moje BMI, natomiast kompletnie nie rozumiem po co włazi się komuś do mieszkania i truje du.....(sorki)Nie podoba Ci się to nie właź i już!Nie lubię jak ktoś mnie poucza, gdy sam mało wie. Dlatego mam nadzieję Nira, że zrozumiałaś aluzję o pozostaniu u siebie na własnym poście?I uważaj jak chcesz, możesz nazwać mnie grubiańską i niewychowaną,pozostawiam to Tobie, bo mnie szczerze mówią mało obchodzi Twoje zdanie.Jeszcze jedno,zacznij odróżniać głodówki od diety 1000kcal, bo to kompletnie nie to samo!!!!
Fiu, no to zaszalałam!:)
U mnie kobietki nic nowego oprócz tego, że wróciłam do pracy i od rana jestem u siebie w mieszkanku i piszę do Was. Pozdrawiam Was gorąco i życzę miłego dnia. Co do życia bez słodyczy, to przyłączam się!Pełną parą, natomiast przyznaję się bez bicia, że przedwczoraj zjadłam aż 4 delicje, ale teraz już ani jednej słodkości!Miłego dnia
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:To post
Kochane Dziewczyny!
AniaW. w poście Alilat (Grupa Wsparcia 40 page 2) ogłosiła propozycję raportowania 1 raz w tygodniu na email. Może to Was zainteresuje i zdopinguje.
Gosiu, w Szklarskiej jest co najmniej 1 kawiarenka internetowa - w pobliżu Urzędu Miasta. Spędzam tam wakacje, podoba mi się to miejsce, bo piękne, ma wiele atrakcji nawetjeśli pada.
USciski Pokrzywka
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:To
Kochane!
Chyba zostałam źle zrozumiana. Ja Was popieram, odezwałam się raz i więcej nie będę, bo jestem ponadto. W dziwnych dyskusjach nie biorę udziału. Nie warto mówić o sprawach nieistotnych, ja je ignoruję, Wam też radzę. Obojętność czasem bardziej poraża niż krzyk.
Dziewczyny, piękny weekend przed nami, szkoda zdrowia. Pokrzywka
-
Re: Jazgierku, dlaczego?
Kochane!
Trzeba ratować koleżankę z opresji. Dlaczego przytyłaś? Przysparzamy Ci tylu stresów? Nie pozwalamy ćwiczyć? WHY?!!!
Kupiłam szorty. Inne niż te opisywane w Internecie, niestety droższe (165zł). Noszę je ponad dwie godziny. Świetnie się czuję, nie trzeba się smarować. Należy je nosić 8 godzin na dobę przez 8 tygodni. Są też lekiem na bóle stawów i kręgosłupa. Mają atesty.
Jestem zadowolona z życia, byłam u kosmetyczki, kupiłam świetne książki, pospacerowałam po mieście. Ponadto wszyscy zachwycają się moją fryzurą i tym, że coraz lepiej wygladam.
Żadnych większych kłopotów, oprócz dziury w domowym budżecie. Ponadto moi starsi już rodzice, trochę źle się czują, ale nie jest najgorzej. Mąż w porządku. Córka też przysparza radości. Ale się nachwaliłam. Wybaczcie, musiałam to zrobić. Jestem wdzięczna Opatrzności za te chwile szczęścia, oby trwały jak najdłużej. Mam nadzieję, że i Wy pomyslicie o pozytywach i będzie Wam łatwiej.
Wasze Zdrowe ( i szczrze oddane) Ziółko
-
8 marca...
Alez Tu cicho... nikogo nie ma... chyba sie "kapacie" w rozach...
Zycze udanej sobotki i wszystkich pozdrawiam z Dniem Kobiet... ;-)))
Buzka...
-
Re: 8 marca...
Cześć Kochane!
Jak zwykle bardzo chciałam pospać w niedzielę, bo to jedyny taki dzień w roku, ale mi sie nie udało i wstałam o 7:( mam już tak ustawiony zegar biologiczny, że choćbym chciała, to nie mogę spać. Wczoraj objadłam się makabrycznie i powinnam dostac po uszach od was:( Jakoś zabrakło mi silnej woli w tym tygodniu. Nie przytyłam, ale też nie schudłam nawet grama. Ach takie życie. Ostatnio śrutuję książki. począwszy od zabawy z Harrym Potterem,kończywszy na Pianiście itp. tematyce. Dziwne, ale mnie wzięło makabrycznie. Nie mam czasu na nic po pracy tylko na czytanie. Jazgierku kochany, dzisiaj nie mogę na Ciebie krzyczeć, bo sama należałam do tej grupy osób, które złamały zasady i nawpierniczałam się wczoraj okropnie!Dlatego proszę Cię jedynie o to, żebyś dzisiaj razem ze mną zachowała silną wolę i nie objadała się a wróciła do normy żywieniowej. Pozdrawiam was gorąco w ten deszczowy dzień i mam nadzieję, że wszystko będzie miłe i przyjemne, a kilogramy polecą bez opamiętania.Buźka
-
Re: Re: 8 marca...
Kochane Dziewczyny!
Pogoda i niedziela nie mogą nas złamać!
Walczę z apetytem, ale do wieczora jeszcze daleko, a w zapasie tylko 154kcal. Może mi się uda.
Pokrzywka
-
Re: Re: Re: Re: 8 marca...
witajcie!
Nareszcie znalazłam chwilkę dla was w ten zakręcony dzień Uffff
chce wyjaśnić, dlaczego przytyŁam: no dlatego, że tak już ze mną jest kiedy mam stresy wtedy zbyt dużo zjadam, a denerwuje się dlatego, że wam sie udaje chudnąć a mnie nie i tak kółko się zamyka. z jednej strony jestem z was bardzo dumna ( że wam się udaje) a z drugiej na was zła (również dlatego że wam się udaje). No i same powiedzcie czy to nie jest głupie?????
Jeszce więcej stresów dostarcza mi moja praca (mój zakład dostał takie fajne pisemko z ZUS o ustalenie kapitału początkowego i podobno ja mam się tym zająć). Mam tylko nadzieję, że uda mi się od tego wywinąć ( ups... czy w języku polskim jest takie słowo???)
Na dzisiaj to już wszycho a swoją drogą kiedyś częściej spotykałyśmy się u Gosi na kawce miałyśmy nawet pana a teraz coś zaniedbujemy nasze spotkania.
PA
-
Re: Re: Re: 8 marca...
Czesc wszystkim
Dzis mam cholernie stresujacy dzien i malo sil na pokonanie przeciwnosci losu. Ale nie poddaje sie choc czeka mnie dzien maksymalnej pracy,jak zwykle od 7 do 19, a pozniej step na 20 i sauna. Zapisalam sie na masarze(rany jakie"rz"???)Ale to dopiero w piatek,czyli jeszcze caly tydzien przede mna:(Zyczcie mi duzo wytrwalosci,bo powoli zaczynam sie zalamywac tym wszytkim.Tamten tydzien byl beznadziejny i cholernie meczacy!I ten zapowiada sie podobnie.Bede tez pracowac w sobote i to calkiem intensywnie. Milego dnia i wiecej pozytywnego myslenia niz u mnie.Papa
-
Mobilizacja
Witajcie!
Pokrzywka czuje, że wiosnę już lada moment się zjawi, a tu co: lenistwo. Wpisujcie się do tabeli, a Wasze kształty (i lato) będą rozkoszne.
Mało piszecie, mało spacerujecie po postach, więc chyba nie wiecie, że Grupa Wsparcia 40 zapisuje (AnnyW.) swoje dane w tabeli i w ten sposób mobilizuje się do chudnięcia. W tej chwili w tabeli są dane 6 osób.
Nie czekajcie, najbliższe ważenie w poniedziałak. To nie boli, ale pomaga. Pokrzywka
-
Mobilizacja
Witajcie!
Pokrzywka czuje, że wiosnę już lada moment się zjawi, a tu co: lenistwo. Wpisujcie się do tabeli, a Wasze kształty (i lato) będą rozkoszne.
Mało piszecie, mało spacerujecie po postach, więc chyba nie wiecie, że Grupa Wsparcia 40 zapisuje (AnnyW.) swoje dane w tabeli i w ten sposób mobilizuje się do chudnięcia. W tej chwili w tabeli są dane 6 osób.
Nie czekajcie, najbliższe ważenie w poniedziałak. To nie boli, ale pomaga. Pokrzywka
-
Re: Re: Mobilizacja
Gratuluje wygranej. Nie wiem dlaczego przegapiłam ten kupon bo z reguły wysyłam dużo konkursów.
Osobiście mam szczęście do wygrywania kubków a w LOTTO nie mam szczęścia wogóle. Musze ci Gosiu powiedzieć, że ja też jestem bardzo zmęczona pracą, mam do czynienia z interesantami i czasami są tak upierdliwi,że mam dość.
Bardzo dobry na przemczenia jest magnez.
bardzo podoba mi się propozycja jakiegoś konkursu zawsze to jakaś mobilizacja.
Chcę wam dziewczyny powiedzieć, że prze 2 tygodnie nie piłam czerwonej herbaty i zaraz zaczęły się moje kłopoty z przemianą materii i pewnie dlatego przytyłam. wczoraj moja waga wskazała 70 kg rano) i po zastosowaniu ziółek (normovit) dzisiaj jest o 1,5 kg mniej. Jak piłam regularnie czerwoną herbatę to nie musiałam robić sobie kuracji przeczyszczającej bo ubikację odwiedzałam regularnie. Same zobaczcie co złego robi zła przemiana materii.
Wpisałam się do tabeli , którą zareklamowała nam pokrzywka i mam nadzieję, że będą efekty (może się troche zawstydze i zabiorę się porządnie do roboty)
Aha muszę wam powiedzieć jeszcze jedno zaczęłam działać w kierunku zorganizowania aerobiku w naszej szkolnej sali gimnastycznej i w poniedziałek mam pierwsze spotkanie. Mam nadzieję, że będą chętni.
Pozdrowionka
-
Re: Re: Re: Mobilizacja
No witam na kawce :)
Gosiu ja też wysyłałam na konkurs ten sam i niestety nic nie wygralam :( Pozazdrościć Ci tylko mogę. Chociaż kiedys wygrałam ksiażki w Jestem.
Jazgier przemiana materii, a wypróznianie to całkiem dwie różne rzeczy i nie wolno teg mylić. Polecam na wypróżnianie błonnik w tabletkach. Ja spożywam po wieczornym posiłku, popijam 2 szkl wody i mam kłopot w d......hihihihihi, ups
A tak na poważnie Gosiu życzę Ci powodzenia i cierpliwości w dalszej walce. Wszystkim, którzy odwiedzaja ten post :)
-
Re: Mobilizacja
Czesc Kochani!
Oj,widze,ze z ta frekwencja to juz coraz gorzej:(Juz prawie wcale nie zagladacie,szkoda.....
U mnie wesolo i cholernie pracujaco.Zgodzilam sie na dodatkowe prywatne lekcje nauczania angielskiego i teraz juz codziennie pracuje do 20. Pewnie ktos powie co tam,ale dla mnie to wystarczajoco.Wstaje o 5:50 pozniej z jednej pracy do drugiej i akurat jestem w domku kilka minut przed 20:00 tyle,zeby poleciec na step na 20 i wracam do domku okolo 21:30 padnieta tak makabrycznie,ze nie mam sily na nic! Powiedzcie wy tez tak jestescie zmeczone, bo moze ja tu sie wyplakuje,a wiekszosc tak pracuje jak ja i nie widzi w tym nic nadzwyczajnego.
Co do diety to po 10 dniach stania na wadze,powoli rusza,ale co to jest w porownaniu z pierwszym miesiacem kiedy schudlam prawie 10kg w miesiac???Ale trzymam sie dzielnie. Musze sie wam pochwalic,ze wycielam kupony promocyjne z Super Linii (chyba lutowej) i wygralam torbe Isostara i bo-selen-cynk (tabletki na caly miesiac)No niesamowicie bylam zdziwiona, bo prawie nigdy nic wczesniej nie wygralam a tu taka niespodzianka!Milo i sympatycznie. Nie umiem sobie wyobrazic jak czuja sie Ci co wygrywaja w Totka 6-tke:)TYlko im pozazdroscic! Coz lece do pracy i namawiam do czestszego zagladania do mnie na kake, bo to mieszkanko powoli zamiera. A mam taki pomysl,moze by tak zorganizowac swoj wlasny wew. konkurs,gdzie nagrodzimy sie czyms za miesiac oczywiscie w zaleznosci od spadku wagi?Co Wy na to?Pozdrawiam