wiem, wiem, w sumie doskonale Cię rozumiem, bo [tak a propos jedzenia ;) ] jak to się mówi- 'apetyt rośnie w miare jedzenia'... odchudzanie jest jak narkotyk- wciąga ;)Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
:lol:
Wersja do druku
wiem, wiem, w sumie doskonale Cię rozumiem, bo [tak a propos jedzenia ;) ] jak to się mówi- 'apetyt rośnie w miare jedzenia'... odchudzanie jest jak narkotyk- wciąga ;)Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
:lol:
Maadzia a ile masz wzrostu ?? Też bym chciała już być na finiszu i cieszyć się sukcesem. Na razie cieszę się moim malutkim sukcesikiem :arrow: zaliczonym pozytywnie dniem :D
masz jakiś swój wątek ?? daj linka to zerknę w jaki sposób udało ci się schudnąć. A jak nie masz, to napisz jak to osiągnęłaś.
Nie, nie mam swojego wątku. Tak wędruje po tym forum od pół roku i czytam co wy tu ciekawego piszecie, ale jakos sama nie mogłam sie zmobilizować do pisania swojego pamiętnika ;) Gdybym nie trafiła tutaj to podejrzewam, ze jeszcze dłuugo byłabym grubaskiem ;)
Co do wzrostu to mam ok. 170-1 cm. Przez pół roku byłam na diecie 1000 kcal i 20 kg poszło w zapomnienie :) Mam nadzieje, że nie powróci :evil: Teraz wychodzę juz z diety, bo aktualna waga mi całkowicie odpowiada :)
Szczerze powiem, ze teraz zycie jest piekniejsze :lol: 8)
A twój dzień dzisiejszy to naprawde sukcesik. Bardzo ładnie się spisałaś :)
I napewno niedługo będziesz się cieszyć już tym większym sukcesem :)
Trzymam kciuki :)
maadzia widzę, że wagę startową i końcową mamy prawie taką samą :D Szkoda tylko, że ja krasnal przy Tobie jestem :roll: Też bym chciała mieć 170 cm.
Ech, ja też zaczynałam odchudzanie w lutym w połowie miesiąca, i nie udało mi się tak ładnie schudnać jak tobie :(
Ale nic straconego, teraz już się uda. mam nowy zastrzyk energii i mocną wiarę w sukces :D
Tak naprawdę, gdybym sie nie objadała, to też bym już miała swoje wymarzone 55 kg.
A moge liczyć na jakieś twoje zdjęcie ?? i ile masz latek ??
o , witaj Krasnalku :D
ja akurat mam taki charakter, że albo robie cos raz a porządnie, albo się nawet do tego nie zabieram, więc obyło się nawet bez większych wpadek ;)
mam 17 lat :)
co do zdjęcia to jasne- mogę Ci jakieś wysłać tylko podaj maila :)
maadzia to może wrzuć zdjęcia do tematu "zdjęcia :przed" i "po"", bo ja bym tez chętnie zobaczyła :wink:
niestety nie mam zdjęć z 'przed' bo wtedy unikałam aparatu jak ognia :lol:
a poza tym chciałabym pozostać na tym forum w miare anonimowa ze względu na niektóre 'miłe' kolezanki które tu zaglądają... :roll:
ale jak chcesz to podaj mi na prv maila to też Ci podrzuce jakieś fotki ;)
Maadzia ja mam 11 lat więcej od ciebie, a wcale nie jestem ani trochę bardziej poukładana. Owszem już dużo schudłam (jak na mnie), ale ciagłe drazni mnie fakt, ze gdybym była tak uparta i wytrwała jak ty i Lady Devil to już też bym była szczuplutka :(
Ale nie jestem , i zamiast czekać na jakiś odległy cel, muszę się cieszyć z każdego dnia zakonczonego sukcesem. bo każdy taki dzień zbliza mnie do celu.
Pozdrawiam :D
adres podalam na priva.