hehe, moj pierwszy raz
jeszcze nie pisałam publicznie o swojej walce z odchudzaniem, ale mam nadzieję, że to w jakiś sposób pomoże mi schudnąć.
Właściwie to ja zawsze miałam problemy z wagą, z tym że nigdy nie wyglądałam tak źle i nie czułam się tak fatalnie w swoim ciele. W liceum byłam taka sobie, ani gruba ani chuda, w studium schudłam do 55 kilo, wyglądałam fantastycznie, wprawdzie to był gigantyczny wysiłek osiągnąć taką figure, ale warto było. potem przez jakies trzy lata udawało mi sie nie przytyć, ale pod koniec studiów coraz więcej mnie było. A po ślubie zaszłam w ciążę. Jadłam bardzo dużo, naprawde dużo. Dwa duże śniadania, Trzy obiady, u mamy, u teściowej no i ja w koncu tez dobrze gotuje. potem deserek, kolacja,bo przecież dzidzia w brzuchu nie może być głodna. Efekt takiego stylu odżywiania to 83 kilo. po porodzie ważyłam 76 kilo, dalej waze tyle samo. Chudne i tyje, chudnę i tyję, jestem książkowym przykładem jojo. Od tygodnia mam silne postanowienie schudnięcia i naprawde boję się, że jesli teraz mi się nie uda zmienić stylu życia i jedzenia to już nigdy mi się nie uda i będę powoli tyła i tyła az będę przypominac słonicę.
Koncze, trzeba brać się za robotę.
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=asc&start=195
zdjęcia Johnny'ego Depp'a
A tu link do 6AW
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki