Wersja do druku
Ago :lol: dobra dobra :twisted:
Pipuchna :D tak powinno być, ja też sie staram wdrożyć te zasady, ale jak przydhodzi do tych przekąsek, to czasem wiecej zjem niż na obiad, a potem nie umiem tak zroibć żeby na obiad zjeść tyle co na przekąskę :lol:
ale kurde, zaraz pora drugiego śniadania, a ja nie mam pomysłu, znowu śledzie ?? :roll:
o wiem, zrobię sobie budyń taki błyskawiczny :mrgreen:
życie 8) :lol:
kitola wiesz co? śledzie na śniadanie? wiem, że czasem można mieć na cos wyjątkową ochotę, jakies odstępstwo od natury czy cuś.. ale żeby na śniadanie :roll: fuuujjjj :?
no ale tak to jest właśnie z kitolą, dlatego kitola jest kitolą :roll: albo Gryzoniem :lol: [/b]
cześć Ryba :*
przyszłam się pożegnać :)
z tymi śledziami to ja zupełnie nie rozumiem, nawet na kolację, fuj :P
a już śledzie w śmietanie to w ogóle :P masakra. suchar. :P
no, nie wiem co Ci jeszcze napisać ;) jestem pod dużym wrażeniem, że tak ćwiczysz ostatnio :shock: chyba też będę musiała zacząć, bo mi się wstyd robi :P ale nie wiem czy ten wstyd jest na tyle silnym bodźcem, żeby mnie zmobilizować do ćwiczeń :lol:
ale postaram się :P
no to uciekam już, powodzenia i miłego weekendu :*
baw sie dobrze Agassio :D
i zrób dużo zdjęć :D
AGo :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:
no z tymi zdjęciami to nie wiem :roll: bo swoją kartę pamięci dałam Pawłowi, przekonana, że mój brat ma jakąś
a okazało się, że ten ćwok zgubił gdzieś :roll: więc na razie cienko to wygląda :roll:
Cześc Kitolka!
ja to bym nawet śledzia wciągneła gdyby był.......
ide sobie sałate z pomidorem zrobic bo mnie ssie...
dziękuje ze wczoraj wpadłas pogłaskac mnie po głowie i posieszyc..:):):):)
Juz mi lepiej od tego waszego gadanie...
zreszta jak was poczytam to raczej smucic sie nie da...
hahahahahahaha
Rolka :lol:
dzisiaj wpadłam pogłąskać, wczoraj nie mogłam :(
to smacznej sałatki życzę :D
Agassek :D no to telefonem rób zdjęcia :lol:
ja sie już pożegnam :D
wychodzimy, bo Kuba zaraz dom rozniesie :lol:
miłego dnia żabcie :D
zdjęcia chyba jednak będą, bo tata ma kupić kartę ;)
Net chodzi dobrze ale ja żrę i żrę i żrę i nigdy nie schudnę a wyglądam jak wieloryb :( :evil: :cry: :evil: :(
hej Kitolino :)
no i jak tam? dom przetrwał szalenstwo Kuby? ;)
Peszka dobrze prawi, za duzo piszecie. Wiecie ile ja musze przeczytac po 2 tygodniach? :P:)