na mnie nie ma paragrafow :twisted: , noemcia Ty tu do mnie nie fikaj, bo na jednym wozku jedziemy, wspolny zlosliwiec - gryzon pospolity: kitola :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
Wersja do druku
na mnie nie ma paragrafow :twisted: , noemcia Ty tu do mnie nie fikaj, bo na jednym wozku jedziemy, wspolny zlosliwiec - gryzon pospolity: kitola :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
yyyy że co ?? ja ?? żłośliwiec ??
toż ja taka do rany przyłóż, aniolek normalnie :mrgreen:
Jarominku :D Adam to tylko w głowei kase przelicza :wink: więc tatusiowie mu nie przeszkadzają :lol:
osłabienie powoli mija :roll:
ale czy lepiej sei czuje to nie wiem , po poludniu najgorzej sie czuje :roll:
ja już po śniadanku :D
zupka i garść leków :roll:
Pipuchna :D to fajnie jak sie nie przejmujesz, bardzo bym sie ucieszyla gdyybś tak naprawdę siebie zaakceptowała :D
Ktosiula :D dziękuję, nei poddam sie :lol:
no co ty opowiadasz :shock: ja i ostatnie grosze ??
a co jej szkodzi, jak noemcia na moje lekcje wyda kas to nie wyda tego na jedzenie i słodycze i w efekcie schudnie :lol:
taaaak, chyba jak wszyscy wyjada :roll:Cytat:
yyyy że co ?? ja ?? żłośliwiec ??
toż ja taka do rany przyłóż, aniolek normalnie
dobre myślenie :lol: :lol: :lol:Cytat:
Ktosiula dziękuję, nei poddam sie
no co ty opowiadasz ja i ostatnie grosze ??
a co jej szkodzi, jak noemcia na moje lekcje wyda kas to nie wyda tego na jedzenie i słodycze i w efekcie schudnie
jestes pewna, ze to bylo dobre okreslenie :?: pamietaj, ze jestes u kitoli :lol:Cytat:
Zamieszczone przez ktosiula
Ja tez bym sciala :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
kitolek! no chodz, bo mi sie nudzi :roll:
jestem na chwile :D
byłąm na zakupach, potem zdaje sie że pojdę na poczte i do tesco. Kurde, ale kasy nawydawałam :roll:
głodna jestem, bo jeszcze nic poza zpą nie jadłam :roll:
a ja usmazylam miodzio nalesniki, tzn jestem przekonana, ze miodzio :lol:
jak zwykle z budyniem waniliowym, cukrem waniliowym migdalowym i odrobina cynamonu :roll:
zaraz kitola z zazdrosci powie, ze ona nienawidzi wanilii i ze juz ja na sama mysl mdli :P
Tyy a Ty dalabys mi ten przepis na nalesniki z kalafiorem czy innym barachlem, o ktorym wspominalas :roll:
kobieto :!: a po co ci przepis ??
robizs naleśniki (bez cukru) smazysz.
Na parze gotuje trochę kalafiora i trochę brokułow. Jak sie ugotuje (b.szybko) to daje to na naleśnika, polewam obficie pikantnym ketchupem i posypuje serem , można dosypać przypraw (soli sie zakazuje), no i masz dwie wersje, albo składasz tego naleśnika na pół, albo przykrywasz drugim i do mikrofali na parę minut zeby sie razem zagrzało i ser rozpuścił.
Ja to uwielbiam :mrgreen:
teraz piję kawe :D