Zaglądam do Ciebie z buziaczkiem sobotnim
http://www.foto-przyroda.pl/zdjecia/4385.jpg
Wersja do druku
Zaglądam do Ciebie z buziaczkiem sobotnim
http://www.foto-przyroda.pl/zdjecia/4385.jpg
to tak jak ja...tez ejstem rannym ptaszkiem...ostanio styaram się rpzestawić...bo nie msuze tak wczesnie wstawac....a tylko wieczorkiem są cikawe filmy....na razie mi to nie wychodzi...i i nawet jak sie film zapowioada ciekawie to i tak oczxka mi sie kleją już po 22ej :?Cytat:
Zamieszczone przez rodzynkowa
życze Ci, żebys znalazła odpowiednią pracke jak najszybciej :wink:Cytat:
wlasnie od tego tygodnia jestem bezrobotna...ale mam nadzieje ze cosznajde wkrotce co nie bedzie mi kolidowac ze studiami :wink:
a w jakiej branzy szukasz :?: jeśli mozna spytać :wink:
Rodzyneczku, pozdrawiam weekendowo i przesyłam kolejną dawkę optymizmu ;-) Bardzo apetyczna dietka :-D I ktoś by powiedział, że na diecie nie można pysznie zjeść ;-)
Powodzenia na uczelni i życzę szybkiego znalezienia jakiejś fajnej pracy! :-)
Buziaki :-)
Powodzenia z praca i z dietka (choc widze, ze z tym drugim idzie Ci swietnie, oby tak dalej!)
Milego weekendu :):)
Witam w poniedziałek po wekendzie :)
waszka dziekuję :)
efcia dziekuję :) Obecnie jest mi to (powiedzmy) obojetne - znalezienie jakiejkolwiek pracy zeby sie nieco odbic na poczatek do czasu az nie znajde pracy, ktora własnie poszukuje - chodzi mi o branże biurowa badz bankowa cos w tym rodzaju :)
calmi dziekuję :) Nieprawdaz dietka a jaka smaczna i o to włansiechodzi :)
mocca dziekuję :)
A wiec moja krótka relacja z wekendu:
w sobote było wszystko w porzadku, nawet lepiej niz przypuszczałam jesli chodzi o spalaniekalorii, bo jak przyjechalam z uczelnie to po obiadku szłam jeszcze do hipermarketu kdo ktorego mam niezły kawalek, potem jeszcze pojechałam do kuzyna na chwile, podbieglam przez chwile na przystanek wiec tez sie nieco spaliło :)
Za to w niedziele zjadłam nadprogramowo 4 ciasteczka (poszłam na okienku studenckim do kolezanki i ona poczestowala herbatka i ciasteczkami domowymi; tak glupio było odmawiac...) Ale w sumie nie mam sobie tego za zle. Cały tydzien trzymałam sie dzielnie wiec jeden wyskok nie zaszkodzi, a nawet podkreci moj metabolim wiec jest okej.
Dzis weszłam na wage...i jest 60 kilo !!! Czyli 2 kilo mniej :) Wiem ze to na poczatek woda i taie tam...ale naprawde ja juz cos czuje ze nieco schudłam i nawet buzka juz nabierac zaczyna jakis kształtów (nie jest taka opuchnieto-okrągła). Cieszy mnie to bardzo i mobilizuje do dalszego dietykowania.
Wczoraj na wieczor zrobilam sobie plan jedzeniowy na ten tydzien :)
Ide wlasnie wszamac sniadanko: kielbaksa gotowana+pomidorek +kawaleczek chlebka i kapka ketchupu. Potem pocwicze, poskacze, :)
Pozdrawiam wszystkich gorąco i udanego dnia dziewczynki :)
jasne ....jesli tylko umiesz zjeść małą ilośc to na pewno nie zaszkodziCytat:
Zamieszczone przez rodzynkowa
GRATULAJCE :DCytat:
Dzis weszłam na wage...i jest 60 kilo !!! Czyli 2 kilo mniej :)
super :D
Rodzyneczku, gratuluję!! :-D I życzę kolejnego udanego tygodnia :-D
Rodzynku gratuluje Ci tych dwoch kiloskow i jestem pod wrazeniem silnej woli, bo u mnie, to lepiej nie brac pierwszego ciasteczki/chrupka itp bo nigdy na jednym sie nie skonczy... :oops:
Zycze powodzenia w dalszej walce
No to rozpoczęłysmy kolejny tydzień :D Widzę, że Ty już masz pierwsze sukcesy na swoim koncie - gratuluję :D A co do ciasteczek, które spalaszowałaś, masz rację - podkręcą metabolizm :wink: We wszystkim lepiej widzieć pozytywną stronę :D
Brawo, gratuluję, widze odlatujące kilosy, kryjcie się babeczki, żeby ktorejś nie dopadły - Rodzyneczek swoimi rzuca :D:D:D:D:D:d