Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 71

Wątek: Nie ma rzeczy niemożliwych. Uda się mi schudnąć :)

  1. #1
    rodzynkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Nie ma rzeczy niemożliwych. Uda się mi schudnąć :)

    Witam!
    Pod koniec zeszłego tygodnia, weszłam do jednego sklepu aby kupić sobie sweterek, jednakże szybko zrezygnowłam z tego po tym jak się zobaczyłam w lustrze i po tym jak się nie mieściłam w tym sweterku. Niestety troche mi przybyło, byłam tego świadoma, ale jakoś myslałam że nie jest tak tragicznie...Coż jestem typem takiej truskawki, ("a la jabłka"). Mam rozbudowane, szerokie ramiona, bardzo duże piersi i duży, okrągły brzuszek, natmoiast pupa i nogi nie są takie złe...Ale mój problem polega na tym, że jak chudne to najpierw leci mi dół yczli nóżki, a piersi cała reszta zostaje...no powoli chudnie Postanowiłam być cierpliwa i poczekać na ekfekty ładnej mojej góry
    Mój plan: to dieta 1000kcal (bez póznych kolacji, i bez słodyczy, no z ograniczeniem slodyczy ), i ćwiczenia w domku i jak sie uda to od czasu do czasu zawitam na basenie.
    Mam 22 lata, 163 cm wzrostu i waże obecnie równe 62 kilo (mam wagę od wczoraj z dokładnością do 100g ) a chcę ważyć 52 kilo. W czerwcu idę na ślub mojego brata i to też jest moją motywacją bay ładnie wyglądać Ale przede wszystkim odchudzam się dal siebie aby lepiej się czuć i nie czuć dyskomfortu podczas przymierzania sweterków :P
    Zapraszam wszystkim , którzy chcą czytać mój pamiętniczek i tych co chcą napisać co nieco
    Życze wszystkim miłego dnia

  2. #2
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Życzę powodzenia
    uda Ci się


    ja miałam zuepłnie odwartoenie od Ciebie bo ramiona chude i brzuszek płaski....
    ale teraz już ejst dobrze ...
    obecnie tylko walcze o to, zeby utryzmac takie status quo, dlatego jestem na forum

    zapraszam do mnie

  3. #3
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Mam podobne sytuacje w sklemie z tym, ze ze spodniami. Jestem typowa ,,klepsydra,, jednak czasem najchetniej z placzem wybieglabym z przymierzalni, gdy kolejnych par spodni w biodrach nie moge przecisnac

    Ale nic to, wlasnie po to tu jestesmy, by postawic kres takim glupim i przykrym sytuacjom

    Pozdrawiam i zycze powodzenia z dietka

  4. #4
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    każda na jakieś problemy - ja, już prawie odchudzona, mam dół 38 a nawet 36, a biust pozostał D. w nic się nie mieści, albo ciuchy są luźne - a przecież nie po to się odchudzam, żeby w worku chodzić
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #5
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    hm... to fakt trudna rzecz, kiedy jest się niewymiarowym ja też rozmiar spodni mam o 1 większy niż swetrów czy bluzek, ale nie zamierzam się poddać i nikt nie może, nawet jak są porażki to nie można Gdyby życie składało się z samych tylko sukcesów,jakież byłoby nudne Dlatego raz na 2-3 tygodnie dzień szaleństwa się należy np. batonik, czy budyń, taki ulubionmy, bądź wyjście ze znajomymi do cukierni czy pizzerii. Nienależy tylko chodzić tam codziennie

  6. #6
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    rodzynkowa
    głowa do góry zerkłam na twój temat to od razu pomyślałam, że dla mnie odpowiedź na pytanie: co zrobię jak będę szczupła, jest tak samo trudna, jak odpowiedź na: co zrobię jak wygram milion w totka
    ale ludzie wygrywają i nam też sie uda schudnąć
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  7. #7
    rodzynkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak miło jak tyle ludzików mnie odwiedziło Bardzo się cieszę i dziękuje :*)

    Efcia gratuluje przede wszystkim zgubienia kilogramów i cieszy mnie fakt, że dalej pilnujesz tego co jesz by utrzymac wagę - to bardzo ważne. Dziękuję za wiarę we mnie, że uda mi się

    mocca88 własnie w tym rzecz - odchudzamy się aby za kilka tygodni śmiało wejść do sklepu i włozyć te rzeczy, które nam się podobają i ślicznie na nas leżą. Bedzie dobrze

    waszka dokładnie, worek trzeba odrzucić na bok. Pamiętam jak w podstawówce już w 8 klasie, i w technikum kolezanki mówiły mi wprost: "chciałabym mieć takie piersi jak ty, takie duże"....ja im tylko mówiłam że mam z tym problem, ale one i tak by chciały..trudno wytłumaczyć im było jak ja sie czuje zwłaszcza latem ubierając krotkie t-shirty, ale najgorzej to wiosną kiedy nadchodzi pora noszenia sweterków. Ale będę skakać na skakance porbie jakies cwiczenia na brzuch, plecy i piersi i wierze w to ze i biust zmaleje

    AAnikAA to prawda, zycie snuje nam rózne niespodzianki, nie tylko te miłe. Wiesz, to bardzo fajny pomysł takie odskok jednodniowy z umiarem raz na jakis czas, to takze motywuje a przede wszystkim niezniecheca

    Korni odpowiedz na pytanie jest prosciejsza niz Ci sie wydaje, jak schudniesz to nie musisz juz sie przede wszystkim martwic o swoj wyglad o swoje mankamenty, przede wszystkim bedziesz szczesliwsza, bedziesz czuc sie lepiej, bedziesz mogla isc na impreze,poderwac jakiegos chłopaka , bedziesz zadowolona z siebie i bedziesz o wiele szczesliwsza majac mniej kilogramów. A swja droga to miło by było wygrac w tego totolotka

    Dzis poskakałam juz na skakance 10 minut. Podbiegłam do autobusu 4 minuty. Wieczorem zrobie jeszcze cwiczenia na brzuch, plecy, jakies skłony.
    Zaraz zjem zupke pomidorową z makaronem. i zabiore sie za ułozenie tygodniowego planu jadłospisu, by w mojej diecie niczego nie zabrakło, jednym słowem aby byl urozmaicony.
    Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

  8. #8
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    pomysł z odskocznią fajny, zwłaszcza że z jednodniowym wyskokiem poradzimy sobie bardzo dobrze nie wpłynie to na naszą dietę

  9. #9
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    rodzynkowa....
    dziękuje za odwiediznki i gratuluje zapału

    popieraam urozmaicenie , bo jest bardzo ważne
    sama choc juz nie ejstem na diecie to naprawde robię co moge zeby jedzenie nie było nudne a jednak w maire dietetyczne
    a odkocznia raz na jakiś czas sie przyda
    buziaczki

  10. #10
    rodzynkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzis jednak nie cwiczylam i juz raczej cwiczyc nie bede...jestem padnieta, nogi mnie okrropnie bola a to dlatego ze chodziłam dzis bez przerwy po miescie załatwiac rozne sprawy około 5h, to bylo tak raz w miescie, raz w domu, raz w urzedzie i to wszystko na nóżkach. Troche pozno na kolacje, ale jednak zjdłam bo po zupie nic nie jadlam, i byłam głodna wiec zjadłam dwie takie sredniawe kromeczki "weka" podsmażonego z szyneczka podsmazona. Nie miałam wczesnije na nic czasu. ale godzina 19.20 to jeszcze nie jest az tak źle.
    Jutro z samego rana juz lece znow na miasto, wiec znowu sie spali neco kalorii
    To miłego wieczoru

Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •