-
... i co dalej ??
hmmm... wirtualny pamiętnik?? i w dodatku dotyczący odchudzania?? no coś nowego i ciekawego :) na codzień prowadzę taki zwykły ale lubię wyzwania...
w sumie dietkę zaczęłam jakiś tydzien temu, z wiekszym lub mniejszym skutkiem i małymi grzeszkami po drodze :)
od wczoraj zaczęlam trening - aerobiczna 6 itd.... matko moja kochana, to morderstwo w biały dzień :) zrobiłam dzisiaj drugi dzien ćwiczeń, jakos różnicy nie widze... no tak za wcześnie ja wiem :0 ale nie widze jedna róznice... wczoraj wieczorem mogłam przynajmniej się schylic dzisiaj juu nie... oj brzusio sie napracował :):)... moja kumpela wytrzymała 4 dni zobaczymy czy dam rade dłuże, chociaż moim zapałaem to raczej trzy dni max :D:D:D
wcinam warzywa, ćwicze, ograniczam słodycze i białe pieczywo, pije herbatki odchudzające... zmian nie widze, efekty moze później będa... załamywac nie mam sie zamiaru :)
na dzisiaj kończe... popisze może póxniej :) buziaki dla czytających :):)
-
witam nową forumowiczkę i życzę powodzenia :)