-
Witam wczesnym wieczorkiem.
Grazynko dziekuje za linek. Nawet wlasciwie bez niego w pelni sie zgadzalam ze slodzik jest najgorszsa rzeczą jaka moze byc. Coz teraz jednak w skrajnych przypadkach tych 2-och tyg mojej diety jedynie bede go dodawac do kakao (1) i do galaretki. Bo mialam zawsze naprady na jedznie szczgolnie slodkie. Wiec teraz bardzo mnie ciagnie..
Menu dzisiejsze:
sniadanie 7:50
3 jajka na miekko, grubszy plaster drobiowej, pol szkl. kawy zbozowej z mlekiem 0,5%, guma orbit
kubek wody(tylko 1 bo mi sie moda skonczyla)
przekaska 11:00 (moze pozniek, nie pamietam)
serek wiejski 3%
vivovit do ssania
obiad(dzis znow prowizorka) ok14:45
tunczyk, plaster drobiowej, feta light. cukierek bez cukru
Przekąska 17:30( robiąc obiad na najblizsze dni dla siebie musialam sprownowac czy nie za slony , czy piers dopierczona, pieczarki itp)
czyli troche piersi, bigosu, z łyzka pierczarek
3 kubki wody mineralnej
Kolacja-> planuje po 20 mały talerzyk bigosu(lub mala miseczka pieczarek smazonych na drobińce oliwy)
Za pol godzinki na aerobik- to dlatego tez tak pozno kolacja- moze byl by na nią tylko jog nat ale moje Kochanie przyjedzie i juz mu zapowiedzialam ze dostanie mojego bigosu, ale postawił warunek ze ja musze z nim zjesc. :)
Teraz bardzo prosze o uwagi dotyczace wlasnie dzisiejszego dnia. Nie wiem czemu ale mam poczucie winy, ze za duzo, ze złe rzeczy.. ehh no i najwazniejsze- "kurcze ja chyba nic nie schudne, nie bede szczupla". Nie cierpie takiego swojego podejscia :/.
Dobrze to ja koncze narazie bo musze naszykowac cos do ubrania na aero.
Pozdrawiam was gorąco! Postaram sie do was wpasc gdzies ok 21-23 :).
I z gory dziekuje za wasze porady i zdania:).
Jestescie moim wsparciem, jedyna pomocą. Ciesze sie ze weszlam na tą strone i ze was tu spotkałam!!!!!! :*:*:* Gorace buziaki dla was!
-
Dzionek dietkowo ładny :wink: W książce SB jest napisane, że w I fazie należy jeść do 19:00, a w drugiej już do 20:00.
Pozdrawiam.
-
ja chcialabym przejsc na SB od jutra tylko mam problem....z przykladami posilkow, nie mam pojecia jakie moga byc....zywic sie tylko wazywami ?? mozna jesc do woli?? :)
-
Nusiaaaa ! O jej.. nie sadzilam ze robie taki błąd jedząc tak pozno. No to musze sie poprawic! To dzisiaj obiecuje ze bedzie przed 19!
Promyczeku90 dlaczego tak odrazu same warzywa? Pierś z kurczaka, szybka, drobiowa, jajka-jajecznica omlety, na twardfo, na miekko, i wiele innych ciekawych pomysłów jest. No a czy do woli hmm 6 razy dziennie (3 gł. posiłki) no i jedzenie tyle by byc pełnnym ale by sie nie przejsc.. wiec az tak do woli to raczej nie. Chociaz ja to i tak mam rozepchany żołądek niezle... :/
Amuamu:
Sniadanie ok 8:00
mieseczka pieczarek (pieczona wczoraj na drobinie oliwy) + 2 jajka= jajecznica i herbata
szklanka wody
vibovit
Przekąska ok 12:00
Sałatka= 1/2 pomidora, 1/2 papryki, troche fety, plaster drobiowej, troche pekinskiej + posypane solą i przyprawa do pekińskiej, herbata
2 kubki wody
1 cukierek bez cukru
Obiad ok.15:15
miseczka mala salatki(tej co na przekąske) + talerzyk bigosu
herbata
Przekąski kolejnej raczej nie bedzie bo juz pozno, ale za to bedzie kolacja. Plany?->
-> Co mam w domu: 1/2 papryki, pomidorek, feta, drobiowa, pekińska, jog nat...
Jezeli mama kupi mi serek do smarow. light to jakies "kanapeczki z ktorymis z tych produktow, a jezeli nie.. to moze ta polowa papryki posypana przyprawami i jog nat.
No i oczywiscie postaram sie by to bylo zjedzone do 19!
A JUTRO WAZENIE I MIERZENIE!
Poczekalabym jeszcze tydzien ale to b. dlugo. Chcialabym zobaczyc czy wogole sa jakies rezultaty czy nie...- mam nadzieje ze będą! Czego pragne? Oczywiscie jak najwiecej kg i cm mnie. Ale przynajmniej chcialabym by bylo 1,5 - 2 kg w dol- to byla by motywacja i dala by mi wieksza chęc walki.
Pierwszy raz od dluuuugiego czasu poczulam po aero brzuszek, wprawdzie niewiele, no ale poczulam, a to sie liczy. Dzis z kol. chyba ide sie przejsc. Chcialabym toche pobiegac.. Tylko ze narazie jestem objedzona wiec nie wiem czy w czasie spaceru na tyle zejdzie mi ta pełnosc by biegac.. Sie zobaczy.
Zastanawiam sie nad A6W. Raz pare dni ją robilam- moze 4/5. Hmm moze by znow zaczac.. JEszcze sie zastanie...
Padam. Najchetniej zamiast isc na spacer poszlabym spac... :/
Zycze milego popoludnia owocnego w.. male posilki;)
Buziaczki:)
No i licze oczywiscie na korekty mojego żarełka.
-
Dzień dobry z dobrym humorkiem:)
Było ważenie było :)
Co :arrow: Było :arrow: Jest :arrow: Różnica
waga :arrow: 62,8 :arrow: 60,3:arrow: 2,5 kg (zaniemówiłam!)
talia :arrow: 78cm :arrow: 77/76 :arrow: ok 1 cm (maleńko:( )
biodra :arrow: 102cm :arrow: 98 :arrow: 4 cm (tu sie nawet ciesze:) i to bardzo!)
uda :arrow: 60pr/61l- :arrow: 57pr/58l :arrow: ok 3 cm(tez jestem zadowolona:))
No wiec czekam na dalsze rezultaty:).. Nastepne wazenie i mierzenie za tydz tez w piątek. Czyli w dzien zakonczenia I FAZY.
Jedzonko
Wczoraj
przed kolacją
herbata 1* slodzik (ale wole juz gorzką)
kolacja: 18:30
pol papryki posmarowene fetą, pol pomidora, przyprawy, 2 plastry polędwicy, jog nat, 1 cukierek
poźniej
vibovit
Dzisiaj
śniadanie 7:35
jajecznica z 3 jajek, herbata
1 guma orbit
ze dwia kubki wody miner.
przekąska ok 11:30
jog nat, sałatka(mala miseczka) pomidor troche fety, przyprawy, troche pekinskiej, herbata
obiad 14:30
troche warzywek chinskich, brokuły, cukierek
3 szkl. wody min (mam nadzieje ze z wodą nie przesadzam ale ostatnio bardzo duzo ją pije)
przekąska ok 16:30 (albo ją pomine)
jog nat (chociaz kurcze moge drugi w czasie dnia? nie za duzo ?), albo 1/2 kubka kakao ze slodzikiem
kolacja ok 18:30- 19
papryczka, ogorek, serek w plasterkach light, przyprawy, pekińska (ktoz to wie co z tego moze powstac, jeszcze sie namysle;)) No i jeszcze pozniej vibovit do ssania
Jakies rady? Moze baty? Chetnie wszysto zniose;)
Mam problem.. czuje sie słabo, śpiąco, jakas taka wykonczona jestem. Pewnie z powodu diety. Nie wiem co wziac? Wy cos bierzecie? Jakies witaminy? Albo sama nie wiem. Dodatkowo łapie mnie kurcz w łydkach- sadze ze to brak magnezu. Zastanawiam sie czy nie jesc 1 kostki gorzkiej czek. dziennie.. A moze poprostu tabletki magnez..
-
Wody pij ile wlezie :D Jej nigdy nie jest za dużo :D
Jadłospisik jak zwykle idealny, a co do drugiego jogurciku to proponowałabym jednak wypić kakao, bo ma mniej białka, a od nadmiaru białka organizm się zakwasza, co jest niezdrowe.
Twój problem jest całokowicie normalny jeśli chodzi o I fazę SB. Osłabienie to skutek uboczny. Ja nie brałam żadnych wzmacniających tabletek, no ale możesz sobie kupić jakieś musujące, które dodają energii, najlepiej takie na bazie fruktozy :roll: Chyba Plusz activ nie zawiera cukru :wink:
Jeśli chodzi o skurcze, to możesz się skusić na 1-2 kosteczki gorzkiej lub deserowej czekolady dziennie :D To o wiele przyjemnijesze niż tabletki, a efekt ten sam :wink:
-
Hej , hej :))
Ja łykam sobie magnez, nie wiem, czy to dobre przy SB...
Bo dopiero zaczynam ją stosować. Mam nadzieję, że nie szkodzi, cukru tam nie ma w każdym razie hehe :))
A co do dietki to idzie Ci ślicznie. Normalnie jestem pod wrażeniem, że tak ładnie chudniesz i to w centymetrach! a nie tylko na wadze... Bo co z tego , że ja schudłam 13 kg skoro nic prawie nie ubyło mi w obwodach? yhhhh... nadal rozmiar 44...
Przykre a jednak prawdziwe...
Ale zaczynam z SB, ciągnę "już" drugi dzień, zważę się 13 kwietnia i mam nadzieję, że schudnę chociaż kilogram...
Powodzenia! :)
-
gratulacje wyników :D
suplementacje włacz koniecznie - jakaś multiwitamina i wapń :D
http://www.gify.amor.pl/zwierzeta/zwierzeta2.gif
wiosennego weekendu życzę :D
***
Grażyna
-
Hello w zachmurzony dzionek;)- choc wlasciwie u mnie przeswituje czasem slonko;).A u was jak?
DZIS JEST 9 DZIEN I FAZY :)
jeszcze 5 dni i przejde do II fazy:) ciesze sie;) zrobie sobie nalesniki, oczywiscie SB:).
Szamanko
sniadanie ok 9
omlet z 4 jajek(hmm albo to byly 3.. emmm ) zlozony a w nim: chudy twaróg, pol papryki pokrojonej cienko, ogorek, przyprawy i drobiowa tez pokrojona wymieszne i zrobiony jakby "serek" i tym grubo posmarowalam ten omlecik:) Mama zjadla 1/5;), najadlam sie ze hejhejhej;)
przekąska ok 12
miseczka galaretki ze slodzikiem(pol opak) z gorzką czek potartą (90%-blehh same kakao, nast razem zrobie z 70%)
grzesznie:( ale coż...- robilam salatke no i musialam skosztowac czy piers sie juz dopiekla (moze 2 male kwadraciki), czy sos dobrze doprawiony (z jog nat i ketchupu + przyprawy), czy pieczarki juz dobre(taki pol cm na pol cm;)), troche ogoreczka konserowego(tez pare takich kwadracikow), i kawaleczek papryczki.. Mozliwe ze łacznie weszlo by to na 1 łyzke.. ale glupio mi ze "podjadlam" miedzy posilkami... :/ Mozecie mnie skarcic!
obiad ok 13:45
bigos i troche pekinskiej posypanej przyprawą - tez sie objadlam- nawet taki kubeczek tego bigosu zostawilam na jutro.
przekaska.. nie wiem czy bedzie.. nie wiem gdzie ja wepchnąc;) i co..;p tak niemiłosiernie sie dzis objadlam..
kolacja ok 18:30 planuje..
bedzie serek wiejski i ta salatka, czywiscie maly talerzyk (mozliwe ze nawet bedzie bez tego serka..)
No i dzis jedziemy na Epoke Lodowcową 2:). Biore wode min i kilka cukierkow bez cukru (moze ze 3). Oczyiwscie pewnie moje Kochanie bedzie mnie kusic colą, popcornem i kto wie czym jeszcze.. ALE NIE DAM SIE! :)
W poniedz moja chrzestna robi urodziny :/ i ide na "kawe". Kurcze i chyba rzeczywisci pozostanie na kawie.. Powiem ze "nie jem slodkiego". Nie chce mowic ze sie odchudzam, pewnie bedą jeszcze jacys ludzie i nie chce sluchac uwag:/. A jak bedzie "kolacja" to moze jakis plasterek szynki, ogoreczek, grzybek, ktoz wie co bedzie a co nie ;/ nie mam zamiaru upasc! No a na 19 aero. Wiec jezeli nawet tak dlugo beda siedziec to sie musze wyrwac.
A dzis jeszcze chyba spacerek z kolezenką. Mysle ze moze jak z niego wroce to jakies cwiczenia na udka pupe i brzuch, a potem szybko sie kapac.
POZDRAWIAM I CZEKAM NA KOLEJNE UWAGI...:)
No i jem ten vibovit junior (co lekarka kazala) ma tam pelno witamin wiec moze cos tam one uzupełniają..:). Mam nadzieje ze poczuje sie lepiej:).
TO ZYCZE MILEGO I SLONECZNEGO PRIMA APRILIS :)
-
Uwag brak :wink:
Osttanio, gdy ktoś mi proponuje coś słodkiego, to mówię, że w czasie postu nie jem słodyczy :D No i oczywiście wszysycy odbierają to z szacunkiem :wink: