JUŻ NIE WALCZĘ.... NIE MAM SIŁY...

Ojojoj jak tam po weekendzie :D
Ja też ćwicze tylko nie za czesto :D
Buziolki i miłego wieczorku :D

ideałem byłoby ćwiczyć codziennie chociaż te pół godziny :roll:
a u mnie są dwie godziny nart w tygodniu i półtorej tańców.
mam nadzieję, że jeszcze coś tam wcisnę :P

cieszę się, że spodnie leżą :D niezła nagroda za wyrzeczenia, co?

buziaki

Hej, miłego początku tygodnia życzę :)

Witam
weekend zlecial tak strasznie szybko ze nie wiem.
a dzis juz wtorek :) i Magda M. :) heheh ogladacie>? dzis ostatni odcinek ;p

jutro jade do krakowa na zakupy , moze wejde w mniejsze spodnie niz ostatnim razem.

no ale zmierzylam dzis takie spodnie moje sztruksy ktore w wakacje byly ciasne, teraz weszlam i nawet nie opinaja i maja troche luzu :) i w marynarke sie ladnie zapinam , a nie dawno nie moglam sie dopiac. wiec efekty jakies sa. pewnie cm ubyl a kg nie,
no bo dzis zwazylam sie i jest 80,7 kg .

dziwwny ten swiat..
pozdrawiam milego tygodnia :) a jutro to juz srodek tygodnia.

dziwny, dziwiny...
mi też podskoczyło kilkadzisiąt deko od wczoraj :roll: :?
ale może dlatego, że okres mam dostać jeszcze w tym tygodniu.
zresztą dawno przestałam się przejmować takimi wahaniami :)

ciuchy też powoli zaczynają ze mnie lecieć :D
jeszcze kilka kilo (a dokładnie 1o :lol: ) i będzie pięknie :P

a weekend? nic mi nie mów, miałam cztery dni wolnego i prawie nic nie zrobiłam :roll:

miłego wieczoru :)

Ogladałam wczoraj Magde M. i nie mowcie mi ze wczoraj był ostatni odcinek :shock: :shock:

ja też oglądałam. suchar, no nie?
i to był ostatni odcinek :?
taki niedosyt czuję. ale z drugiej strony nie skończył się w jakiś banalny i przewidywalny sposób :P

miłego dnia :D

No z tego co wiadomo 4 seri ma nie byc, chociaz kto to wie.
Zakonczenie to była jedna wielka CHAŁA, no bo po to było 44 odcinki zeby w 45 nic sie nie wyjasnilo?? dziwne

a bylam w krk, kupilam sobie 3 bluzki, jestem w miare zadowolona, bo tam w tych przymierzalniach sa takie LUSTRA ze nie wiem.

pozdro

Witam ojojoj.Przepraszam,że mnie nie było,ale miałam trochę problemów;mąż miał zapalenie płuc i jest nadal w domu pewnie do końca roku będzie na L-4 i nie lubi jak siedzę na necie,a 2 dni temu najmłodszy synek włożył klej(super glu) do buzi i musieliśmy jechać z nim do szpitala,dobrze,że tylko na strachu się skończyło.Nadodatek w sobote byliśmy na świniobiciu i miałam sporo zajęcia w kuchni.
Dietka utrzymywana ,ruch i cwiczenia też.
Miłego wieczorku.

Czytałam wczoraj gdzies, ze te odcinki miały sie zakonczyc slubem,lecz producentom tak duzo kaski przybywało po tym serialu,ze beda nastepne odcinki w nowym roku... cos chyba ok marca :) :)