Wątek: JUŻ NIE WALCZĘ.... NIE MAM SIŁY...

Czesc wszystkim, jestem nowa na forum. mam nadzieje ze pomozecie mi schudnąc i uwierzyc w siebie.
Waze 86 kg i mam 166 wzrostu. strasznie mi z tym żle. w dodatku teraz mam mature i caly czas sie tylko obzeram. pomocy.
jaka diete moge stosowac zeby byla dobra? Co mi radzicie na pocztek i wgole? Prosze o pomoc. mam nadzieje ze z wasza pomoca mi sie uda, zrzucic troche kilo
Pozdrawiam

Nie martw się, wystraczy porządnie wziąć się za siebie i kg same zaczną spadać. Biorąc pod uwagę to, że masz sporą nadwagę, nawet się nie zorientujesz, kiedy stracisz pierwsze 10kg Grubsi ludzie zawsze chudną szybciaj, później jest już coraz trudniej i potrzeba wiele wytrwałości. Poczytaj sobie posty na forum. Masz sporo diet do wyboru. Ja ze swojej strony polecam 1000 kcal albo SB. Poszukaj informacji i zdecyduj sie na coś konkretnego I koniecznie duuużo ruchu. Ograniczając spożycie kalorii spowalniamy przemianę materii, więc żeby ją przyspieszyć, trezba uprawiać dużo sportu. Jeśli nie masz na to czasu (rozumiem, bo też mam maturę w maju ), to znajdź choć 30 minut dziennie. Na brzuch 8 minute ABS albo 6Weidera (informacje na ten temat znajdziesz w dziale "Kultura fizyczna", tylko nie zakładaj nowego tematu - skorzystaj z opcji "szukaj" na górze ekranu), ćwiczenia na resztę ciała również znjadziesz na forum. Życzę Ci powodzenia, wiary we własne możliwości i mnóstwo wytrwałości. Pozdrawiam

Dzieki za wiare. Znalazlam sporo informacji o SB, nawet calkiem calkiem. Musze tylko spompletowac menu. tylko zbyt nio nie wiem jak bo nie chce znowu nic wymyslnego, chce cos najbardziej prostego. Musi mi sie udac.
Pozdrawiam Cie natalka86 i dziekuje za rade. Trzymajcie za mnie kciuki.
Zaczynam od jutra !!! i koniec z szeikami z MC' donalda

ojjj... shake z McDonalda sa pyyyszne, ale bardzo zdradliwe. pieknie sie na nich tyje niestety
ja na SB schudlam 3kg a potem przytylam 6. potem na diecie 1200kcal schudlam 7kg i nie przytylam ani grama. musze schudnac jeszcze 6kg i bedzie gites

trzymaj sie mala! duzo wytrwalosci zycze. no i powodzenia na maturce! przezywalam ten stres rok temu i egzamin okazal sie naprawde prosty
pzdr.

Hmm jak narazie waga pokazuje 85 kg, ale o schudnieciu 1 kg chyba nie ma mowy. zreszta nie wiem. jak narazie staram sie jesc troche mniej niz zwykle moze poskutkuje. mam nadzieje ze jak nie bede miala stresow zwiazanych z matura to bedzie mi duuuzo łatwiej. Oby Ale dalej nie moge sie zdecydowac na diete. nie wiem ktora bedzie dobra. chcialabym szczegolnie schudnac na brzuchu i plecach. moje plecy wygladaja jak garb, ale nie tylko dlatego ze sie garbie i nie moge utrzymac ich prosto ale dla =tego ze jestem tak potwornie TŁUSTA
Nawet na 100 dniowke nie poszlam bo pewnie bym sie w kiecke nie zmiescila .
Trzymajcie kciuki- za mnie- za wstretną grubaske .

ZAmiast sie odchudzac to ja "pozarłam" dzis shaika i chessa z frazesa. Koszmar
Pomozcie. od jutra SB. Musi jakos to byc

Jasne że jakoś będzie!
A nawet będzie bardzo dobrze.
Zaczynając SB przygotuj sie na sukces
i na jedzenie prawie ciągle tego smamego ale warto
chyba ze masz troche czasu na kombinowanie
Jest kilka wątków o SB na forum, poszukaj a na pewno będzie Ci łatwiej.
Sama kocze I faze niedługo

Do jakiej wagi chcesz się odchudzać?:>
TRZYMAM KCIUKI, ja pisze mature w przyszłym roku......jedną z moich mobilizacji do chudnięcia jest studniówka

Trzymaj kciuki armida za ciebie, ja na swojej 100 nie bylam bo pewnie bym sie nie zmiescila w zadna kiecke Jak masz jakies pomysly na sniadanie itp to prosze napisz mi bo ja nawet nie mam pojecia co i jak.
chce schudnąc przynajmniej na 70 kg. dobrze by bylo. w te wakacje co byly wazylam 73 kg, bo bylam na odpoczynku :P, a tam caly czas siatka itp. a jak bylo sniadania to nie wypadalo jesc wiecej niz 1,5 kromki bo tam byli tacy przystojniacy . no i schudlam po tych 2 tyg z 83 na 73 ale po powrocie wszystko wrocilo "do normy"

Zamieszczone przez armida

Zaczynając SB przygotuj sie na sukces

hehe, ale ci armida namieszała...ale fakt, zaczęłam dzień po niej, wczoraj skończylam pierwszą fazę sb i jestem o 4-5kg (zależy jak się stało na wadze) chudsza...to na dobry początek...nie chce mi się jeść chleba i kartofli...co jeszcze dwa tyg temu było nie do pomyślenia...

zajrzyj na wątki dziewczyn które schudły na sb, przyłącz się do którejść która jest na I fazie...będzie raźniej i chudnij,
powodzenia

Hej dzisjaj, to totalna klapa, higienistka nam rozdala nasze karty zdrowia, i wszyscy sie cieszyli pokazujac sobie nawzajem, a ja schowalam jak najglebiej bo zawsze pisalo OTYLOSC kurde koszmar.