-
Diary xD
Dzisiaj zaczęłam się odchudzać.
Po wstaniu zrobiłam 10 przysiadów, wymachy rąk, krążenia ramion, skrętoskłony i zwykłe skłony. Na śniadanie zjadłam 2 wafle ryżowe zamiast niedobrego chleba, i jogurt z wiśniami i wypiłam herbatę miętową. Potem poszłam na rekolekcje (teraz mam xD) więc kawałeczek się przeszłam. Jak wróciłam zrobiłam coś strasznego. Zjadłam małego batonika kokosowego,myślę że miał ok. 60 kcal!!!!! Za chwilę powtórzyłam ćwiczenia porane i godzinę ćwiczyłam intensywnie fat buring. Później pościeliłam łóżka. Teraz piszę. Za chwilę idę wziąć prysznic, a za jakąś godzinke zrobie sobie obiadek. A dokładniej surówke z 2 marchwewek 2 łyżeczkami cukru i sokiem z cytrynę, uwielbiam taką surówke!! Potem bede grać na pianinku (chodze do s. muzycznej) na podwieczorek zrobie sobie soczek z pomarańczy w wyciskaczu i przegryzę kilka żelek. Kolacji jeść nie zamierzam, wypiję 2 szklanki wody.
I tak to pierwszy dzień odchudzania. Jak narazie zjadłam 283 kcal. a spaliłam 475 kcal!! Super ;) Oby tylko wytrwać!! Jak ktoś ma jakąś skteczną dietę niech mnie informuje. Bo zamierzam szybko schudnąć przynajmniej 5 kilo
pZdr =*
-
Chwila moment moja droga. Powoli. Ile masz lat? Z tego co wnioskuje to jak na takie odchudzanie to niewiele. Poza tym to NIE JEST odchudzanie. Masz jeść nie mniej niż 1000 kcal!!! Dotarło? Raz głodujesz , dwa nie dostarczasz organizmowi potrzebnego paliwa, trzy po takiej :roll: diecie :roll: przytyjesz 10 kilo. I to niejest mój wymysł, ani złosliwość. Albo zacznij racjonalna diete, zdrową sycącą, ćwicz, albo zacznij po prostu ograniczać to co nie jest dobre dla sylwetki, ale nie całe jedzenie.
-
hej zanim zaczniesz się odchudzać wejdź na wątek i poczytaj:)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=60047
pozdrawiam
-
ooo.... jak fajnie się odchudzasz :lol: :lol: :lol: Gratuluję sukces murowany, a potem wizyta na OiOM-ie i karmienie przez rureczkę :lol: Brawo pomysłu :lol: jesteś niesamowita :? :? :?
nie tędy droga :? :? skąd ludzie biorą takie kretyńskie pomysły na odchudzanie :?: :?
-
Jaki szczegolowy opis dnia :)
Zgadzam sie czesciowo z dziewczynami. Moze zbyt wiele narzucasz sobie jak na poczatek, obawiam, ze, zebys potem nie rzucila sie na jedzenie...Moim zdaniem powinnas zwiekszyc kalorycznosc sniadania i obiadu, kolacje warto odpuscic. No i gratuluje, ze cwiczysz.
Powodzenia i pozdrawiam!! :)
-
boże,no ale z tym obiadem to już całkiem przegięłaś :shock:
a szybkie schudnięcie x kg to możesz sobie darować,bo szybciutko do Ciebie wróci,chyba,że chcesz oczukiwać samą siebie,ale nie wyjdzie Ci to na dobre.. :roll:
-
Zapraszam do poczytania tematu którego link dała korni. Forum propaguje zdrowe diety i zdrowe odzywianie, nie racje głodówkowe.