-
aby do maja 2007
Witam
Dzisiaj zaczynam moją walkę .. z problemem który zaczyna się od pępka, a kończy na kostkach. Tak, tak.. jak u większości z Nas..
Postanowiłam zmniejszyć swoje wymiary.. dlaczego?
1.Aby czuć się lepiej we własnym ciele
2.Aby minęły problemy zdrowotne ze stawami (może to od tych dodatkowych kg?)
3.Chce czuć się dobrze, gdy patrzy na mnie mój narzeczony (mówi, że mnie kocha, że mu się podobam.. ale.. wiecie o co mi chodzi – te kobiece dziwne urojenia
Termin: Chciałabym uzyskać zadawalające efekty do maja 2007 .... aby czuć się dobrze w dniu własnego ślubu..
Mam motywacje, cel .. i chęci.. Czego chcieć więcej? :)
Życzcie mi powodzenia.. :))
Dzień 1.
Już od kilku dni zgromadziłam m.in. odpowiednie kosmetyki do ciała aby móc również z zewnątrz pielęgnować i symulować spalanie mojego wroga ;) Jak na razie jest to żel ujędrniający, balsam do ciała i kosmetyki do kąpieli. Następny krok: olejki.. hmm.. aromaterapia nie tylko wpływa superrrr na nastrój ale również wygładza ciało, wpływa na jego ujędrnienie i „motywuje” komórki do spalania tłuszczu.
Chciałabym zachęcić Was kobitki :)) jak macie jakieś patenty na zdrowy i ładny wygląd ciała to proszę podzielcie się nim ze mną i innymi czytelniczkami :)
Sport:
•Rowerek treningowy zwarty i gotowy do działania.. hmm.. wydaje mi się że godzina dziennie jak na razie wystarczy .. później przejdziemy na dłuższy dystans
•Ćwiczenia na brzuszek, nogi 30 min
•Hantle 30 min
Dieta:
Za niedługo bronię dyplomu dietetyka, więc pora w końcu przejść na dietę!!
Moje złe przyzwyczajenia: słodycze – eliminacja!!!!!! i ser żółty ... tutaj trzeba się zastanowić :((
Dieta – wysokobłonnikowa!!! Chleb pełnoziarnisty, siemie lniane do większości potraw, kiełki, warzywa, nabiał niskotłuszczowy ...
Wspomagacze: pije tylko czerwoną herbatę (dużooooooooo.... 2 litry minimum); łykam tabletki: ekstrakt herbaty czerwonej (przyznam się, że biorę go z ciekawości czy tak na prawdę coś działa; kiedyś testowałam chrom – który tak często się reklamował i po 2 m-ach nie było żadnych rezultatów, czasami warto coś przetestować – i teorię obalić)
To na tyle.. czas zacząć :))
Pozdrawiam... :)
-
Powodzenia!!
Założenia masz godne dietetyka, są zdrowe, więc na pewno się uda :)
co do sera żołtego - jadam go - bez węgli, tylko z warzywkami ( bo ja Montignacowa)
(a co do chromu, obalam teorię razem z tobą)
-
17 dzień
Witaj, widzę,że odchudzasz się przed slubem czyli dokładnie tak jak ja :D Ztym,że mój ślub będzie w lipcu 2007 roku, więc troszkępóźniej niż Twój :D
Ja jestem na diecie 1000 kcal za którą tak naprawdę poważnie wziełam się 17 dni temu,ale przez święta przybyło mi 1,5 kg :oops: z tym,że nie zmieniam na razie tickerka bo szybciutko muszę wrócić do tej mojej wagi sprzed świąt :evil: :evil:
Ja podobnie jak Ty chcę się czuć dobrze we własnym ciele i podobać się narzeczonemu,kóry mówi tak samo jak Twój Tobie, ze kocha bardzo i że taka jaka jestem mu się pdobam. Z tym,że mnie trafia po prostu jak widzę na ulicach te ledwo ubrane dziewczyny a on może zwraca na nie uwagę ,może nie ponieważ nigdy nie zrobi tego tak żebym ja widziała,ale sama wiesz jak się czuję w takich momentach... :cry:
Tak więc mamy podobny cel i podobną motywację,a jeśli się bedziemy wspierać to zapewne nam się uda :twisted:
Pozdrawiam cieplutko :D
-
Z mojego zawodowego punktu widzenia dieta na 1000 kcal .. jest dość niebezpieczna , i powinna być przeprowadzana pod stałą kontrolą lekarza. Takie diety przeprowadza się tylko i wyłącznie w placówkach zdrowotnych lub w domu gdzie jak ujęłam wcześniej jesteś pod stałą kontrolą lekarza. – sorry.. to takie zawodowe zwichrowanie. Uważaj, z tą dietą.. :)
Dziękuję za wsparcie :)
Agniesia więc mamy ten sam cel :) milusio :)) ...
-
Moja dieta:
masa ciała 79 kg
należna m. c. 65 kg
nadwaga 14 kg (14000 g)
czas: 6 m-cy = 180 dni
dzienna strata: 14000 : 180 = 77,7 g (80g)
zapotrzebowanie energetyczne: 2300 kcal
dieta:
80 x 7,5 = 600 kcal
2300 – 600 = 1700 kcal
Moja dzienna ilość kcal to 1700 ... :))
Czas ułożyć jadłospis :)
Ciało:
Z obserwacji wiem, że problemem nie do przeskoczenia czasami nie jest waga czy fałdka tu i tam, ale wygląd skóry. Przy złym prowadzeniu diety można szybko stracić kg.. ale zyskać wiszące fałdy mało estetycznej skóry i niestety w tym już nawet dieta cud nie pomoże ale jedynie skalpel. Tego się boję. :( Dlatego przywiązuję dużą wagę nie do diety, ale do zabiegów pielęgnacyjnych. Mam nadzieje, że uda mi się ustrzec przed „skutkami ubocznymi” odchudzania.
Macie jakieś pomysły?
Przeglądałam różne czasopisma, książki i strony internetowe na temat pielęgnacji ciała, troszkę eksperymentuje z olejkami (mam nadzieje, że przyniesie to zamierzony skutek). Jak na razie po kilku dniach stosowania moje ciało jest milsze w dotyku, napięte a ja czuję się bardzo dobrze.
Co robię?
Moim patentem są masaże i kąpiele.
Kąpiel - codzienna.
Stosuję do niej jak i do masażu olejki eteryczne. Najczęściej mieszam ze sobą 2 ekstrakty: z kopru włoskiego i grejpfrutowy; mam zamiar nabyć również rozmarynowy i geraniowy. Trzy z nich stosowane są przy otyłości i przy pomarańczowej skórce (zmora!!) natomiast rozmarynowy polecany jest dla osób, która mają lub są zagrożone żylakami. Kąpiel z dodatkiem tych olejków to przede wszystkim wspaniałe odprężenie.
Należy pamiętać, że im bardziej olejek rozrzedzony tym lepiej działa. Dlatego na ¾ wanny wody stosuje ok. 3 krople olejku w kopru i 7-10 kropli olejku grejpfrutowego. Do tego rękawica do masażu .. i skórę ma się jak niemowlak :) Naprawdę warto, nawet mój narzeczony zauważył, że moja skóra zrobiła się mięciutka i aksamitna .. byłam w szoku!!
Polecam.
Masaż.
Do masażu również stosuję olejki, lecz tutaj dobór olejków uzależniam od tego, co będę robić. Stosuję masaż, co 2 dzień: 1 łyżka oleju (ja używam lnianego, bo ma dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, ale można wziąć zwyczajny olej spożywczy lub oliwę z oliwek) i oddaje po 3 krople olejku grejpfrutowego i 2 krople z kopru.
Postanowiłam, że przed każdy treningiem również zastosuję na początek masaż, ale tym razem użyję kropli rozgrzewających, które powinny wspomóc trening. Najlepszym moim zdaniem będzie zestaw: olejek cynamonowy i grejpfrutowy :) .. jakie będą efekty tego eksperymentu opisze po zastosowaniu. :)
-
zycze powodzenia w odchudzaniu ;)
-
Godzinny rowerek i 300 kcal.. bziuuuuuu ...to jest to .. szkoda że te 300 kcal wchodzą do ciałka przez 3 minutki a wychodzą godzinę..
-
witaj marlenko :)
no to melduje się kolejna panna młoda 2007 ;)
właśnie napisałam agnieszce 2004 u siebie na wątku że może stworzymy wątek dla panien młodych 2007 :?: co Ty na to :?: ;)
marlenko podziwiam Twoje podejście do odchudznia ;) choć jest takie jak na dietetyka przystało ;) i o to chodzi :)
udanego dietkowego dnia :!:
-
hmm.. ostatnie 2 miesiące lenistwa a potem?
1.obrona dyplomu
2.sesja
3.urządzanie mieszkania (zakupy......... milusio)
4.przeprowadzka (brrr.. jak powyższy punkt był milusi to już ten nie bardzo.. kartony, układanie, przerzucanie ciuchów—bleeee)
5.próba zamieszkania razem (mam nadzieję, że się u da.. i nie odwołamy ślubu ;) )
6.pierwszy urodziny we wspólnym domu
7.pierwsze święta .. ech, mimo że jesteśmy razem już ponad 4 lata jeszcze nigdy nie ubieraliśmy razem choinki :)) czas to zmienić..
8.i ciągłe .. planowanie ślubu.. milusio..
9.sesja :(
10.ślub .. :))
11.podróż poślubna ? – Sycylia :))
12.sesja :(
13. ........................ dzidziuś?
14.......................................... życie :))
Ciekawe jak na prawdę to się wszystko ułoży ?
Moja gg: 4091468
-
uff... męczący dzień ćwiczeń za mną... rowerek, hantle.. skakanka.. brzuszki........ teraz? hmm.. kąpiel, maseczki... mmm