Żegnaj sadełko !!!

No jestem tutaj od grudnia jednak nie udało mi się schudnąć. Przyczyna? choroba mojej mamy która praktycznie wytrąciła mnie z rytmu całkowicie. Teraz jest już dobrze a ja grzecznie wracam do diety.
Ile ważę? oj duzo za duzo :? może przyjdzie moment że odwazę się pkazać wagę wyjściową :roll: póki co to nawet mowy nie ma na to :?
Postanowiłam założyć swój wątek żeby zmotywować się jeszcze bardziej :wink: mam nadzieję że znajdą się osoby które mnie wesprą w tej walce sadełkiem. Dzisiaj poszłam do sklepu kupić sobie spodnie i jak się zobaczyłam w lusterku to przezyłam szok :shock: po dwójce dzieci zostało mi o wiele za dużo i chcę się tego wreszcie pozbyć :wink: mąż co prawda jest tym zachwycony że ja jestem taka jak ajestem ale co on tam wie :lol:
Sadełko precz !!

kasiu, ja też si mobilizuję własnym wątkiem.
Powodzenia

Beverly wiem kochana wiem :)

Śniadanko dzisiaj skromne bo tylko szklanka mleka plus płatki owsiane plus małe jabłko :wink:
Obiad pewnie będzie otowana pierś zkurczaka plus jakaś surówka
Kolacji nie ma w międzyczasie jakieś jabłko i jourt naturalny :wink:
No i zapomniałabym dłui spacer z dziewczynkami :D

Trochę mi brakuje silnej woli i są momenty że zaczynam się łamać echhh...

No to jestem po spacerku zrobiłam 7 kilometrów z wózkiem :lol: całkiem sporo jak na mnie :wink: teraz popijam kawusię i zjadłam jabłko jedno. Nie chce mi się chwilowo ani jeść ani pić :)

3mam kciuki za dietke :wink:
zaczelas bardzo dobrze,
powodzonka:)))

http://members.lycos.nl/paularothkra...mboli%2018.gif

Najważniejsze, że się mężowi podobasz, a z sadełkiem też sobie poradzisz.
Pozdrawiam i 3mam kciuki. :)

Zmieściłam się w tysiączku :D i jeść mi się nie chce oby tak dalej :D

Carmen tak jest to ważne że podobam się mężowi ale sobie też muszę się podobać :wink: a z tym to już ciutkę gorzej u mnie :roll:

jestem tu nowa czy ktoś zechce ze mna podyskutować ma 33 lata i b.dużą nadwagę karmię jeszcze maluszka pozdrawiam wszystkie

Karka pewnie że tak możemy przecież pisać tutaj :wink: ja chętnie wysłucham jak coś Ci dolega albo poprostu masz doła itd...

Dzień zaczęłam dobrze na śniadanie 2 kanapeczki chleba z ziarenkami plus dorbiowa szynecza plus ogórek :D
Pewnie później pójdę z dziewczynkami na dłuuuugi spacer :wink: