Wersja do druku
A wiecie ze moj starszy brat bal sie tej bajki o zwirku i muchomorku :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja sie nie waze wyrzuce ta wage :lol: :lol: :lol:
zupki w proszku to ja tez lubie
Noemcia bedzedziesz wygladac lajtowo i trendi :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jakiś strachliwy ten Twój brat :)
Zrobiłam sobie przerwę na forum i kawusie bo takich kosmicznych rzeczy się uczę, że głowa mi pęka :D całe 2 dni będę takie miała więc wybaczcie gdy zacznę bredzić :P
Agatko spoko ;)
a moj brat bal sie jak byl maly :lol: :lol: bajka zaczynala leciec a on sobie nogi by polamal tak spieprzal :lol: :lol: :lol: :lol: tak mi mama mowila 8)
hehehhe :lol: :lol: :lol:
Kurde do kawy wpadło 5 wafelków, ale jajca :D to wypijam i ide za to brzuch pocwiczyć bo mi sflaczał :P w sumie cały czas był sflaczały :oops:
Niedługo mi stuknie 100 strona, tego jeszcze nie było. To uznam zjedzenie wafelków za świętowanie z okazji tego okragłego numerku :) Muszę sie w koncu jakoś psychicznie podbudować 8)
Moj tez jest sflaczaly ale nie ejst taki kangurek jaki byl :mrgreen: :mrgreen: powiem wam ze przykazdej okazji co jest mowie mu o tym rowerku :twisted: :twisted: hehehe ciekawe czy dostane , :roll: :roll: :mrgreen:
bauahhahahha, czyli, ze nie zdazyl stwardniec nigdy przenigdy? :PCytat:
Zamieszczone przez ktosiula
moj jest jak kaloryfer :twisted:
tak, Ago, tak se to tłumacz :roll:
a kuba bał sie lwa z teletubisiów, jak był mały, mial rok, to w taką histerie wpadał, że szok :shock:
bo on se tego lwa z Toba kojarzyl :lol:
Pewnie Ago że nigdy nie był twardy... może jak 14 lat miałam :P
Obtarłam sobie sutka przy robieniu brzucha no nieee....same nieszczęścia :(
I dostrzegłam swój przeogromny cellulit. Kiedy ja to sobie wyhodowałam? Że o rozstępach już nie wspomnę, do nich muszę się przyzwyczaić. Ale ta pomarańczową skórkę wyganiam, a kysz!
ja bede pierwsza....