Mam już dość tłuszczu, mam już dość spojrzeń !

Wstałam nie wyspana.Taki dzień jak dziś ( pochmurno i zimno ) nigdy nie napawa mnie optymizmem. Smutno mi dziś :( .

Wszystko idzie mi nie pomyśli. Mam chudnąć - waga stoi w miejscu, mam w czw. maturę - a jeszcze nic nie umię, mam wyjechać do Holandii - ale to też jeszcze wielka nie wiadoma. Kurcze, jakie życie byłoby prostrze, gdyby był już czerwiec.

Te Matury mnie przerażają. Nawet jeść mi się nie chce przez to. Tylko co z Tego, że teraz jem malutko, a jak już będę po maturach i to zdam to w przypływie szczęścia wchłonę wszystko co znajdę w lodówce.
I znów KILOGRAMY wrócą :( . A tego nie chcę.

Moja waga stoi w miejscu :( . Nic a nic nie spada. Nie wiem dlaczego.
Kupiłam sobie wczoraj herbatkę REGULAVIT 2 . Mam nadzieję, że tak jak czytałam na wielu forach, schudnę w miesiącu choć 2 kg - pijąc ją.
BARDZO CHCIAŁABYM ....

Zmykam już .... Idę zjeść jakieś lekkie śniadanko, a później znów do Książek :( .

Cześć miło mi Cię poznać :)

Nie wiem dlaczego ale herbatka REGULAVIT bardzo źle mi się kojarzy... Ale może to tylko moja opinia i się mylę. Aco do matury to ja mam dzisiaj.... Z anglieskiego :/ Zaczynamy od 14 i wchodzę jako 5. osoba. Z polskiego będę miała 26 tj. w piątek.
Mhhh jak ja zazdroszcze tym, co sa juz po wszystkim i cieszą się wakacjiami...... :/
No ale nic... my tez będziemy po i nawet się nie oglądniemy.
Zyczę Ci wytrwałości w dietce i ćwiczeniach no i podłączam się pod radę z 1000-1200.
Pozdrawiam i życzę miłego dzionka :*

Jestem głupia ! I już !

Trochę sobie pozwoliłam na jedzonko i teraz tego żałuję :( . Dziś zaliczyłam już 950 kcal, a gdzie tam do wieczorku. Teraz już napewno nie moge nic zjeść, aż do jutra.
No chyba, że jakieś jabłuszko - ale tylko tyle !
A było już tak dobrze. Rano miałam na wadze 57 kg, teraz to pewnie mam 58 :(. Wolę nie wchodzić na wagę i się nie dołować.

Jestem do niczego ! Gruba, brzydka , głupia !!!
:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

czesc Daria!
Tez zazdroszcze Ci mieszkania na wsi:)
Ja biegam rano, fajnie jak jest taki poranny chlodek i ptaki spiewaja, tylkoze w tym moim parku to jakos je wrony przekrzykuja:D

Nie zalamuj sie tym, ze zjadlas 950 kcal, do wieczora nie jest wcale az tak bardzo daleko.Zjedz sobie jak bedziesz glodna nawet 1200 kcal, a nic na pewno sie nie stanie:)
Powodzenia!

Trzymam kciuki, ja tez mam juz dosc tych spojzen, wstydze sie sama siebie, chociaz udaje ze wszystko jest okey. Ale damy rade! :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Daria17latek

Jestem głupia ! I już !

Trochę sobie pozwoliłam na jedzonko i teraz tego żałuję :( . Dziś zaliczyłam już 950 kcal, a gdzie tam do wieczorku. Teraz już napewno nie moge nic zjeść, aż do jutra.
No chyba, że jakieś jabłuszko - ale tylko tyle !
A było już tak dobrze. Rano miałam na wadze 57 kg, teraz to pewnie mam 58 :(. Wolę nie wchodzić na wagę i się nie dołować.

Jestem do niczego ! Gruba, brzydka , głupia !!!
:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

---

O Matko.... I żeby mi to było ostatni raz :!::!: Mówię oczywiście o tym jak o sobie mówisz. Zamiast tak siebie atakować to pomyśl sobie : "ojj zjadłam za dużo, pozwoliłam żeby moja silna wola przysneła, ale to nic ja to nadrobię i zbiję ćwiczeniami a więcej się juz nie będę obżerać" i wtedy na pewno będzie Ci łatwiej.
Jak sobie jeszcze np powiesz " a teraz za karę muszę zrobić 10 brzuszków więcej niż daję radę normalnie" i już masz motywację i jak raz zrobisz o 10 więcej to uwierzysz, że możesz zrobić dużo więcej niż robiłaś do tej pory.
:)
Będę za Ciebie trzymać kciuki :)

Jestem do niczego ! Wczoraj tak bardzo się pilnowałam, ćwiczyłam , męczyłam się, żeby utrzymać wagę a dziś dzięki mojej Mamie zjadłam 2 kawałki sernika. Jej ŚWIĘTO, więc musiałam zjeść. Sernik był tak dobry, że nie umiałam się powstrzymać od drugiego kawałka :( . No i teraz zamiast 56 kg, mam 56. 5 kg.
Lepiej to niż : 57.5 , które jeszcze nie dawno miałam. Oj, ale ja się nie poddam. Do 10 czerwca będę ważyć poniżej 55 kg :). I to już napewno !!!

Zamiast śniadań, przekąsek i kolacji zaczełam jeść kaloryczne sałatki : nie mające więcej niż 80 kcal. Sałatkę robię z 1/2 pomidora, 1/3 ogórka, 1/3 cebuli, pieprzu i soli. Nigdy nie myślałam, że mogę lubić, aż tak warzywa. A jednak :) .

Mam nadzieję, że w niedzielę wieczorem będę mieć na wadze 56 kg - oczywiście może być poniżej, ale nic a nic więcej :roll: !!!

Idę sobie porobić brzuszki ! Mój brzuch stał się już o wiele mniejszy, niż gdy zaczynałam dietę, ale jednak trzeba go pielęgnować :D .

Aha ! Chciałam wszystkim podziękować za 3mane przez Was KCUKI ! Zdałam z polskiego maturę na 75 % :) . Ja się bardzo cieszę z Tego wyniku.
Miałam bardzo złe przeczucia, co do tej prezentacji - przez mój stres. Ale gdy tylko weszłam : wszystko minęło !
DZIĘKI !

Pa Pa !

Daria17latek nie jestes wcale do niczego! a te 2 kawalki sernika to jesli pocwiczysz troche to na pewno pojda w zapomnienie i je spalisz:D a co do wazenie to najlepiej waz sie rano przed posilkiem, bo po posilkach wiadomo waga jest wieksza;P a do czerwca jak sie postarasz to bedziesz wazyc nawet mniej niz 55kg!

50 brzuszków zrobionych :). Mam nadzieję, że jeszcze zrobię kilkanaście :).
Oj, dziewczyny ! Nie ma nic przyjemniejszego : jak efekty diety nie tylko w kilogramach, ale przede wszystkim w mniejszych wymiarach w pasie, biodrach itd.
:) :) :D :D :) :D :) :D :) :D
DZIEWCZYNY - schudniemy ! I nie ma to tamto ! Będzie GIT ;)

Dziewczyny mam mały problem. Mama właśnie mi oznajmiła, że na obiad będą Placki Ziemniaczane . No i nie wiem, co mam teraz zrobić, bo ja uwielbiam, że są one bardzo pyszne i ogromnie kaloryczne ( jeden ma ok. 200 kcal - gdy jest posmarowany pasztetem - tak jak lubię ;) ).

Hmm!? Jestem tym faktem załamana ! Ja zawsze zjadałam ok. 4 - 5 . A dziś !? Przecież, ja nie będę umiała się powstrzymać :(