Basienko, ktoz z nas nie grzeszy;)
W koncu to musi sie skonczyc:)
Wersja do druku
Basienko, ktoz z nas nie grzeszy;)
W koncu to musi sie skonczyc:)
Hejka laseczki :) no to wróciłam, dopiero teraz :D:D ale no, kurcze TAK się uśmiałam... Teraz mam taki dobry humorek :) ale hmm w brzuszku troszkę burczy :( bo przed wyjściem nie zdążyłam już nic zjeść, a teraz to już za późno... hmm więc dziś, trudno będzie 700kcal...
Dzięki za miłe słowa espresso, olcieek (jasne, że moża pisać :D:D, to taki mobilizujące :*) , kaczuszka... :*:* Wieczór był bardzo udany ;) mam nadzieję, że wasz równieć :]
Basiu, a byłaś na 1000kcal? Przez ile zrzuciłaś? Kurcze teraz ważysz 61, a ja wspominm czasy kiedy tyle ważyłam... wtedy tego nie doceniałam, ale teraz dopiero widzę róźnicę! I trzymaj się, każdy ma kryzysy, musisz dac radę :) będzie dobrze!
Pozdrawiam :*:* :)
ja na I roku studiow sie odchudzalam i schudlam do 52 i chcialam jeszcze wiecej,
tez tego nie docenialam,chcialam mniej,
ale mnie nie bylo,waga zaczela wzsrastac :wink:
jak to zwykle w moim przypadku bywa hehe :wink:
ile ja bym teraz dala za te 52 :roll:
ale jak bym je miala to myslalabym znowu o jakims kg mniej :wink:
takie to my juz jestesmy...niepoprawne :D
milego dnia:*
http://www.pierwszy.hg.pl/gotowanie_images/owoce.jpg
Kaczuszko, ale Tobie do tych 52 niewiele brakuje ;) przede mną jeszcze kupa czasu, zanim osiągne sukces... Ale chcę być wytrwała, bo już dość mam kilkudniowych głodówek, po któych się rzucałam na jedzenie :evil: Teraz będę zdrowutko na tysiaczku i będzie (musi :D:D) być dobrze... hehe. Narazie kryzysu nie mam :D , ale to w sumie dopiero 3dzień :D ...
A dziś już zjadłam:
:arrow: 3 kromki chlebka ciemnego ze słonecznikiem i pomidorkiem plus plasterek białego chudego sera
:arrow: jogurt naturalny bez cukru
:arrow: 2 kromki chleba razowego z serkiem wiejskim light i 1 kromka chleba razowego z plasterkiem szynki drobiowej
:arrow: płatki fitness z mleczkiem :)
:arrow: dwie wasy
--------------- no to już niecałe 1000kcal :) później jeszcze jakieś pół jabłuszka i gites ;)
Pozdrawiam laseczki :*
Witaj! Trzymam za ciebie kciuki!!!
Wydaje mi sie, że nie powinnaś jeść tyle pieczywa. Zastąp to jakimś ciepłym posiłkiem , bo sie tam nic takiego nie dopatrzyłam!
dieta to nie moga byc glodowki :!:
chociaz kazda dziewczyna przechodzi przez wszystkie diety cud zanim zda sobie sprawe ze trzeba powoli i rozsadnie dietkowac :P
jesli nie bediesz sie glodowac to wytrwasz,ja sie bede starala tego dopilnowac hehe
milego wieczorka :P
hehe dziękuję kaczuszko ;)
kinkazu, dzięki :) i wiem że masz rację, ale dziś po prostu nic takiego nie miałam w domQ co bym mogła zjeść na ciepło, jedyne co, to było płatki z mlekiem (ciepłym :D:D)
Jutro sobie zorbię fileta z kurczaka gotowanego (mniam - uwielbiam :D) ale najgorsze jest, to że mi jest trudno się odzwyczaić od chlebka, chyba od niego najtrudniej... :(
Dasz radę!! Kto jak to, ale Ty dasz na pewno, czuc na kilometr, że wszystko się uda, zresztą z tego co widzę świetnie Ci idzie!!!
Pozdrawiam Cię serdecznie!!!
W razie problemów pisz koniecznie!!!!!!
weera - ja bez chleba..........i ziemniaków sobie życia nie wyobrażałam. :oops: ...ale jak mus to mus :wink:
najpierw kupowałam sucharki bezcukrowe z poczatku dziwnie mi się jadło coś chrupiącego.teraz od jakiś 2 tyg przekonałam sie do wasy i wiesz co już mi nawet ten chleb zbytnio nie smakuje, nic nadzwyczajnego a wcześniej zawsze sterta kanapek i do wszystkiego :wink: więc można się przestawić :wink: a pomysl ile kcal zaoszczedzisz na dalsze jedzonko :P mnie ta dieta nauczyła jeśc rzeczy które wczesniej to jak juz bym pustki miała to dopiero zjadła a teraz lubię i to bardzo takie jedzenie.......dziwe :roll:
pozdrawiam cieplutko :P
dieta 1000 kcal uczy nas jak zdrowiej sei ozdywiac:d