Wersja do druku
a co masz dzis na obiadek? :lol:
ja mam tak głupio, że moja mama nie je obiadów, bo długo straaasznie siedzi w pracy i mi sąsiadka gotuje... no i musze jeść :x ale niekiedy śpieszy sie gdzieś i mi w domu zostawia, to jak jest coś niedobrego to nie jem, tylko sama sobie przyrządzam jakieś danie.. :D
5,1 :?: no baardzo ładnie :lol: jesteśmy z Ciebie dumne..
a ile ty, grubasku1992 masz latek? :D
ja mam 14 latek:D
a na obiadek mam krupnik:/ feee nie dobry strasznie dlatego zjadlam sobie serek wiejski ale jeszcze mam na cos ochote i musze sobie cos wykombinowac;P
Andzia Ty masz 14 lat?? Po tym jak się wypowiadasz to nie powiedziałabym za nic :) A krupniczek jest baaardzo dobry :) Właśnie sobie gotuję. Wogóle dzisiaj to cały dzień w kuchni spędziłam na pichceniu... ehhh nawet na rehabilitacji nie byłam ;/ no ale to nic jeden dzień dłużej pochodzę :)
Uciekam do kuchni teraz, żeby nic mi nie wykręciło jakiegoś numeru ;)
dzisiaj już będę napewno na fomum i odpisze kazdemu i wszystkie topiki przeczytam to co mi umknęło podczas mojej nieobecności :)
Miłej reszty dnia :)
Hello!
hhe, ja też nie lubię krupniku. paskudztwo :) kocham pomidorową i ogórkową i owocową i żurek i wszystko, co zrobi moja babcia :)))
grubasku, gratuluję średniej! pięknie, pięknie! tak trzymać! a jak dzisiaj dietka? taki gorąc, że się nie chce jeść nic prócz lodów :)))))
no ja tak samo... po Twoich postach, znaczy sie po ich czytaniu, w życiu bym ci 14-stki nie dała :shock: kobiecino, to ty dojrzała jesteś w tych swoich wypowiedziach :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Lezka24
a ja krupnik jeszcze bym mogła zjeść, ale zupy owocowe.... fuj!
w życiu bym tego paskuctwa do buzi nie wzięła :!: ble :!:
moja fejwrit zupka to ogórkowa i pomidorowa :D
szczerzee mowiac to ja nie wygladam na 14 lat;P wszyscy twierdza jak mnie widza ze mam 16 albo i wiecej;P
dietka u mnie jak na razie bardzo ladnie ( wieczorem spowiedz) a teraz lece na rowerki z kolezanka;P
PS. jutro moja mama ma imieniny i dzis bedzie pielka ciasta robila salatki itp:/ ehhh znow ciasta;( ( a i chcialam sie pochwalic ze na niedzielne ciasto sie nie skusilam;p)
Witam;*
Bilansik za dzien 14-04-2006
Choc moze byc jeszcze lepiej;P
JEdzonko:
* śniadanie: owsianeczka [174] + plasterek schabu [ 30]=> 204kcal
* II śnidanie : jabłko => 86kcal
* obiad: serek wiejski [202] + 2 srednie plasterki szynki [ 120]=> 322kcal
* podiweczorek: suszone sliwki [57] + serek Gucio waniliowy [196,5] =>250,5
dodatkowo ; 3 kromki macy 135kcal
razem1000kcal
Sport:
* 30 minut spacerku
* 15 minut wf
* 30 minut jazdy na rowerku
tego rowerku to wyszlo w sumie 30 minut;p mialo byc wiecej, ale nam sie nie chcialo;P
a i zapomnialam wam powiedzic dzis mijaja 3 miesiace od rozpoczecia mojej diety:D ehhh juz ytle czasu uplynelo;D
a jak tam u was dzis poszlo?
Hej Andziu.
Ale równiutko Ci dzisiaj wyszło ;) super :D
Tylko jedno mnie zastanawia - serek wiejski na obiad?! Ty się tym najadasz? Ja jaki serek to mogę zjeść na śniadanko, albo kolacje :D ale nie na obiad xD
Trzymaj się :*
do tego serka zjadlam 2 plasterki szynki i bylam najedzona;P i przed chwila wrocilam z tych rowerkow i wcale nie chcialo mi sie jeszcze jesc ale zjadlam ten serek waniliowy zeby wyszlo 1000kcal:D
czadersko :D
wyszło akurat tysiaczek.. dziś to nas zaskoczyłaś! ;)
no i rowerek dziś był i spacerek.. nie no dzien jak najbardziej należy do udanych ;)
Pozdróweczka, calineczka :) :P