-
STUDENTKI łączmy sie!:-)
Jest topik dla trzydziestek,a wiec dlaczego i nie dla nas 8) . Zapraszam wszystkie studentki :wink: To niekoniecznie topik dla odchudzających sie! Piszmy tu o sobie, o naszych studiach, problemach, dietach, sposobie zycia, nawykach zywieniowych, jak dbamy o swoje cialo :D O wszystkich o czym tylko chcemy :D Zero ograniczen 8) .Pozdrawiam! :D
-
To może ja pierwsza :D
Własciwie to moje odchudzanie gubo jest związane ze studiami :roll:
Zaczełam studiować od października... wieczorowo :? zajęcia piątek, sobota reszta dni siedzenie w domu na tyłku i siedzenie nad ksiażkami ... noi chyba wiadomo jak to sie skończyło, w szkle to chocia te 3 razy w tygodniu miałam wf a tu studia i zero ruchu i mi przybyło od października do stycznia 5 kilo - przed studiami tez byłam gruba ale moja waga była stała a tak zaczeła roznąć. No wiec mamy maj :twisted: ja jestem lżejsza o 15 kilo :wink: tkamiędzy nami to nie pamiętam ile miałam lat kiedy tyle ostatnio ważyłam. :shock: Jednak jak to mawiają trzeba osiągnąć dno żeby móc się z nigo podnieść. :shock: Wiec dla mnie te kilogramy extra z powodu studiów były sygnałem - bierz sie za siebie :!: Tak wogle to mi pomogła ta strona i forum :roll: ale żby dojrzec do myśli o odchudzaniu na serio potrzebne były mi te studia :roll: w sumie to wysżło mi na dobre :) jestem na prostej drodze do gubienia kolejnych kiloskow, kolejny rok studiów rozpoczne jako laska :wink:
-
Hejka 8) !!
Sama od dwóch lat jestem studentką. Studiuję dziennie filologię rosyjską...język rosyjski od podstaw :? - dzień w dzień nauka...jeden dzień przerwy..zaległości :roll: Ostanio mam lekkie załamanie związane ze studiami, a mianowicie...nie jestem pewna czy chcę to dalej studiować :? - jakoś tak..za bardzo się tam chyba męczę :( - a dodatkowo, na moim uniwerku otwierają w tym roku mój wymarzony kierunek - kulturoznawstwo 8) , może stąd te wahania :oops:
Oczywiście ze względu na tryb studiów - mam baaardzo mało czasu dla siebie...ale zawsze znajdywałam czas, aby w trakcie nauki cosik zjeść..i tak w ciągu dwóch lat przytyłam prawie 20 kg :shock: Na szczęście oprzytomniałam w porę..i jestem na dobrej drodze :D
Bużka, Wam kochane studentki!!
-
Witam was Drogie Studnetki heh :D
Ach no tak, wszystkie dzielimy ten sam los :wink: Ja jestem na 1 roku filologii angielskiej, i tu jestem pewna ze to nie pomyłka :D Od wielu lat angielski to moje zamilowanie :wink: Studiuje dziennie, cale szczescie, bo dla mnie dzien bez studiów to wielka proba :oops: Jak siedze w domu to caly czas ochote cos podjadac :oops: Mam 170 cm i 60 kg, nie odchudzam sie, ale wiadomo,kazda z nas ma swoje male kompleksy :wink: Codziennie cwicze, nie jem kolacji :wink: A teraz- sesja... :? To tak naprawde moja pierwsza prawdziwa sesja, i strasznie sie tego boje. Jeszcze dochodzi tęsknota za domem :cry: Wtedy to ciezko skupic sie na nauce :? No ale nic to,jak bedzie mi cos jeszcze lezalo na wątrobie ( a znając mnie na pewno tak bedzie :lol: ) to sie wyzale :wink: Buziaczki:*
-
No cześć kochane, nadchodzi kolejna "filolożka" :D Tym razem iberystka hehe ;) U mnie to też nie pomyłka, pokochałam język, kulturę i temperament Hiszpanów ładnych parę lat temu i do dzisiaj mnie trzyma :) A język rosyjski mam jako drugi język, i to akurat niestety była pomyłka ;) (narzucona odgórnie). Jeśli chodzi o moją dietkę to także jakoś specjalnie dużo mnie nie jest, ale jest kilka obszarów, gdzie mogłoby być mniej (nam kobietom chyba zawsze coś nie pasuje :D ) - stąd dieta 1000 kcal i ćwiczonka. Obecnie na wadze zastój i tak mnie to wkurza, że nie umiem się skupić na nauce, a sesja niestety już się zaczęła :( No nic, liczę po cichu, ze jutro coś ruszy - i z wagą, i z nauką ;) Tymczasem zmykam już do łóżka, bo niemiłosiernie mnie ssie w żołądku :roll: Dobranoc studentki ;)
-
Wiecieco dziwne ze ruski nie cieszy sie popularnościa :wink: Mnie odgurnie narzucono go w liceum ( :roll: tja narzucono, do tej klasy sie w wymarzonym liceum dostałam to juz nie było co wybrzydzać)cięzki jezyk, tylko tu oczywiście problem jak przez trzy lata sie z tym męczyłam to szkoda żebym zapomniała, a jeszcze umiem "spikac" po angielsku i "szprechać" po niemiecku. :roll: Wszystkiego mi szkoda bo przez ten rok zadnych jezyków nie miałam ( wieczorowe to tylko niezbędne zajecia są) Bo chyba jzeyków obcych człowiek nigdy nie przestaje sie uczyć. Moze w tym roku na dzienne sie przeniose i wtedy bede miała. Jednak póki co martwi mnie ta sprawa. :?
-
Yuki...ja się może wytłumaczę...kocham ten język (tzn. rosyjski) tylko dla mnie to troszkę za dużo jak na naukę rosyjskiego....brakuje mi bez przerwy wolnego czasu, chęci i motywacji do czegokolwiek..jak zmienię kierunek z filologii na kulturoznawstwo...to i tak będę się uczyć tego języka(jakiś lektoracik zapewne), bo jest piękny 8)
-
Veris ja po pierwszym roku zmienilam kierunek na inny :P
lepiej to zrobic po I roku niz potem,albo mozna i 2 kierunki studiowac :P
na pewno sobie poradzisz,mozesz dziekanke wziasc na rosyjskim jak ci bedzie ciezko
na wsyzstko znajdzie sie rozwiazanie 8)
ja na I roku wazyłam 64kg :shock: przy 160cm wzrostu
ale sie zwazielam i schudlam do 52
tak ladnie wygladałam :!:
w sumie to ja cale zycie bylam grubsza :twisted:
i tak tyje troszke potem chudne,
ale teraz musze schudnac i utrzymac juz ta wage :!:
jestem juz zadowolona bo wiem ze nikt nie powie opisujac mnie
ta gruba albo ta grupsza z 2grupy :P no wiesz ktora...
-
a wiesz kaczuszka że mnie zawsze martwiło jak mnie inni opisuja mówiąc o mnie. Dalej mnie to zastanawia czy już jest lepiej i nie opisuja mnie per "gruba" Na studiach wszyscy zauważyli że mnie ubyło. Jednak chyba zeby w świadomości ludzkiej utrwalił się mój lepszy chdszy obraz wymaga czasu. Moi znajomi z podstawóki i gimnazjum zawze mnie jako taką postrzegali. Czekam dnie kiedy to nie ja będe tą najgrupszą w klasie, grupie itp...
-
Veris rozumiem to że kochasz rosyjski i jednocześnie w pełni rozumiem że może ci byc cięzko. Wszyscy mówią że ruski to zrozumiesz, ze nie trudny bo taki podobny do polskiego :roll: Juz wiem jaki to "łatwy" język. Mnóstwo tabel z odianami czesowników, przypadków okoliczników że aż głowa boli. :evil: