-
Witam!
Z przerażeniem przeczytałam co jadłaś przez te kilka dni diety :shock: Porziwiam, bo ja bym zdecydowanie nie wytrzymała. Już sam fakt kawy z cukrem za śniadanie mnie przeraża (nie lubię kawy i nie piję). Jak dla mnie to i tak długo wytrzymałaś. Ja bym poległa po pierwszym dniu... :oops:
A moje śniadanie też prawie tyle dziś wyniosło :)
Pozdrawiam i miłego dnia!
-
No jak ktos nie lubi kawy to rzeczywiscie ta dieta moze byc problemem. Ale ja nadal sadze ze ta dieta daje efekty i nie jest zla tylko monotonnosc raczej sprawia ze wyrzymuja najsilniejsi :lol: Wiec nie ja, ale trudno:) Przynajmniej juz przez nia nie jem po 18 i 2kg zrzucone na dobry poczatek diety jest kopem do dajszych dzialan, wiec jest dobrze :)
Oby tak dalej :) :wink: :!:
Pozdrawiam
-
Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki!!
-
Dziekuje :* Ja za Ciebie tez :)
Reszta dzisiejszych pokaramów :) :
*2x jabłko (=400g)
*baton Nesqik
*1/5 kit kat`a
*truskawki (400g) + 2 łyżeczki cukru + maślanka
200+105+65+140 +90 + 120 = 720kcal
720 + 335= 1055 kcal na caly dzien:) Właśnie minela 18 wiec naprewno juz nic jesc nie bede :)
Ogolnie dieta dzis na + :) jupi <jupi> Jak u Was :?:
Pozdrawiam :!:
-
Gratujacje! U mnie też do przodu :D Ja bym nie dała rady zjeść pół jakiegokolwiek wafeka... to drugie pół strasznie by mnie kusiło!! Chyba że zjadłby go kto inny :wink:
-
Ojoj a jednak zjadlam nadprogramowo ojoj.. serek bialy z warzywkami ale mamusia zrobila taki pyyyyyyyszny no coz czyli dzis jakies 1250kcal a moze ten serek mial mniej hmm no wlasnie nie wiem taka mala miseczka no ale licze te 200 na okraglo niech juz bedzie. Przeciez sie nie zabije :D no ale teraz juz napewno nic nie zjem. Za to pocwicze godzinke :) i sie spali te 200kcal a moze i wiecej :P
Tak tak ja tez bym nie dala rady zostawic pol wafelka dlatego to byl ulamany od kolezanki :wink:
-
Akurat serek to raczej Ci nie zaszkodzi. Co innego jakbyś wafelka dorwała :twisted:
-
hej,
ja nadal choruję, a dzisiaj gzamin i mam prace do napisania:( no nic to muszę jakoś przeżyć. jeszcze tylko 2,5 tygodnia do wakacji!
moja dieta nie jest znowu dietą dchudzającą, może dzisiaj się to zmieni.
pozdrawiam ciepło
-
madziex gdzie się podziewasz??
-
Czesc Dziewczyny :*
Przepraszam ze mnie nie bylo ale po 1. nie mialam neta a 2 potem jak juz go mialam to nie mialam czasu :(
Jak moja dieta?Bezndziajnie ... bo ostatnio nie mam czasu caly czas zabiegana to glownie jem rano porzadne sniadanie potem nie mam w ciagu dnia czasu nic zjesc i wieczorem znow jem cos wiekszego kolo 21 :( lipa straszna
Ale znalazlam prace:) jako hostessa jutro ide na 10h wow! ;o
Autentic jak egzamin i zdrowko?
Pozdrawiam was goraco:) i trzymajcie sie cieplo :0
-
egzamin zdany, zdrowie co raz lepiej.
gratuluje znalezienia pracy. zarabiasz na jakis konkretny cel?powodzenia z dieta i miłego weekendu!
http://www.bsip.com/fonds/Mr/0255705.jpg
-
Miałaś tyle zapału i nie wierzę, że się "skończył". Postaraj się jednak tak zaplanować dzień, żeby zjeść pożądnie.
A co będziesz ciekawego robiła? Powodzenia życzę.
-
Na diecie kopehańskiej jesteś? Musisz mieć silną wolę... Ja nigdy raczej jej nie wypróbuje, przynajmniej nie przez kolejne 4 lata :wink:
-
Na diecie kopehańskiej jesteś? Musisz mieć silną wolę... Ja nigdy raczej jej nie wypróbuje, przynajmniej nie zamierzam :wink:
-
No niestety znikl zapal z braku czasu.
Pracuje jako hostessa, praca lightowna tylko nozki bola. Ale daje rade :) tylko wlasnie glupio bo mam np w ciagu 10h pracy jedna przerwe 30minutowa to zdaze zjesc buleczke i tyle. A rano sniadanie i kolacja jak wracam dlatego jeslic hodzi o posilki i diete to bezndziejnie sie sklada. ale jak sie ma prace to nie mozna nazekac :)
Pozdrawiam i powodzonka w dietkowaniu. Jak tylko bede miec czas to bede zagladac Buziaki :*
-
A jesli chodzi o prace zarobiki i cele w ich wydawaniu, to nie mam zadnych planow na wydatki.Ale pieniazki zawsze sie przydadza a zblizaja sie wakacje zadnych planow moze na jakies 2 tygodnie gdzies pojade a tak to nie bede siedziec na osiedlu, to przynajmniej zarobie i nie bede naciagac rodzicow :)
-
Dziewczyny wogole nie mam motywacji :(
Porazka
Kleska
i wogole...
Jak patrze sie w lustro to widze potwora ehh, boje sie stanac na wadze. Odwiedzam forum ale wiem ze narazie nie mam motywacji ani jakich kolwiek checi zeby chudnoc. Nie wiem dlaczego poprostu odszedl taki cel odemnie. SZKODA. Nie bede mowic ze od jutra zaczynam albo od poniedzialku bo wiem ze tego nie zrobie. Mam nadzieje tylko ze jakos niedlugo uda mi sie wziasc za siebie, bo jak tak dalej pojdzie to nie widze siebie. Juz w malo ktore spodnie sie mieszcze :( a bluski... fatalnie na mnie leza.
Za to przy jednym zostaje Trzymam za Was kciuki :* Buzka :)
-
ja mam obecne podobnie. nie obzeram sie ani nic, ale kompletnie nie znajduje czasu na sport. a w weekend wylatuje za granice i nie bedzie mnie przez 5 tyg. watpie zeby na wakacjach bedzie mi sie chcialo odchudzac...
no ale moze od sierpnia...
pozdrawiam cieplo:)
-
Za granice to super :) Szczegolnie jesli to jakis cieply kraj i wakacje to nawet na tym codziennym sloneczku szybko w upalach zgubisz kg :)
Ja nie mam zapalu ani troche a widze ze wygladam fatalnie ehhh... lipa ale co zrobic
Pozdrawiam :*
-
wiesz co, ja dzisiaj bylam u fryzjera i zalozylam super spodnice, bluzke i sandaly i czulam sie super. mowie Ci- fryzjer, lakier do paznokci, blyszczyk, sandaly i spodnica i nie bedziesz myslec o kilogramach!
milych wwakacji:)
-
Hmmm bardzo interesujaca rada. :) chyba skorzystam tylko musze kupic sobie spodnice :D
Rowniez zycze milych wakacji pelnych slonca :)
-
Witam;*
ja tez mam zamiar dzis kupic sobie spodniczke:D
milego dnia;*
-
Ojoj ja ostatnio chcialam sobie kupic spodniczke ale mi sie wydaje ze kiepsko w nich wygladam z powodu bardzo rozbudowanych lydek :( no ale coz :) naszczescie tez istnieja spodnie :lol:
-
spodnie sa najwygodniejsze:D ale od czasu do czasu trzeba wskoczyc w jakas kiecusie:D