ufff......dobre :roll: :roll: :roll: :roll: :wink: :lol:
Wersja do druku
ufff......dobre :roll: :roll: :roll: :roll: :wink: :lol:
Dziekuję za przepis - boję się wykonać, bo wchłonę sama pół :) Straszny jamochłon się ze mnie zrobił ostatnio.... Wszystko wciągam... I do tego mam pms-a..... Buuuuuu....
bardzo dobre i ... wbrew pozorom nie jest praco i czasochłonne :lol:
Ja poprosze o przeslanie na moj adres domowy juz gotowe do spozycia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jakos ostatnio czuje sie jak wahadlo, raz chce mi sie dietkowac a potem znowu mam to w ...... gdzies :roll: :roll: czyzby bylo ze mna cos nie tak :roll: :roll: :roll:
Aha, i wczoraj wieczorem dowiedzialam sie ze, BEDE CIOCIA !!!!!!!!!!
aaaaa! To super Gosia :D :D 8) 8) 8) 8) 8) 8)
A z tymi chcicami na dietowanie to sama nie jestes. Ja przez weekend jadlam WSZY-STKO! Lody, czekolade, ciasto, makaron z pesto, bulki, pizze..no wszystko poprostu..to pod koniec juz mi sie strasznie chcialo wrocic na diete....podejrzewam, ze za tydzien mi ten zapal minie :lol:
Ale mnie to juz wkurzac zaczyna :roll: :roll: ja nie wiem gdzie sie podzial ten zapal co kiedys mialam, to bylo takie proste, nic mnie nie ciagnelo, zadna pizza, zadne frytki, zadne ciasto , no nic, zylam zdrowo jak krolik, na zielsku i bobas na chudym miesie a teraz????? o , np. wczoraj : rano mialam zapal do dietki, ooooooooo pozazdroscic, zjadlam dwie tekturki z gotowana szyneczka i pomidorka a potem jak wrocilam z rozmowy kwalifikacyjnej, ( to chyba bylo z szoku ze tak malo placa dzis :wink: ) to wrabalam 2 buly pelnoziarniste z szynka z serem i remoulada, no i odrobina pomidora i salaty , ale zeby to nie bylo koniec, to potem jeszcze wciagnelam spaghetti, bo Laura na pokuse ( jak na zlosc ) zostawila :lol: :lol: O i tak sie trzymam, leb w piasek ze wstydu wsadzic mozna :wink: :wink: :wink:
wrzuce zaraz LUCY - pera , wlasnie sie mecze z fotosikiem :wink: :wink:
Zaslinilam sie przy samym czytaniu tego przepisu...
Trzebabedzie upichcic...
Maggunia, nie jesteś sama :lol: Ja mam podobnie jak Ty i Tag :lol: Cały niemalże tydzień wzorcowo ale przychodzi piątek i... :oops: do niedzieli wręcz walczę ze swoim łakomstwem. 8) Oczywiście najczęściej przegrywam :?
To jak juz upichcisz to przyslij kawalek DHLem :wink: :wink: :wink:
A tu juz LUCY-per :wink: :wink:
http://images25.fotosik.pl/83/2437f02dafd44f4cmed.jpg
http://images30.fotosik.pl/83/3a715bd462dfe8acmed.jpg
http://images25.fotosik.pl/83/a90c5428ce6e3b7emed.jpg
http://images13.fotosik.pl/94/b2f19ed526184f5dmed.jpg
http://images26.fotosik.pl/83/014a74717a45400fmed.jpg
http://images26.fotosik.pl/83/055096f6f9d85c15med.jpg
http://images30.fotosik.pl/83/ed1e0a1a1c7c9278med.jpg
http://images13.fotosik.pl/94/975c52f8f7a6588cmed.jpg
http://images12.fotosik.pl/99/ffb1ec2e8a0417a7med.jpg
http://images27.fotosik.pl/83/cc6620e68851c6cdmed.jpg
Maggunia, to już kawał psiej panienki :lol: :lol: :lol: odlotowa :lol: I widać, że zawojowała serca wszystkich domowników :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: