No Maggusia i popatrz jak ja sie mecze no :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
chyba sie trza cos podtuczyć łatwiej może pójdzie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
No Maggusia i popatrz jak ja sie mecze no :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
chyba sie trza cos podtuczyć łatwiej może pójdzie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie, no ja z samego powietrza bym nie mogla zyc, toc to nie smakuje, ani to slodkie ani to slone a nawet nic pikantne nie jest a po zatym, tak z samego powietrza to tylko beda nasi wspollokatorzy cierpieli, bo jak mi by zaczelo to powietrze uciekac to..................... no wiecie , za mily to zapach nie jest :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Kurde, no lubie jesc, no :roll: :roll: :roll: ale krolikiem zostac to tez nie chce :wink: :wink: :wink:
Maggusia a coś Ty przecież nie balon jesteś ,zeby Cię tak dmuchac i dmuchać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: jakis lepszy kąsek na ruszttrzeba wrzucić od czasu do czasu a poza tym jakby tak żadna z nas nie dietowała to jak by tu smutno było :wink: :lol: :lol:
No ja przez jakis czas to tylko pseudo - diete przerabialam, bylym tu , zeby byc, a po za tym nic :wink: :wink: a teraz mecze sie z dieta od trzech tygodni i nawet nie chcemi sie na france wlazic, bo jak tylko marne 100 g widze co mi ubylo to sie idchudzac odechciewa :wink: :wink: :wink:
Bo wiesz co ja to się zastanawiam czy to organizm się sam nie buntuje i nie daje znaku ,ze chciałby odpocząc troszkę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: bo prawdę mówiąc nie można byc non stop na diecie . :wink: :wink: :wink: :wink:
a pozatym z ostatnich moich grzechów nie dietowych bo jadam wszystko waga jak waga raz kilo w górę raz nie mniej wiecej to samo ale pazury mam twarde jak nie wiem co i włosy lśniące i nie łykam żadnych polepszaczy to może za jakiś czas znów sie wezmę za dietę i łatwo poleci :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: no co trzeba się trochę połudzić :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
nO NIC :roll: :roll: OBOWIAZKI WZYWAJA :roll: :roll: SPADAM NA JAKIS CZAS :wink:
Wcale to glupie nie jest :wink: :wink:
a ja dalej do mojej francy baterii nie dokupiłam :? :? :? i nie wiem, co tam się dzieje :?
Dorka nic się nie przejmuj ja do swojej też akumulatorków nie kupiłam ale wlazłam na wage u koleżanki ostatnio i nie było tak źle. :wink: :wink: :wink:
teraz sobie tak siedze i mam wszystko gdzies czasem mysle ,ze jest tyle problemów ,ze jakimś głupim kilogramem nie warto sie przejmować i mam wszystko gdzieś ale jak może odpocznę od tego wszystkiego to się do kupy pozbieram i ruszę z kopyta może w końcu zabiorę sie za to swoje dupsko :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No tak nie zdąrzyłam wszedzie ryknąc ....i spadywać musze co za czasy :? :roll: :roll: 8) 8) 8) trzymta się dziołszki dietkowo i miłego łikenda wam zyczę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja już będę miała chyba ciut więcej czau dla forum, bo ostatnio było cieniutko 8) Zostało mi gdzieś jeszcze 10% pracy do napisania :lol: :lol: :lol: i luzik :lol: :lol: :lol:
melduje sie :D o 12 , punkt poludnie byl kielich :D
kielich na oko, bo mi sie nei chcialo leciec po kielicha :D po kryjomu pilam z gwinta :oops:
:lol: dobrze , ze nikt nie widzial :D
odwisłam komputerowo ale za to muszę lecieć. pewnie wieczorkiem zajrzę.
Pa, dziewczynki
Przychodzi facet do lekarza. Wyjmuje swój "interes" cały poobijany, spuchnięty, zakrwawiony. Lekarz się pyta:
- Jezus Maria, kto Pana tak urządził?
- Ja sam.
- Czemu? i jak?
- Bo jestem masochista. normalnie, kładę interes na kowadle i wale ile sił młotkiem.
- A kiedy ma pan w tym przyjemność?
- Jak nie trafię.
Się uśmiałam :D:D
Pacjent radzi się lekarza co zrobić, aby pozbyć się tasiemca.
- Proszę przez tydzień jeść ciastka i popijać je mlekiem. Po tygodniu pacjent wraca.
- Panie doktorze, nie pomogło.
- Niech pan pije samo mleko! Chory zrobił, jak mu radził lekarz, a tu na drugi dzień tasiemiec wychodzi i pyta:
- A ciacho gdzie?
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, sikam alkoholem.
- Dziwne
- mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę.
- Proszę tu nasikać. Po chwili lekarz wącha napełnioną szklaneczkę i stwierdziwszy, ze pachnie alkoholem wypija jej zawartość.
- Nieprawdopodobne! Prawdziwy alkohol! Spróbujmy jeszcze raz! Po raz drugi szklaneczka napełnia się, a lekarz wypija jej zawartość.
- Wie pan co? No to na trzecia nóżkę! Facet:
- O, nie! Tym razem, to już z gwinta!
Przychodzi starszy gościo do lekarza i mówi:
- Panie doktorze. Jestem wprawdzie trochę podstarzały, ale chciałbym jeszcze mieć dziecko. Lekarz na to:
- To nic dziwnego, zdarzały się już takie przypadki, ale żeby być pewnym musimy zbadać Pana nasienie. Proszę tu jest słoiczek (podaje mu małego Twist
-off'a), pójdzie Pan za ten parawan i zrobi co trzeba. Dziadek wybrał się za parawan. Po chwili słychać ciche pojękiwania, z czasem zmieniające się w jakieś niesamowite odgłosy wysiłku, parawan zaczyna się niebezpiecznie chwiać. Nagle wszystko cichnie. Gościo wychodzi z za parawanu. Wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy. Mówi:
- Panie doktorze. Próbowałem prawą ręką, próbowałem lewą ręką i za cholerę nie mogę odkręcić tego słoika.
Czułam ,ze jak tu luknę to mi się humor poprawi :wink: :lol: :lol: :lol:
już mi się chce do domu :lol: :lol: :lol:
A ja właśnie do domu spadywuję :lol:
Wpadłam tylko się pożegnać i życzyć wam miłego weekendowania :D
o, no faktycznie, to się weekend zrobił. to ja tu sama na strazy zostanę. Będę strzec...
To ja może wrzucę coś na ruszt, żebyś Monika głodna nie była na tej straży :lol: :lol:
http://www.bugaboocreeksteakhouse.co...0051010518.jpg
Gosia, z tego "Opy" i sloika leze na ziemi i RYYYCZE ze smiechu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Weekendowac mi sie tu zdrowo!!!! zadnych ogranczen - ZARZADZENIE ODGORNE 8) 8) 8) :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
SWIETUJEMY, ze Gosi nie wywialo, nie zalalo i ze Hamburg pozostal na powierzchni :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
rany kota, ależ pogoda... brrr.
zimno, mokro i śnieżnie, okropieństwo....
włączyłam właśnie kaloryfer, bo w nosie mi z zimna zaczyna odmiękać.
Ale i tak miłej resztki soboty i niedzieli życzę
zimno noooo , ja tylko zarycze i ide lezec i sie leczyc , bo cos te setki wczoraj nie pomogly
http://www.dlastudenta.pl/photos/dla...eziebienie.jpg
a tu dla wszystkich na wieczor ;)
http://img.interia.pl/wiadomosci/nim...iwo_596220.jpg
dzień dobry wieczór :lol: :lol: :lol:
zima, zima, zima... pada, pada śnieg :shock: :shock: :? :?
:lol: :lol: :lol: :lol:
no to spadam
narka :lol:
u nas to nawet w miare cieplo bylo dzisiaj (jakies 11 stopni), ale bez szalika juz kiepsko :? :? :? :?
Trzeba jakis plan na zime obmyslic..... :roll: :roll: :roll:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No co Ty Gosia opowiadasz??? bez szalika?? na golasa mozna bylo biegac :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dzień doberek :lol: :lol:
dzisiaj za to sobie zaśpiewam :lol: ...idzie drogą Pani Jesień, pełno skarbów w koszu ma... tylko dlaczego przytargała też ten obrzydliwy listopadaowy deszcz :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:
Dzien dobry :wink: :wink:
Dorka dzieki za maila, juz sobie wydrukowalam a zrobie go na nastepny weekend, bo gosci dostaniemy i przyda sie jak nic :wink: :wink:
U nas tez stale pada a na popoludnie Sztorm znowu zapowiadaja :? :? :? ale to u nas w listopadzie normalka :wink: :wink: byl czas przywyknac :wink: :wink:
Ok spadam, trzeba jakis grippex wziasc, bo cos mnie bierze :roll: :roll: :roll:
Milej niedzieli :wink: :wink: :D :D :D
Rany, 11 stopni miałyście? Ale wam zazdroszczę. Ja już zimową kurtkę od rodziców przytargałam. Ech, zima, fuj....
Ale przepis też dostałam. dizękuję, będziem testować :)
Pada sobie deszczyk, pada sobie rowno
Raz spadnie na kamien, a raz na................. :wink: :wink: :wink: glowe :wink:
...raz spadnie na kwiatek, raz spadnie na... bratek. ja to znam tak.
u nas też pada, nic mi się nie chce i w przerwie między jednym a drugim nicnierobieniem podciągam nas troszkę do góry
no to jaeż podciągnę... 8)
a u nas ciągle pada :? :? :? skąd tyle deszczu w tych chmurkach :?: :?: :?:
spadywam na chwilkę, bo licytuję na allegro a zaraz koniec aukcji :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorka, to sie chociaz pochwal co wygralas 8) 8) 8) 8) 8) 8)
u mnie jest juz ciemno i nie widze czy pada czy nie :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
na razie jeszcze nic :lol: do końca zostało 9 minut... zaraz wskoczę, żeby podbić cenę i może wygrać . Przecież nie będę wariowała tyle wcześniej i robiła dodatkowe zainteresowanie ... niech sobie myślą, że nikt nie jest zainteresowany :lol: :wink: :lol: to jest bluza z Croppa dla mojego starszaka :lol: :lol: :lol: :lol:
DOBRA STRATEGIA 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)