mafor@o2.pl
Wersja do druku
dobra, uwaga, zaczynam pana W. Wrócę jak skończę
trzymam kciuki i ... wytrwałości życzę :lol: to tylko 43 dni :lol: :lol: :lol:
Gosia, poszło 8) 8) 8) 8)
Hej Dziewczynki!
A ja mój urlopik zaczynam 7 lipca o 14.01, kiedy to skończę pracować i kończę 31 lipca o 8.01, kiedy to zacznę pracować :lol:
Jeszcze tylko 3 dni :lol:
Zazdroszcze... A moj maz w ramach urlopu jedzie na kurs ang do Londynu :evil:
szczęściara... już marzę o urlopie ... 8) 8) 8) 8)
Padam z głodu, nie moge doczekac sie kiedy prezes na lunch wyjdzie.
Mam dzis salatke z kurczakiem, pomidorem i ogorkiem konserwowym... :D
Staram sie ograniczac mocno pieczywko, ewentualnie wasa i ryzowe krążki...
jestem po grahamce z serkiem i też mnie zaczyna coś ssać :lol: po pracy kupię sobie jakąś nektarynkę, a co na obiadek :?: :?: :? jeszcze nie wiem...
W. zrobiony. W trakcie robienia -au! Po zrobieniu - mało :shock: ale to dobrze, bo ja się szybko nudzę ćwiczeniami i jak to takie krótkie to fajnie. Dorzuciłam se swoje ciężarki i przysiady potem, a teraz szamam truskaweczki z maślanką. mniam
o rany, ale się najadłam
Zjadlam ta slatke, bo mi juz slabo było...
Dzis na obiad znowu gołabki, chyba reszte zamroze, bo 3 dzien jesc to samo to juz przesada... I co tu na jutro przygotowac szybkiego i lekkostrawnego?
Ja to strasznie lubię leczo: papryki w różnych kolorach + cukinia + kabaczek+ cebula + pomidorki + ogórek zielony :D
Chłopom swoim robię z kiełbaską, sobie bez, pycha!
Do tego natka pietruszki dla aromatu i jemy wtedy takie leczo i ze 3 dni :D
leczo pychota :lol: :lol: :lol: :lol: może zakupiłabym dzisiaj produkty na to cudo na jutrzejszy obiad :?: :?: :?: to jest myśl...ale chyba kabaczków jeszcze nie ma :? albo się kiepsko rozglądałam :) :) :)
A nie wiem, czy są już kabaczki :roll: :roll:
Ale chyba są, już lipiec, hmm, muszę sprawdzić.
Jak syn wróci z wywczasów to gotuję cały gar i obiad na 3 dni z głowy :lol:
Super pomysł, chyba jutro zrobie... :D
Też uwielbiam to jeść...
To jest fajne, lekkie danie, poza tym są też amatorzy jedzenie tego na zimno, więc na upały jak znalazł :)
Dziewczynki, odmeldowuję się na razie, ponieważ kończę pracę :D
dla mnie leczo musi być tylko na ciepło :lol: :lol: :lol: pyszniutkie... aż mi się ręce trzęsą z głodu dzisiaj :lol: :lol: :lol: ale jeszcze chwilka ...
A ja zjadłam 170 g karkóweczki z grilla (wyjątkowo chuda była) z pomidorkiem i z 3 ogóreczkami małosolnymi.
Na koncie mam jakieś 800 kcal i miejsce na jakiś jogurcik :D
Jeszcze dzisiaj nie pedałowałam, mam zamiar w trakcie meczu :D
FORZA ITALIA :!: :!: :!:
Ok i przegralismy ................... ale........... co?? mam plakac z tego powodu NIE!!!!!!!! ja jestem POLKA i potrafie przegrywac nawet kiedy chlopaki z mojej Obczyzny przegrali, ale jak przegrali !!!!!!!!!! z duma!!! walczyli pieknie, do samego konca, sedzia byl slepy i do dupy ale to rzecz malowazna, licza sie chlopaki :!: :!: jestem z nich dumna i maja jeszcze szanse na 3 miejsce :D :D :D a jezeli nie wygraja 3go iejsca to jako gospodarze pokazali KLASE!!!!!!!!! i to sie nazywa SPORT!!!!!!!!!!!!!!!! Wlosi rowniez walczyli niezawodnie, nie mozna powiedziec, walczyli tak jak na Mistrzow Swiata nalezy , ale................. teraz czas im pakowac sie i do domu jechac bo MISTRZAMI SWIATA ZOSTANIE..................... PORTUGALIA!!!!!!!!! stawiam 3:1 dla Portugali :D :D :D :D
caluje mocno i do...................... nie wiem, napewno szybko , bo magnez ciagnie!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:
Ide wspierac moich niemieckich sasiadow, oni tego teraz potrzebuja :wink: :wink: :wink:
http://www.strykowski.net/kawa/Cappu..._kawy_1416.jpg
Wstawac spiochy< :lol: :lol: :lol:
a cignie magnez ciagnie :lol: :lol: :lol:
Na temat wczorajszego meczu juz sie nie wypowiadam , bo juz wczoraj zrobilam, powiem tylko jedno, ze jak Niemcy wczoraj bramke w plecy dostali to sobie pomyslalam " teraz wiecie jak my sie czulismy, gdy Wy nam bramke w ostatniej minucie strzeliliscie " :wink: :wink: a tu patrze za chwlike 2:0 no a to siedzialo, no coz to tylko sport :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Pa, lece Michelle w ostatni dzien do szkoly poslac :wink: :wink: :lol: :lol:
cześć,
kurcze, szkoda mi tych Niemców :? tak ładnie grali, a tu takie akuku od Włochów...szkoda...
No coz Dorcia , to tylko sport :wink: :wink: :wink: Zostala nadzieja na 3cie miejsce , a tak nawiasem mowiac, Klinsmann i tak z niemieckich pilkarzy zrobil Mistrzow, tutaj NIKT sie nie liczyl z tym ze Niemcy dojda do polfinalu , kazdy myslal tylko gora cwiercfinal :wink: :wink:
ja sie ciesze , ze to juz niedlugo koniec, bo jeszcze troche i w szwach bede pekac, wczoraj nasi sasiedzi zrobili razem z nami wspolnego grilla , bylo i piwko i co??? waga mi dzisiaj za to podziekowala :( :( :(
hej
mi też szkoda Ballacka....:) Niestety nie oglądałam wczoraj meczu, dopiero dzisiaj się dowiedziałam, że to był ostatnia szansa żeby ich zobaczyć na MŚ. A zresztą.... dobrze że się skończą wreszcie te mecze - będzie można oglądać spokojnie powtórki filmów i programów.... :lol: :lol: :twisted:
Właśnie zjadłam 5 kruchych ciasteczek z marmoladką i mam jeszcze cappucino Milki ( już stygnie). A poza tym moja dieta jest głównie czereśniowa. Wczoraj pożarłam prawie kg- popijam wodą i nic się nie dzieje :shock: wszystkie moje koleżanki w pracy po prostu patrzą z przerażeniem na moje menu. Ale ja po prostu uwielbiam czereśnie. I mają tylko 43 kcal w 100 g.
Maggunia bo ta waga to z zazdrości, że jej nie zaprosili. :)
Hej Dziewczynki!
I ja muszę się wypowiedzieć się na temat meczu :lol:
Od samego początku byłam za Włochami, więc jak strzelili bramkę darłam się jak oszalała ze szczęścia, a jak strzelili drugą to byłam po prostu bardzo szczęśliwa!!!
Nie będę owijać w bawełnę i powiem, że mi nie Niemców w ogóle nie szkoda, bo nie powinni w tym meczu grać, tu powinna być Argentyna!!!!
Ale to już zupełnie inna historia.
Gosia, sędzia sędziował w miarę sprawiedliwie - na pewno o niebo lepiej od tego stronniczego osła w meczu Niemców z Argentyną - a to że "ośmielił się" dawać również żółte kartki Niemcom, to bardzo dobrze, wreszcie było czuć prawdziwego ducha sportu.
Włosi wygrali zasłużenie, bo grali lepiej i już, a buńczuczne obietnice Niemców, że zagrają finał w Berlinie spełzły na niczym.
No dobra, a teraz mnie kopnijcie, bo ja się przeogromnie cieszę, że wygrali Włosi :D
A mistrzem zostanie Francja, czego bardzo bardzo gorąco jej życzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Grażka, ja się teraz też obżeram czereśniami :lol: :lol: :lol: Są przepyszne :lol: :lol: Jest to jedyny chyba owoc, który mogę jeść bez opamiętania.Codziennie do pracy taszczę wielką siatę i wspólnie z szefem ją wciągamy. A popołudniu odjeżdżam na jeszcze jedno zrywanko, żeby móc op prostu pożreć w domu z rodzicami. Mąż patrzy na mnie z przerażeniem, że można tyle tego zjeść.W związku z tym ostatnio powiedziałam mu, że jeśli to już będzie wręcz obrzydliwe obżarstwo z mojej strony, to ma mi zwracać uwagę, żebym przystopowała :lol: :lol: ale i tak to nie skutkuje :wink:
Ale mam ten luksus, że u siebieza domem, na ogródku mam drzewko czereśniowe i jem do woli. :lol: :lol:
A moja podłoga w domciu coraz ładniejsza :lol: :lol: :lol:
Biedny Ballack i Klose i Podolski... szkoda chłopaków... należała im się ta wygrana, a nie aktorom Włochom :? :?
a co do Francji :?: to trzymam z Tobą sztamę Kasiu... Też chciałabym, żeby to oni mieli puchar :lol: :lol: :lol: Ale myślałam sobie, że Niemcy będą drudzy w kolejce... :?
Kasia, do polfinlau doszla ta druzyna , ktora sobie na to zasluzyla :wink: :wink: Dla mnie grali super, Wlosi sa naprawde super aktorami a sedzia mial klapki konskie na oczach , jezeli sie juz takich fauli nie widzi , a to byly faule a nie takie aktorskie wyczyny jak u Wlochow, to sie powinno przejsc do okulisty, bo moze to pomalu zanik wzroku :lol: :lol: :lol: Ok, juz koniec tematu, ty bylas za makaroniarzami ja za kartoflarzami i jest ok, lepszy wygral :wink: :wink: :wink:
Ewka, super zdjecia, te twoje chlopaki rosna jak na drozdzach :D :D :D , ale Ciebie tak troszke za malo bylo widac na zdjeciach :? :? :?
Jakie zdjęcia :?: :? dlaczego ja nic nie mam :?: :?: to ja tutaj chcę posyłać lada dzień nawet moje podłogi , a Wy o mnie zapominacie :?: :?: :?
Witajcie kobitki
sorki ze mnie nie było ale mam zwolnienie jest super słonce,zajmuje sie w koncu soba i dziecmi
nawet jak na bladi jestem opalona na brazowo
chce wykorzystac ten czas bo dzieciaki w piatek wyjezdzaja
no i jak widac waga sie ruszyła
Ewcia, idziesz jak burza :lol: :lol: :lol: GRATULUJĘ :D :D :D :D
no nie wiem czy jak burza ale dziekuje
jak wróciłam to was rozsmiesze
Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków. Siedzą, dobrze się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku.
Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował. Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka. Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki. Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy: "Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki. "Chłopak,pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała. Sypie sól na język - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki,
aromatyczny, bardzo przyjemny... Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką... W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej słono-zwarzono-gorzki smak paraliżuje jego przełyk. To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem.
Kiedy udaje mu się opanować, obraca się do dziewczyny. Ta usmiecha się szczerze i szeroko: "I jak ci smakowało? Ten drink ma nazwę "Zemsta za Loda''
Ja sie ciesze że włosi wygrali :D
Ja przytargalam dzis do pracy jabłka i kawałek arbuza na 2 dni ostatnio jak bylismy u znajomych mieli czeresnie tak nadziane miesem, ze nie zjadlam ani jednej, chyba odpuszcze w tym roku :D
Ewcia gratuluje.
Czuje że mam miesnie :D
Ewcia ---->>> :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
I ja też oczywiście GRATULUJĘ :!: :P
dzieki kobitki
mam nadzieje ze kawał was nie zniesmaczył
Ewcia , kawał super... już go sobie zakodowałam w głowie, żeby sprzedać dalej :lol: :lol:
Gosia, czereśnie mają to do siebie, że są faszerowane... jest na to sposób: nie zaglądać co się je :lol: ewentualnie zalać je na 10-15 minut wodą i uciekają skurczybyki jak szalone z owoca :lol: