Kasia, całkowicie Cię rozumiem, bo dla mnie to byłaby też czarna rozpacz 8) 8) 8)
Maggunia, a Wy z Lucy to pod drzewkiem czy do toalety :?: :?: :?:
Wersja do druku
Kasia, całkowicie Cię rozumiem, bo dla mnie to byłaby też czarna rozpacz 8) 8) 8)
Maggunia, a Wy z Lucy to pod drzewkiem czy do toalety :?: :?: :?:
Kasia, one w kucki, bo to dziewczyny :lol: :lol: :lol: jedna kuca obok drugiej :lol: :wink:
No tak, dziewczyny przecież na kucająco :lol: :lol: :lol: oj stara jestem, a nie wiem, jak kobitki to robią :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
baby jedne :lol: :lol: :lol:
Nie ma tak latwo, przed wyjsciem zesmy zapalki ciagly :lol: :lol: ja wygralam tym razem moglam na toalete :lol: :lol: ale Lucy bylo mi szkoda, bo mimo slonca na dworzu jest tak zimno a ta bidulka nawet galotow nie ma, toc jeszcze troche i w trakcie sikani by zamarzlo wszystko :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Niech jest na rekach/ recach noszony ten co toalety w domu wymysli, a wezscie tak na tem przyklad, my bysmy musieli jak psy, na dwor na spacer chodzic za potrzeba, loooooooo matko :roll: :roll: :lol: :lol:
:shock: :shock: :shock: Matko :!: :!: Maggunia :shock: :shock:
wygoliłaś Lucy :?: :?: :?: I zmarzła bidulka :?: :?: :?: :lol: :lol: :lol:
widziałyście głupka co otwiera drzwi garażowe na siłę taką wajchą od zabezpieczenia drugiej połówki drzwi zostawia drzwi otwarte przełazi przez płot w klapkach w listopadzie i idzie klucza szukac bo z domu inaszej wyjść się nie da ...........no jeszcze ewentualnie przez okno :wink: 8) 8) 8) 8) widziałyście no .........to ja możecie sobie popatrzeć :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Maggusia zimno jest jak bedziesz sie wysikiwać to uważaj żeby ci co nieco nie przewiało :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzieci , dzieci ...ja już nie mam cierpca lubię czyjeś ...... kochane to takie , malutkie ale ...potem sobie do domu idę i mam wszystko gdzieś ..chyba już nie dla mnie to to :wink: :lol: :lol:
Mieliśmy taką sąsiadkę ,która się wiecznie dopytywała kiedy była to super babka ale te pytania o dzieci mnie wykańczały ,że niby do kompletu ,ze nie jedno no to kiedyś jej powiedziałam ,żartem ,ze już chyba nie bo się bezpłodna zrobiłam a potem mi głupio było ,bo chyba wzięła sobie to do serca i już więcej nigdy ani słowa na ten temat :?
Nooo - sikanie w ulewie sobie wyobraźcie :roll: Mi się zdarzało :roll: :lol: :lol: :lol:
A w ulewie to nawet jak po nogawkach poleci, to nikt nie zauwazy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorka, noc os ty :lol: :lol: ja nie taka sadystka na jaka wygladam :lol: :lol: :lol: nie wygolilam jej, zapomnialam jej tylko stringow pozyczyc, choc teraz sie zastanawiam czy nie lepszy by byly "babcine spadochrony" dla niej :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:
Basia, a oplacalo sie bynajmniej :?: :?: :?: :lol: :lol: :lol: :lol:
Walne zaraz tu moje czworonogi :wink: :wink: :wink: :wink:
Magguś, na pewno sie Basi opłacało, bo dogoniła listonosza i zawołała go z powrotem do domu :lol: :lol: :lol: A ponoć fajny chłop :wink: