Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Rogalik fajna rzecz ;)
Ale w weekend do kawki to ja dopiero jadłam pyszne ciasto :D :D :D :D :D

w pracy wypijam ok. 2.5 litra płynów i jestem z reguły ok. 3-4 razy w WC no i oczywiście potem biegusiem do domciu, żeby zdążyć na czas :lol: :lol: :lol:

Dusia, Ty już lepiej nic nie mów o weekendzie i cieście 8) 8) U mnie jeszcze leży w domu całkiem spory kawałek, przez który tak potwornie nagrzeszyłam w sobotę i niedzielę 8) i jakoś nikt nie chce sie na to rzucić...chyba jutro znów przyniose do pracy...tutaj zawsze się znajdzie chetny :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Cytat:

---

Zamieszczone przez dordab

Jak to mówią "ja to mam sprawny zaworek" ;).
Potrafię przez 8-9 godzin nie chodzić do toalety.
Wiem, że to niezdrowe ale jak jestem czymś zaabsorbowana to nie pamiętam, że należy się TAM udać ;).

---

tez tak mam :lol: :lol:

Dorcia - ja nic nie mówię... ino wspominam :D :D :D :D

Bry...:) kurde no wiosna juz miałą byc a tu jakoś tak pochmurno :roll:


MartaTy masz do wc taką drogę jak w "Testosteronie" pewnie :wink: :lol: :lol: :lol:

A wiecie co jak mi sie chce siusiu gdzieś na mieście czy w takowym inszym miejscu jak w domu to zanim nie obejrze wc i nie ocenię czy mogę skorzystać nawet" w powietrzu" to mogę wytrzymać długo a jak juz to wc jest w takim stanie co nie zaspokaja moich gustów :wink: automatycznie załcza mi się w głowie ,ze mi się wcale nie chce i mogę pół dnia trzymać...tylko potem jak już się dorwę to po opróżnienu pęcherz jakś dziwnie boli :?

Ja z publicznych toalet to staram się nie korzystać. :?
Wolałabym się wysikać pod krzaczkiem :shock:

Cytat:

---

Zamieszczone przez zuzanka0312

Bry...:) kurde no wiosna juz miałą byc a tu jakoś tak pochmurno :roll:

---

:shock: :shock: :shock: :shock: to gdzie Ty mieszkasz, kobietoooooooooooooo??????????????? :shock: :shock: do Londynu sie przeprowadzilas??????? Choc do mnie u mnie cieplusio , wiosennie i sloneeeeeeeeeeeeeecznie 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

no, pod krzaczkiem napewno higieniczniej :lol:
ja korzystam jak musze, ale zawsz w powietrzu :lol:
a teraz mi sie przympomnialo, ze u nas w firmowym kiblu jest taki napis, zeby korzystac ze szczotki do kibla i zeby wiadomo jak,m to sa cztery rysunki:
-na pierwszym pan myje owa szczota zeby i jest napisane- calkiem zle
-na drugim pan szczota czesze wlosy i jest napis- zle
-na trzecim pan szcota wyciera tylek i napis- prawie dobrze :lol:
-na czwartym pan wyciera szczota kibel- BINGO :wink:

Się zastanawiaam czy to nie jakiś Sybir :roll: :wink:

z publicznej ble .a do toy toya to bym w życiu nie wlazłą chyba wolałabym w nogawki nasikać jakby krzaczka nie było 8) :lol: :lol: :lol: