Wersja do druku
nostaligicznie się zrobiło. Maggy, przykro, ale cóż.... następny rok z pewnością będzie dla nas wszystkich wspaniały. Mamy fajnych przyjaciół(ki), z którymi możemy konie internetowe kraść. A to wiele daje. Stąd wiem, że rok będzie super, bo zawsze mogę z Wami się skontaktować i liczyć na Was. Mam nadzieję, że działa to w obie strony.
Całuski jeszxcze z tego roku. Zdjęciówki (kolejne!) później :)
Zuza! ja nie lepsza jestem dzisiaj :? :? :? deszcz pada i wogole do dupy!
Beverka! wlasnie....trzeba sie cieszyc z tego co JESZCZE mamy :roll: :roll:
Trudno , taka juz jest kolej rzeczy ........... czlowiek sie rodzi, przezywy mile chwile czasem tez i te gorsze i nadchodzi czas by odejsc ............ niestety taka jest smutna prawda :roll: :roll:
Wszystko bylo by dobrze, tylko dlaczego to tak boli :?: :?: :?: Nie wiem tylko czy dzieci brac na pogrzeb, co wy myslicie??? Michelle juz jeden przezyla i strasznie go przezywala, laura jeszcze nie kumala za bardzo o co chodzi ale teraz mogloby byc inaczej :roll: :roll: co mam robic??
...ja mysle ze dla dzieci to zbyt silne, a przede wszystkim NIEZROZUMIALE emocje ....
pamietam siebie, jak mialam juz chyba 13 lat i pogrzeb babci ukochanej......nienawidzilam calego swiata i rosl we mnie bunt...dzieciaki jeszcze nie potrafia sobie z tym poradzic....
To tylko moje odczucie, bo nie mam dzieci i sie nie znam :(
Magguś ......................................
ja to przerobiłam nie bierz..........................
Sek w tym , ze one jeszcze nic nie wiedza :roll: :roll: :? :? :? i tak czeka mnie teraz najgorsze, powiedziec im o tym :roll: :roll: :roll:
o rany, trudne....
ale ja pamiętam z dzieciństwa, jak zmarłą moja ukochana babcia (mama mamy) to miałam 8 lat i właśnie chcieli mi oszczędzić emocji, ale teraz żałuję, że Babci nie pożegnałam... nie wiem, u Ciebie inaczej, bo Ty masz z nimi kawał drogi. ale dobrze, żebyś nie była sama. masz je z kim zostawić? bo Sławka powinnaś wziąć dla siebie.
W Nowym Roku życzę Ci pomyślności, potęgi miłości, siły młodości, samych spokojnych, pogodnych dni i mnóstwa cudownych i wzniosłych dni.
http://ak.imgag.com/imgag/product/fu...2/graphic1.gif
no tak, niedzielea. i do tego sylwestrowa. to ja się kawą z kotem podzielę, jak Was nie ma
http://img514.imageshack.us/img514/4...ekzkawaks6.jpg
Jaaaa.... jaki fajny kocurek kawoszek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
on tak zawsze, kawożłop mały. a jeszcze na koniec sobie łapką sięga...
No to teraz wiem kto nam tą forumową kawkę podpija :wink: :lol: :lol: :lol: ciekawe czy ziarenka też zgryza :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: jeszcze łapką :wink: :lol: :lol: no to Cię mamy czarny kawalerze :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: Kochana istotka :D
Monika :shock: :shock: :shock: :shock: Powaznie kawe pije????? :shock: :shock: :shock: :shock: SZOK!
Moj jakbym mu dala kawe z mlekiem, to by samo mleko wypil :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobra spadam przykry obowiązek odwalić żelazko w łapę pora brać i koszulisko chłopu wyprasować a potem już tylko do fryzjera i spadam poszaleć :wink: :lol: :lol: :lol:
Bawcie się dobrze kochane dziewuszki :D :D
mój za to mleka nie bardzo, ale kawę żłopie jak dziki od dzieciństwa :) czeka aż zostanie po mnie reszteczka i pycho w kubek wsadza. czzekam kiedy mu to pycho tak zostanie :)
jestem pierwsza w nowym roku.
Wszystkiego najlepszego dziewczynki, żeby ten obecny już rok był najwspanialszy, żeby Wam się marzenia spełniły i "zdrowia zdrowia i jeszcze raz pieniędzy":)
DRUGA DRUGA!!! :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
WITAJCIE W "NJUJERZE" :D
jestem trzecia ale... byłam druga tylko baterie w myszy padły i komp się zawiesił :? :? :? i nie mogłam puścić wiadomości :lol: :lol: :lol:
ale... wszystkiego co najlepsze i co najszczuplejsze życzę i ...
od jutra do roboty 8) i do walki z nadwagą poświąteczną :lol: :lol: :lol:
Za to ja dzisiaj pierwsza :P :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wczoraj nie mogłam wróciliśmy przed ósmą rano nie spałam prawie w cale bo.... :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: dopiero położyło mnie na amen wieczorem dzisiaj wyglądam jak z krzyża zdjęta wszystko mnie boli nie usiadłam na pięć minut ale to nic było super.
Dorka no nikt nam nie chciał miejsca pod płotem zrobic :wink: :lol: :lol: :lol: za dużo nas było :lol: :lol:
Magguś ja z lekko głucha byłam ale wiesz pamietam wszystko .Pogadam jak wrócisz :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Witam w Nowym Roku :]
Dzień dobry w nowym roku :!: :lol:
Widzę, ze tytuł zmieniony :roll: :?: :?: :?:
Powiecie o co chodzi, bo przez kilkadziesiąt stron się przekopywać... :roll: :roll: :roll: :roll:
:roll: :roll: :roll:
Może jak kawa zapachnię to ktoś tu wpadnie :roll: :wink:
http://www.nespresso-pro.pl/pics/kawa/filmala1.gif
No widzisz Aguś Maggusia nam się od dzisiaj kazała brac za "dupsko" :wink: :lol: :lol: :lol: a szefowej trzeba słuchać co nie :wink: :lol: :lol: :lol:
No właśnie takie złe przeczucie miałam, że się trzeba będzie wziąć :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
No to co zrobimy gospodyni przyjemność i się weźmiemy co :wink: :lol: :lol: :lol:
Ano pewnie :wink:
Nie wypada gospodyni odmawiać :wink: :lol:
Witam noworocznie i postanowieniowo 8) 8) 8) od dzisiaj dietka i wszystkie złogi wyrzucam precz , jak najszybciej od siebie :lol: :lol: :lol:
Witamy Panią z wieży :D noo to się ekipa waleczna kompletuje :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
jestem, melduję się. wczoraj się wzięłam, ale nie wyszło tak, jak chciałam (1250!), no ale cóż, walczymy dzień o ładniejszą liczbę, okrąglejszą (byle w dół :lol: )
zaraz się biorę za śniadanko: jogurt z musli :lol: Jutro zakupię sobie otręby i ruszam z trocinkami :lol: :lol:
Monia :shock: :shock: 1250 :?: :?: :?: to super... w Nowy Rok :?: :?: ja chodziłam i jadłam i jadłam i jadłam... nawet nie liczę :? Nie narzekaj,no to sliczna cyferka przy święcie :lol:
Ja mam dzsiaj jadłowstręt 8) 8) 8) 8) 8) boli mnie każdy miesień nawet palce jak stukam po klawiaturze 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
to coś Ty tymi paluszkami robiła :?: :?: he :?: :?: :?: :lol: :lol:
Basia, opóźniony kacyk?
mnie się już nie chciało wczorja jeść, ale za to wieczorem byłam strasznie głodna (w dizeń mnie ten szampan z rodzicami załatwił)
Kacyk chba nie tylko jakis wstret ruchowo bólowo jedzeniowy :wink: :lol: :lol: i wcale mnie nie suszy :lol: :lol: :lol: :lol: ale może to dlatego ,ze od nocy przed sylwestrem oka nie zmrużyłam do wczoraj wieczorem 8) 8) 8) 8) jakiś zapłon opóźnioony mam :lol: :lol: :lol: :lol:
Baś, to do spania raz! w pracy też!
Nie chce mi się spać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: normę wyrobiłam ze mne takie stworenie co nie umie spać w dzień :wink: :lol: :lol: bede się wiercic i kręcić i tak nie zasnę 8) 8)
ja bym się tam drzemnęła zdziebko :) ciężka noc za mną :lol:
Ja też w dzień nie zasnę
Widzę pełną mobilizację :D