Wersja do druku
Bry
kurcze Dorci ulubiony Pan dzis kawke podaje
Simy kiedys uskutecznialam - dobrze ze teraz nie mam czasu - bo to pozera go tony
Moniu - taka rada od serca - on bardzo silny jest - jak bedziesz czula ze cie blokuje nie nos i kup sobie cos co dziala podobnie ale tak nie odcina od energetyki swiata - medalion aniolow
ja nie moge Atlanta nosic - odcina mnie od przyjmowania energii - blokuje mi wszytsko - i zle i dobre - tak jak mowilam - silny jest.
A no własnie... gdzie Dorka?
Majuś a co to ten medalion aniołów i jak działa?
Marta no nie szokuj ,ze taka siła jest :shock:
Własnie Pani z wiezy nie widziała jeszcze kto do niej rękę z filiżanką wystawia i pewnie gdzies tam ciasto futruje :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
jestem na stanowisku :D :D :D :D :D
nie miałam wcześniej czasu , żeby do nas przyleźć :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorcia powiedz, że nie jadłaś jeszcze dziś ciasta ;) :D
ufff.zagadałam sie z uroczym panem w kafeterii :lol: :lol: :lol: :lol: a co :?: wolno mi :lol: :wink:
jeszcze ciasta dzisiaj nie jadłam, nie planuję i nie mam zamiaru :lol: wiem, że jestem ciastożercą i w tygodniu nie jadam i staram sie nie jadać go własciwie nigdy.Tylko te paskudne weekendy :roll: :roll: :roll: Wczoraj był wyjątek, bo to było świętowanie w przedszkolu i po prostu nie wypadało nie zjeść :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale sobie wytłumaczenie znalazłam, co :?: :?: :?: :?:
dzisiaj zjadłam serek wiejski lekki z rzodkiewką,szcypiorkiem i pomidorkiem. Wypiłam kubek białej kawki, pogadałam sobie z miłym panem o tym i owym i jestem z powrotem :lol: :lol: :lol: :lol: Ten pan to rozkoszniak 8) 8) 8) 8)
potem zjem sobie jabłucho, a w domicu duszonej młodej kapustki :lol: :wink:
A ja zjadłam trzy deski - te puszyste ;), 1 pl szynki, 1 pl sera żółtego, 1/2 dużego pomidora... zapiłam zieloną z jaśminem i... powiedzmy że jest ok ;)
No to ja jak nigdy mam wie kromeczki malutkie razowca z sałatą szynką i pomidorem...i wiecie co chyba oś w tym jest bo jest 11 a ja nadal pełna jak balon.........zapchałam się :roll:
Dusia a zielona z jaśminem to zjadliwa jest nie wiem bo goła zielona nawet ta z cytryn to jakoś do mnie nie przemawia nawet ta z truskawkami z wnilią Dorka z Twojej herbaciarni..............................jakoś nie tego zieloną :?
a powiedzcie mi piła któraś mate bo mam w domu dostałam takie pudełko z herbatami z vitaxu wszystkie wypiłam tylko to mate zostało ....z czym to się je.............. :?
Basiu z nutellą ;) ;) :D :DCytat:
a powiedzcie mi piła któraś mate bo mam w domu dostałam takie pudełko z herbatami z vitaxu wszystkie wypiłam tylko to mate zostało ....z czym to się je.............. Confused
Mate wg mnie jest gorsza od zielonej... jak ją zalejesz zagorącą wodą to jest gorzka jak cholera ale lata się po niej jak fryga ;)... ale może ja ją źle parzę bo mam znajomego co się nią zapija i ma nawet taki specjalny kubek z tykwy ze słomką czy z czymś takim.
Zieloną herbatkę to ja lubiem i to bardzo a ostatnio to chyba bardziej od czerwonej... a ta z płatkami jaśminu (Dilmah) to aż się miło w serduchu robi jak poczuję ten zapach :D :D
Ale wczoraj widziałam też Liptona zieloną z jaśminem.[/img]