Dorcia sprawdź tu
http://www.fit.pl/kalkulatory/kalkul...0,0,0,0,0.html
Wersja do druku
Dorcia sprawdź tu
http://www.fit.pl/kalkulatory/kalkul...0,0,0,0,0.html
No podobno 1200 jest lepsze od 1000.
Ale ja to myślę, że zależy od ludzia i jego organizmu.
Nie ma wyjścia trzeba zacząć liczyć kalorki ... błeeeeeee :cry:
Basiu znalazłaś suwmiarkie?? ;)
Ja to se wyciągnę w domu i obadam co wyjdzie ;)
Przydało by się takie badanie jak w jednym z odcinków Pożegnanie z nadwagą co ich ten laser sprawdzał - widziałaś Basiu?
te kalkulatory i liczenie kalori to i tak jest wszystko na oko i tak nie jesteśmy w stanie policzyć wszystkiego dokłdadnie taka prawda :wink: już widzę jak sie patrzą jak wagę z torebki wyciagam albo co już by mnie chyba za całkiem nienormalną wzieli :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
trzbeba sobie na oko przyjąć 1100 czy 1200 do tego sie ruszć i starac się mniej więcej trzymac a jak raz pójdzie w tą czy w tamtą no sorry co ja maszyna jestem jakaś czy co ważne ,że się coś robi ogranicza i rusza to i efekty po jakimś czasie bedą bo niestety żaden kalkulator nie wyliczy nam dokładnie ile spalimy i ile zjemy ani nie schudnie za nas to wszystko jest takie z przymróżeniem oka :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
a i wiecie co zastanawiałam się ostatnio nad tą kalorycznością tez trzeba uważac bo dobra zjemy wiadro zieleniny za 1000 kcal i o też jest takie nie tego bo jedząc dużo rozpychamy sobie żołądek czyli wychodzi na to ze trzeba wszystkiego po trochu z umiarem mało a często :? bo przecież nie chodzi o to żeby się katowac bo długo nie pociągniemy..............przyjdzie moment że się odechce i co :wink:
nie szukam już nigdzie :lol: :lol: :lol:
Basia, jak byliśmy w Krakowie babcia mojego Piotrka powiedziała, że "Piotrek to jest taki wypasiony ale Dorota to marnie wyglunda. Musi być, ze jej cale jedzenie wyzyro i dla niej brakuje" :lol: :lol: :lol: :lol:
uduszę sobie dzisiaj na obiadek znów kapustki i dodam do niej troszkę szyneczki :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie Dusia nie widziałam umknęło mi .................bo ja pewnie co 10 odcinek oglądam jak mi się przypomni ale w sobotę na TVN style był program zapomniałam jak się zwał pokazywali różne budowy ciała i diety no i faktycznie mieli rację bo każda z nas inaczej zbudowana i każdej co innego służy jedna jabłko druga gruszka trzecia klepsydra i co jeszcze kolumna no o tym ostatnim to jakoś nie bardzo mi się o ucho obiło :? :lol:
ja jestem jabłucho :lol: :lol: :lol: :lol: Basia Ty, jak się domyślam, gruszeńka :lol: :lol: :lol: :lol:
O to to Basiu.... MŻ jest najlepsza !! Tylko trzeba mieć silną wolę i nie skuszać się na smakołyki z pustymi kalorkami.
Moja koleżanka zaczęła SB, je co 3 godziny i stara się tego trzymać.
Ale ona nie przepada za owocami, które są niedozwolone w I etapie... a ja bez owoców to nie dam rady... tym bardziej teraz jak zaczęły się TRUSKAWY
http://www.digitalphoto.pl/foto_gale..._2006-0288.jpg
A ja to nie wiem co jestem :shock:
Zmutowane jabłucho z gruchą i kolumną :wink: :wink: :wink: :wink: