A u mnie nie pada i jest bardzo ciepło :D
Dorcia, z tym wspólnym wskakiwaniem w papcie to dobry pomysł :lol:
Wersja do druku
A u mnie nie pada i jest bardzo ciepło :D
Dorcia, z tym wspólnym wskakiwaniem w papcie to dobry pomysł :lol:
Ja tu dziś tak oczami sie najadłam (i nie tylko tu :wink: ), że właśnie się opamiętałam, że niecałe 200kcal na liczniku :shock: :shock: :shock:
A w szafce tylko jabłko mi sie turla i jakaś princessa stara :roll:
jabłko, czy princessa...
jabłko :lol: :lol: :lol:
princessa precz :twisted:
A ja właśnie zjadłam 10 śliweczek, ależ pychoty :D
ja się śliweczkami rozpieszczam popołudniami w domciu :lol: :lol: :lol:
dobrze, że jabłko wzięłam :D Bo pincessę właśnie kolega je i taka okazała się rozciapana, że juz cały się wymazał :lol: :lol: :lol:
Aga dobrze mu tak niech się uciapie od ucha do ucha a potem jeszcze niech wody nie bedzie :wink: :lol: :lol: :lol:
Takie smakołyki wcina niech cierpi :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jabłuszko smaczniejsze :D
zapomniałam dzisiaj o jabłuszku do pracy i jestem o kawie i grahamce z serkiem :lol: :lol: :lol:
Dorka, to też malutko masz na liczniku!
Ja to w pracy do 600 dobijam, dziś tyko jakoś mi się zapomniało :wink:
Ja nie wiem mnie tam ostatnimi czasy to się nie chce jakoś zapomnieć :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: