-
Oj marzenia to ja mam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: o la la!!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol:
Dorka, ty napewno jak zwykle przesadzasz z lekka, napewno niejest tak zle jak ty to widzisz :!: :!: :!: i tak chudzinka jestes i tu mi sie nie wymigasz :wink: :wink: :wink:
-
I to jest dobre wlasnie - nie jestesmy tak do konca bezsilni. :)
Doro,trzymam kciuki za sile na detoksie.Ja najgorsze mam juz chyba za soba i slodycze mnie juz nie kreca.Sama nie wierzylam,ze kiedykolwiek tak bedzie. :roll:
-
Dobra , jestescie w kompleciku, to moge robic spadywowe :wink: :wink: :wink: jeszcze tak Baska by sie przylaczyla to bylo ok , a ja warte zmieniam i spadam po dzieciaki i moze uda mi sie dzis prace zalatwic, trzymajcie kciuki :wink: :wink: :? :? :? az sie boje :? :? :?
-
Maggunia, trzymam kciuki z wszystkich sił albo i nawet mocniej :lol: :lol: :lol:
Chudzinka to ja byłam jakieś 2 miesiące temu , a teraz ... ufff... :oops: :oops: :oops: wstyd się przyznać...jeszcze poczekam kilka dni, do momentu zniknięcia tajfunu pod nazwą @ i ... zmieniam suwak :? nie ma co się łudzić :)
-
Maguś, trzymamy wszsytkie paluchy
-
u nóg też :lol: :lol: :lol:
-
To ja tez potrzymam te kciukasy. :D
Dorotka,nie doluj mnie - jak Ty nie jestes chuda to kto? A jak mam nazwac siebie z moja waga??? :shock:
-
Kasia, mnie waga jakoś tak samiutka skoczyła w górę :shock: :shock: :shock: :shock: i biorę się za siebie i to ostro :lol: a tak było fajnie przez ostatnich kilka miesięcy :lol: A jaka była radocha, jak był finisz odchudzania :lol: :lol: :lol:
ale na finale faktycznie byłam sucha :? chyba 57 kg to przegięcie :?
-
Dorotko, piszesz, że jak ważyłaś na finiszu 57 kg, to byłaś za sucha, a teraz ważysz raptem 3 kiloski więcej, więc chyba nie jest aż tak źle?
Pytam poważnie, może zbyt surowo się osądzasz :?:
-
Kasia :shock: :shock: :shock: Te 3 kg to stary suwak :shock: :shock: :shock: właśnie czekam na koniec @ i aktualizację tickerka :? niestety :cry: :cry: :cry: szczęki Wam polecą :lol: :lol: :lol: sama wczoraj byłam w szoku :lol: :lol: :lol:
ale tak to jest, jak człowiek zapomina jak wygląda waga :wink: i nagle go olśni i szok :shock: