Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Kasia, no co?????? STAWIASZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

NIEMCY 4 : 2 COSTA RICA

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Kaska , jak stawiasz na Polske :?: :?: :?: ja 3:1 :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

Ok, spadam, ale po meczu sie zamelduje, MUSOWO :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

Ja obstawiam 2:1 dla Polski, a po meczu już chyba nie będę miała możliwości się zameldować :D

Kurde, muszą wygrać no!

No i dupa :(
Przegraliśmy, już u siebie napisałam, co o tym myślę, o ustawieniu zawodników, dziwacznej taktyce, o nieuznanej niesłusznie bramce Krzynówka, o 2 słupkach w końcówce, więc nie będę się powtarzać.

Szkoda, przed nami mecz z Niemcami, o wiele trudniejszy.

Wprawdzie w piłce wszystko się może zdarzyć, ale wątpię, żebyśmy poradzili sobie z Niemcami.

Z deczka jestem w szoku :shock: :? Przegrać z Ekwadorem....

Czyżby miała powtórzyć się Korea?
Początek taki sam, przegrany pierwszy mecz :evil:

I po co ja to piwo wypiłam :lol: :lol:

Eee tam, idę spać.
Dobranoc!

No i coooooooooooooooooooooooooooooo!!!!!!!!

Wsciekla jestem!!!!!!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: Jak oni mogli NAS tak zawiesc POLAKOW!!!!!!!!!!!!!!!!! a ja tak w nich wierzylam :cry: :cry: :cry: SZMATY!!!!!! normalnie szmaty, przeciez oni sie absolutnie ni eruszali na boisku :evil: :evil: :evil: :evil: prawa strona byla caly czas wolna a co oni robia???? :evil: :evil: achhhhhh :!: :!: juz moga sie pakowac i do domu jechac, no chyba ze sie jakis cud wydarzy!!!!!!!!! Wydaje m sie, tze polscy pilkarze poprostu przesadzili Ecuador i dlatego taka PORAZKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! :twisted: :twisted: :twisted:

ALE BEDE DALEJ TRZYMAC ZA NICH KCIUKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jedno musze ale powiedziec, Niemcy sa bardzo zaskoczenie polakami :roll: :roll: :roll: :roll: :!: :!:

Przy drugiej bramce sie az poplakalam :oops: :oops: :oops: :oops: :cry: :cry: :cry: :cry:

Hej Gosia, jak samopoczucie?
Ja właśnie wybieram się na długi spacer tak, żeby wrócić na kolejny meczyk na 15.00, bo będzie grała Anglia z Paragwajem :D
Ja kibicuję jeszcze Holandii, bo firma w której pracuję już 11 lat jest holenderska :wink:

Zgadzam się z Tobą, że ustawienie naszych było do dupy a sędzia - beznadziejna skośnooka łajza :evil: (sorki za takie określenia, ale sędziował bez-na-dziej-nie i nie chodzi mi wcale o zwalanie winy na sędziego po przegranym meczu - on po prostu sędziował fatalnie...)
No, ale stało się i się nie odstanie.
Powtórka z Korei nas czeka.

Ale ja oczywiście nadal kibicuję naszym, bo w końcu Polka jestem, to komu mam kibicować, jak nie Polakom???
Flaga nadal wisi na balkonie i póki nasi będą w grze, to jej nie zdejmę :P

Buźka, spadam na spacer :D

Witam w niedziele :wink: :wink:

Podciagne troche bo spadamy na leb :wink: :wink:

Podliczylam sie za wczoraj i niestety przecholowalam o 150 kcal :? :? :? ale dzisiaj bedzie perwniej lepiej, bo w domku siedzimy i topimy tluszcz na sloncu :wink: :wink: jest bardzo , bardzo goraco i za bardzo jesc sie nie chce , takz e jest OK :wink: :wink: :wink:

WITAM

ALE TU BOJOWE NASTROJE

no niestety nasi sie nie pokazali.Chyba, że Janas tak specjalnie zrobił, zeby inni myśleli, że my tacy kiepscy, a potem jak ruszą do boju to wszystkim pokażą.
:wink:
byłam w piątek u siostry, myślałam, że mój starszak pójdzie z tatą do domu mecz ogląda, a tu :shock: szok pojechał ze mną.
Baśka - te twoje naklejki działają. Taki grzeczny, no i jak sie rozgadał. Wcześniej to nic sie od niego dowiedzie nie mogłam, a teraz wszystko mi mówi. Kurde jestem w szoku.
W piątek pooglądaliśmy połowę meczu, bo na drugiej zasnął. Dzisiaj znowu wójek chciał go wziaśc, żeby pograc z nim w piłkę (pocwiczyc trochę z nim), a on że mama też musia iś i koniec. Kurde mamusiowy synuś sie zrobił. :lol: :lol: :lol: Strasznie sie cieszę, mam nadzieję, ze to nie tylko na chwile.

A mój młodszy ma anginę ropną. Od wczoraj taki strasznie jeczący sie zrobił, tak mi sie zdawało, że coś go chyba będzie rozbierało. W nocy zaczął gorączkowa, wiec rano pojechaliśmy na pogotowie. No i angina. No ale nawet nieźle to przechodzi, fakt jest rozdrazniony, mało je i z rąk nie schodzi, ale trzyma sie dzielnie.

Wiecie co wczoraj zrobiłam sobie wieczór dla siebie, oj dawno go nie robiłam. Nalałam sobie wody z bąbelkami do wanny. No i zrobiłam sobie odnowę biologiczną, peeling kawowy itp.
Super sie pp tym czułam, przede wszystkim psychicznie. Muszę to częściej robi, tak to cieżko było mi sie zmobilizowac, bo brak czasu, bo mi sie nie chciało. A to naprawdę super działa na psychikę.
pozdrawiam niedzielnie

MUSZĘ SIE JESZCZE POCHWALIC - UPIEKŁAM PLACKA. JEST BARDZO ŁATWY I BARDZO SMACZNY.

JAESTEM Z SIEBIE DUMNA, BO TO PIERWSZY RAZ.


NO I WRESZCIE SIE MUSZĘ WZIĄŚC ZA SIEBIE

BUZIACZKI