Taaaaaaaaaaa :lol: :lol: :lol: a z której mianowicie :wink: :lol: :lol: :lol: chyba bokiem :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Taaaaaaaaaaa :lol: :lol: :lol: a z której mianowicie :wink: :lol: :lol: :lol: chyba bokiem :lol: :lol: :lol: :lol:
może pępkiem :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
z której drugiej? :shock:
no z drugiej... :? z pępka może, jak nie inaczej czytaj przeczyszająco :lol: :lol: :lol:
Ja nie wiem jak wy, ale ja zauważyłam, że mleko na tej krowie jest najbliżej Australii (łaty w kształcie mapy) - jak nic trzeba będzie śmigać do kangurów - nawet po głupie mleko a co dopiero po ziarenka kawy :lol: :lol: :lol:
No ja jestem wdzięczna babci za proteiny, ale uważam że są bardziej potrzebujący w mojej rodzinie i niech smakosze się delektują :)
Grażka, to białko należy traktować jak rodzynki czy skórkę pomarańczową w serniku :lol: :lol: :lol: :lol: nie marudź... toż to rarytas :lol: :lol: :lol:
Przez takie bakalie to oddałam do kibelka więcej niż wciągnęłam, a jakie ryki było słychać w całej chałupie :lol: :lol: :lol:
Dziękuję za taki suprise..... :evil:
Grazka mówisz ryki to dobrze :wink: :lol: :lol: :lol: noco jezdeś ryczaca 30 czy nie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Grażka, to te robaczki tak straszliwie krzyczały, jak je wywalałaś :?: :?: :?: biedne maleństwa :cry: :cry: :cry: :cry:
No niby jestem ale czemu musiałam od razu "Elzę lwicę z afrykańskiego buszu" w kompleksy wpędzać???? Czułam się jakbym była w ciąży i wyczuła zapach mięsa.... :lol: :lol: :lol: