Tak Dorcia, naszych sumień po obżarstwie :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez sekretareczka
Wersja do druku
Tak Dorcia, naszych sumień po obżarstwie :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez sekretareczka
Kasia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no to chylę czapkę i biorę się za tego torcika :lol: :lol: :lol:
Czesc
wpadlam tylko na chwileczke sie przywitac, nie mam nastroju do pisania, dowiedzialm sie zisiaj, ze nasz kolega wczoraj zmarl na raka pluc, zostawil zone i dwojke dzieci i najgorsze to , ze dziecie sa w wieku moich corek :( :( Jakie to zycie jest okropne, chlopak nigdy nie pil, nie palil i takie chorobsko go w ciagu 3 miesiecy zezarlo :? :? :? :?
No to zmykam , pa
Przykre, tragiczne.
Mój wujek (mojej mamy rodzony brat) zmarł mając 26 lat (ja wtedy miałam 12), miał wylew - zdrowo się odżywiał, był wysportowany i taki cios dla całej rodziny.
Moja babcia osiwiała w jedną noc, Boże, co się wtedy u nas działo w rodzinie....
Mareczek zostawił 2-letnią córeczkę i żonę......
Wtedy po raz pierwszy się przekonałam, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie ...
Magguś ja to Ci chyba dużo nie musze mówić :wink: no
Taki porypany ten nasz świat :? :? :? :? :?
:( :( :( :( Ja tez sie kilka dni temu dowiedzialam, ze kolezanka w 9 MIESIACU CIAZY poronila :? :? :? :? Ztn dzidzius umarl w brzuchu...kilka dni przed porodem :? :? :?
Niestety to nasze zycie jest okropne ale tez i za krotkie o wiele za krotkie a ludzie tak szybko odchudza i moze dlatego ja nienawidze sie gniewac i klocic, bo nigdy nie wiadomo czy sie zdazy innemu wybaczyc lub sobie wszystko wyjasnic.
Baska oj, wiem, dobrze wiem, nie musisz nic mowic :wink:
No i chyba niepotrzebnie sie wpisywalam, bo widze ze humor Wam zchrzanilam :? :? :?
Juz obiecuuje, ze nic przykrego nie powiem, tfuuuuu ...... nie napisze :wink:
Tylko tak sobie mysle teraz o tej jego zonie i tych dzieciaczak jak oni cierpia :? :? :? :? Patrzalam sie wlasnie na moje dziewczyny i nie chce nawet pomyslec co by bylo gdyby ..................... :roll: :roll: :? :?
Ok, KONIEC, juz nic nie pisze
Maggunia, współczuję :? pamiętasz, latem mój przyjaciel na raka zmarł... już się oswoiłam z tym, że go nie ma ale bylo strasznie ciężko.. :?
Pamietam, pamietam