pewnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: witaj :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
pewnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: witaj :lol: :lol: :lol:
Zuzanka, no ja tylko widziałam Twoje fotki po...
Należą Ci sie gratulacje, kawal doberj roboty zrobiłaś!
Basia, ja na Twoim miejscu już dawno bym fruwała :lol: :lol: :lol:
Witaj Aga 170 :D
Dorka bo tamto gdzieś wcisnęłam i znaleźć nie mogę :wink: :lol: :lol: :lol:
Gosia Forma dzięki :D
Dorota dawaj swoje też masz co pokazać :D
tyle, że ja tych wcześniejszych nie mam, bo je wywalałam. Jeśli zostawały to tylko w wersji złudnie chudszej. :lol: Wiem, że mam kilka takich zdjęc sprzed 2 lat ale ktoś mi je buchnął z płytką i nie oddał ( to była jakaś impreza) :? :? :? ale obiecuję, że jeśli tylko odzyskam, to na pewno je puszczę :lol: :lol: :lol:
a tak w ogóle rozpoczynam sesję kurakową od dzisiaj. Dzisiejszy obiad to cycek w pomidorach i pieczarkach :lol: :lol: :lol:
Witajcie kobitki
wpadłam na momen
ale jak nadrobie troszke pracke zaraz do was zajrze
musze poczytac bo mam zaległosci
Mieszkam teraz w wejherowie
remontuje tzn doprowadzam mieszkanko do stanu urzywalnosc ,pomaga mi mój brat bo mój juz wyjechał
Ewunia fajnie ,że już jesteś bo brakowało Cię nam :D :D
Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzi obok chłopak i jej mówi:
- Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta.
- No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny...
Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.
- Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- Nie pamiętam...
A ja na obiad mam sosik z prawdziwków :P i pewnie kanie bede jeszcze dla męża smażyć...
to dowcipy juz były
a teraz chce kopa zeby wrócic do diety :)
no i dziewczyny wyczytałam ,ze przerwy w dietce sa wskazane
Ewcia, jak na nowym mieszkanku :?: :?: :?: I jak zdróweczko :?: Już po kłopotach :?: :lol:
Czesc Kobitki!
Gdy tu weszlam to w pierwszej chwili pomyslalam,ze dzis tlusty czwartek... :shock: Na szczescie zrobilam sie odporna na slodkosci.W Polsce wszyscy piekli drozdzowe z jagodami lub tylko z posypka,bo Kasia przyjezdza i uwielbia powyzsze.A ja taka niekulturalna baba bylam i odmawialam zdecydowanie.Moja prawie tesciowa z niedowierzaniem pytala A. - od kiedy ona ciast nie je?
Aha,udalo mi sie spotkac z Malagorzata - w Krakowie.Niestety bylo to krociutkie spotkanie,ale bardzo,bardzo fajne. :D
Kasia, nareszcie.... :lol: :lol: :lol:
właśnie dzisiaj pisałam o Tobie i Twoich wyczynach sportowych :lol: :lol: A to Ci niespodzianka :lol: :lol: :lol:
mam remoncik ale mieszkanko niczego sobie
do soboty juz bede mogła usiąsc i wypic spokojnie kawke
Kasia L. bez szoku bo nas tu Kasia Cz. karmi wirtalnuie żebyśmy w realu nie podjadały :wink: :lol: :lol: :lol:
Doczytalam nawet,ze mamy tu prywatna cukierenke Kasienki. :D Naprawde mozna sie oczami najesc. :D
Dorotko - chyle czola,za tego Weidera.Mnie to niestety sie nie udalo - nudzilam sie bardzo.Zdecydowanie wole swoje bieganie,marsze i rowerek.Choc ten ostatni cos wykonczylam chyba i mam nadzieje,ze mu smarowanie pomoze. :?
O matko! :shock: Slonce swieci! Nie wierze wlasnym galkom. 8) :D
Kasia, tego gada Weidera kazała mi ukończyc moja chora ambicja, żadne zapowiedziane super efekty. :lol: :lol: Gdyby nie ona, to po 2 tygodniach walnęłabym to w kąt :? :? :?
No to moja ambicja ma urlop bo mi się zacząc nawet nie chce nie mówiąc o skończeniu :wink: :lol: :lol: :lol:
Basia, olej Weidera 8) nie warta skórka wyprawki 8) 8) przereklamowany 8) 8) 8)
Brzuch fajniejszy ale żadne cudo :lol:
Ostatnimi czasy to ja dużo rzeczy olewam :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
bo jest lato i ciepełko i trzeba się chlapać wodą, to lej ile wlezie :lol: :lol: :lol:
No co wy dziewuchy! Mi Weidera zostal moze z tydzien i normalnie "muly" na brzuchu jak nic 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: Aha - no i po raz pierwszy w swoim zyciu CZUJE miesnie :shock:
8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
....no dobra dobra...wiem ze od zwyklych brzuszkow tez bym mogla miec to samo :lol: :lol: ale ciiiichooo!!!! :wink: :wink:
brzuszek to i może ładnie zaznaczony :lol: :lol: ale kaloryferka to tam nie ma :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja za kare że zrobilam 2 dni przerwy zaczelam wczoraj jeszcze roaz od 20 powtórzeń... A przerwalam po ostatnim dniu 20.
Wg mnie efekty są... Ale dziadostwo nudne... Jak do skoncze to bede robic normalne brzuszki 2-3 razy w tygodniu...
nadrabiam czytam :)
no ja teraz cwiczyc nie musze ,romont mnie wykancza
wczoraj zrywałam tapety to dzis mnie raczki bola
Maguś, to nie ja szokuję, to Twój tekst a właściwie Chylińskiej, ale od Ciebie chyba.
Boshe, Kaśka, kto teraz klawiaturę doczyści, ja tak kocham pączki :shock: :shock: :shock:
Basia: B-E-A-U-T-I-F-U-L, słów mi brak, ja tak też chcę, co wyklucza poprzednia wypowiedź na temat pączków! :twisted:
Aga- witaj.
Ewa, wiem, czego mi brakowało, dowcipów!
O, i Kasia wróciła. Jak miło, więcej nas więcej. Co u Małagorzaty? Gotowa do ślubu?
A w ogóle, to ja dziś u uczennicy byłam, potem rowerkowałam u rodziców i jak już wreszcie do domu wróciłam, to Was nie ma. Eeeee taaaam, nie bawię się tak . Idę se na spacer.... :D
Monia, miłego spaceru!!!!
A pączki Ci nie zaszkodzą, o ile będziesz je tylko wirtualnie konsumować :lol: :lol:
Ja właśnie zeszłam z rowerka: godzinka, ponad 36 km zrobiłam i 823 kcal spaliłam :D
Nie jest źle!
no to ja mięczak jestem, bo tylko 45 minut a on nie ma liczniczka
Jaki mięczak, jaki mięczak??? Przecież 45 minut to dużo!
Monia, nie bądź taka skromna :D :P 8)
http://zdrowie.onet.pl/2658,1350510,...dartykuly.html
poczytajcie, ja właśnie czytam :)
i jeszcze jedno:
http://zdrowie.onet.pl/2658,1234833,...dartykuly.html
wpadłam na chwilkę , żeby sobie raz :? zaryczeć i nie wypaść z wprawy :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasia, mocarna jesteś z tym rowerkowaniem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: zmęczyłam się na samą myśl o pedałowaniu
a tak w ogóle to się objadłam niemiłosiernie śliwkami i znów pewnie diabli wzięli mój tysiączek :? :? :? pędzę się podliczę :wink:
Dzień dobry :D
Czy ktoś już wstał :?:
Bo kawy mi się chce :D Najlepiej w towarzystwie :D
Ja tez sie chetnie napije.
witajcie
a gdzie kawka i sniadanko :?: :D
zapraszam na kawkę i śniadanko :lol: W wersji bardziej kalorycznej ale też smacznej :lol: :lol: :lol:
http://thumb.shutterstock.com/photos...52678378,6.jpg
no i oczywiście leightowe picie też się znajdzie :lol: :wink:
http://thumb.shutterstock.com/photos...43487681,2.jpg