brrr...aż mnie otrzepało na myśl o pierogach z jagodami :? :? :? fuj :? :? :?
Wersja do druku
brrr...aż mnie otrzepało na myśl o pierogach z jagodami :? :? :? fuj :? :? :?
tez na slodko nie przepadam
ewentualnie z wisniami albo z twarogiem slodkim
ale ruskie
albo z kapucha i grzybami
albo z pieczarami
z miesem bleeeeee
No ruskie podsmażone i barszczyk do tego :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
mmmmmmmmmmmm
wiecie, co zauważyłam :?: :?: :?: że najczęściej jak już mamy weekend za pasem, to u nas pojawia sie temat kulinarny :lol: :lol: i szczujemy sie do bólu :lol: :lol: :lol:
no ale my naprawde bedziem lepic pierogi z madziucha :D
wiec wiesz....
Pierożki z:
- kapustą i pieczarkami - mniam mniam
- mięsem - bleeeee
- z białym serem - bleeee
- z jagodami - mniam mniam
- ruskie - mniam mniam
A ja mam dziś na obiad kapuśniaczek :)
Dusia no a kto nam obiecał wieczorem fotkę po fryzjerze :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
No tak cały tydzień się ładnie dietuje a w weekend pierogi produkuje ..........eeeeeeeeeeee tam czasem możn zgrzeszyć :wink: :wink: :wink: :wink: narobiłyście mi smaka tyle ,że mi się kleić nie chce :roll: :roll: :roll:
Basieńko, wczoraj w ramach kolejnego małego kroczka w drodze do lepszego samopoczucia, dałam się zaprosić koledze do kina i wróciłam troszkę później, więc fotki nie zdąrzyłam zrobić.
Ale mam w planie porobić zdjęcia w weekend, więc na pewno się jakimiś pochwalę :)
No Duśku buzia mi się śmieje TY dawaj się wyciągać częściej :D :D :D jak tak to możesz nawet później te zdjecia kleić byle byś tylko dobrze czas spędziła i się pięknie do nas uśmiechała :D
Aż tak często prospozycji takich nie otrzymuję :? :?
Ale jak już są to staram się korzystać :D
Teraz pewnie znów na kilka miesięcy zamilknie. Ehhh do bani z tymi facetami :wink: :wink: :wink:
wlasnie nie
od razu cieplej na forum co nie??
jak sie duska smieje
a w ogole to ja lubie robic püierogi
bardzo ....
Jakie zamilknie kurcze kobieto w rewanżu na spacer go zaproś albo lody może on czeka na Twój krok :wink: :lol: :lol: :lol: no Dusia może on nieśmiały i myśli że Ci sie niepodobało kino :wink:
Działaj działaj :D
Basiu to TYLKO kolega i już sobie to wyjaśniliśmy :) - bo to nie było pierwsze "spotkanie".
I on doskonale wie, ze kino mi się zawsze podoba ;) :D
Basia ma rację :lol: :lol: :lol: pod włos go jakoś weź :lol: :wink: wiesz babskimi sposobami :lol: :lol: :lol:
ja miałam też kiedyś tylko kolegę i .... :D :D :D a potem było całkiem fajnie :D :D :D :D :D i zupełnie nie jak z kolegą :oops: :wink:
heh
ja tez :P
ja chyba nawet dwóch, bo z trzecim to jednak nie wyszło, było zbyt dużo kumpla a nie faceta.Nie umiałam zerknąć inaczej na niego :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak nie z kolegą to już było :oops: :oops: ... i dupa blada :shock: :shock: ... widać jakiś strachliwy (jak to facet albo tylko ja na takich trafiam) ;) ;)
Tera jest próba "koleżeńsko-przyjacielska" ale czarno to widzę :? :? :? 8) 8) 8) 8)
koledzy sa fajni
np moj ktos
taki fajny kolega
a potem przyjaciel
a potem.....
Dusia, to próbuj...jak z niego dupa, to Ty musisz zacząc działać 8) 8) 8) 8) 8) Może nie za bardzo, bo zlęknie sie nieboraczek i co wtedy :?: :?: :?: :wink: :wink: :wink: Wszystko z głową ale ... :D :D :D
Piakowo witam i weekendowo sie zegnam, paaaaaaaaaaaaaa :wink: :wink:
( nie mam czasa na foruma, gosc w dom :wink: wpadam sie tylko przy- i od witac )
Co Wy na to, jakbym na weekend zrobiła ciemny biszkopt, mocno go zalkoholizowała, na to walnęła wisienki i pokryła bitą śmietaną i starła czekoladę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: rozkosz.... tak sobie myślę tylko.... no co :D :D :D :D
Zrób sobie lepiej pierogi :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorka nnie mogę :wink: :lol: :lol: :lol: zaczyna się :wink: :lol: :lol: :lol: no nie możemy na to pozwolić co byś utyła :lol: :lol: :lol: :lol: siedź tam cicho i czekaj aż tiramisu bedziesz robić :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a czytałyście artykuł dzieki pomocy ludzi z netu facet 95 kilo schudł no to trza sie pilnować widac pomaga :wink: :wink: :wink: :wink:
czytalysmy
glupie komentarze ludzi tez :P
dziewczyny, a mnie kto pomógł schudnąc, jak nie Wy :?: :?: :?: :?: :D :D :D Przecież to szczera prawda :D :D :D :D :D Gdyby nie Wy, to bym sie teraz pewnie już kulała, a nie chodziła :lol: 8) :wink: I cały czas to powtarzam , że to Wasza zasługa :D :D :D
Marta to nie ten ten o tym że ludzi na wczasy odchudzające wysyłają to sobie pomyslałam,ze jak sie nie wezmę to mnie w końcu wyślą tylko mądre komentarze typu ,zę jak się bedziesz głodzić to nic z tego przeplotły się z ludzką głupotą w temacie "grubastwa" ktoś ma zdeko chory umysł :roll:
ale dzisiaj był nowy artykuł o facecie co dzięki blogowi schudł w sumie dzięki ludziom co go dopingowali i chcieli nawet z nim biegać Miłe to jest i fajne bo dzięki temu ,ze ktoś w niego wierzył on uwierzył w siebie :D
Jednak w kupie siła co nie :D
no ba... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: prawie 20 kilo mniej, więc co tu gadać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: za toWas kocham :wink:
ale tam tez byly dzwine komenty
typu ze siedzieli na dupie go wspierajac i sami tyli
alebo
E tam, razem ze szwagrem zrzuciliśmy kiedyś dwie tony w kwadrans
jak pociąg na bocznicy stanął, i nikt nas nie musiał dopingować może oprócz sokistów, ale im to się soku dało, to się popili i nie przeszkadzali
takie smieszne to troche
Dobra dziewuszki ja sie zegnam
zycze milego weekendu i do poniedzialku
no to jak schudnę jeszcze trochę to pokocham Was bardziej :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Basiu do komentarzy pod artykułami nie ma co przywiązywać wagi, bo to większość debili pisze.
Ale to prawda, że w kupie siła, chociaż ja to jakaś oporna i toporna jestem :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
A wogóle ten kolega z którym byłam w kinie to suchudł prawie 60 kg :shock: :shock:
Martuś miłego weekendowania.
Buźka.
Marta, szalonego weekendu życzę :lol: :lol: :lol: :lol:
marta ale to raczej luddzie sobie jaja robią :wink: :lol: :lol: :lol:
bo te serio głupie to mnie w oczy rażą :? tak jak gdzies doczytałam w necie ( no co jak nikogo nie ma to czytam wieczorem czasem głupoty ),ze dziewczyna miała koleżanki dopóki nie schudła ,ze jej kosztem się dowartościowywały bo ona zawsze gruba nie miałą powodzenia , ciuchów a jak jest teraz szczupła i ładna to już nie nadaje sie na koleżankę bo co nierozumiem chore to jest :roll: :roll: :roll: :roll:
No nic miłego weekenda baw się dobrze :wink:
Dusia no takiego faceta pod ręką masz ,wie o co biega się na jakieś sportowanie umówcie :D Chwali mu się :D
A wiecie jaki ja dostałam magnesik na lodówkę od mojej przyjaciółka :)
BOŻE JEŚLI NIE MOGĘ BYĆ SZCZUPŁA... TO NIECH PRZYNAJMNIEJ MOI PRZYJACIELE BĘDĄ GRUBI
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak mi go podarowała to myślałam, że zdechnę ze śmiechu :D
Basiu na jego dietę to ja nie koniecznie ;)
Bo on to zjada duze śniadanie a przez resztę dnia tylko woda z sokiem jabłkowym i codziennie (nawet zimą) rower :) :) :)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dusia niby sprawiedliwe by było :wink: :lol: :lol: ale widzisz przyjacie i tak by byli czy szczupli czy szczupli inaczej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tez m i sie podoba...sparawiedliwosc musi byc!
To też nie mogę zawieść przyjaciółka :D :D :D :D