-
Dobra teraz idę coś podziałac, co by mi trochę tej manny z nieba spadło i żebym nie wyglądała jak głodujący w Afryce :wink: :lol: :lol: :lol: ...chociaż niezła dieta to by się przydała tylko jakiś wstręt do niej mam ostatnio. Chyba sie nawrócę jak stanę na skrzynce sprawiedliwości i jak mi wynki walnie to mi gały wyjdą :wink: :lol: :lol:
-
jestem po sałatce warzywnej 8) i na dzisiaj dośc po tych wszystkich ciachach , które wpychałam w siebie od rana :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
-
Chyba juz wyszlam z wprawy :? :? :? poprostu nienadarzam za Wami, za duzo mi piszecie,myslalam ze sobie tylko pare stron poczytam a tu zaraz cala ksiega sie trafila :roll: :roll: :roll: no coz, ja juz po lekarzu, tzn, nie ja a Laura, ma allergie na jeden skladnik co jest w syropie ktory dostawala i musial wujek doktor zminic lek , a jak mi dzieciak do "normy" dojdzie i bedzie spowrtotem dobrze funkcjonowal , to robimy testy , bo juz sama nie wiem, jakie to dziecko ma lekartwa dostawac, prawie na wszystko reaguje allergicznie :? :? a co ja Wam tu plote :roll: :roll: :roll:
Spadam NARA!!!!!!! :wink: :wink:
P.S. Baska, ja tez sie z dieta rozeszlam i sie tez rozeszlam, pekam w szwach :wink: :wink: Dorka a Ty moze wpadniesz do mnie na drozdzowe z sliwkami, co??? :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
-
O! Maggy,milo Cie znow widziec. :D Zycze duzo zdrowka corci i Tobie szybkiego powrotu do nas.
Aha,co ja to chcialam rzec...Juz wiem. Ciesze sie,ze wreszcie wiem jak wyglada wlascicielka najlepszej cukierni pod sloncem.
Kasiu Cz., laska nebeska z Ciebie.Ale to na pewno dlatego,ze sama tych pysznosci nie ruszasz. :D
-
Kasiu, dziękuję :oops: :D
Eee tam, ruszam, ruszam, codziennie całą blachę ciacha wcinam i chudnę, ja to dopiero jestem okaz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dziewczyneczki, spadam popedałować, rower już się nie może doczekać (bez żadnych podtekstów :lol: :lol: :lol: :lol: )
-
Maggus a ja myślalam ,że ze Sławkiem do lekarza taki bidulek ostatnio chorowity :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Uściskaj Laurnię ona to ma szczęscie u nas się rozchorowała , po powrocie angina i jeszcze teraz :? Kuruj ją kuruj :D
Kasia L bo Kasia Cz to taka ładna od patrzenia na te cuda :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: no co przerzuca się :wink: widziałyście ciacha jakie śliczne to dziwić się właścicielce :wink:
Od jutra piekę i patrzę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zeby tak się dało
Maguś a co TYtam mówisz o czym zapomniałaś co pekło w szwach :shock: co D..... di..... :? e tam nie wiem co to jest :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Powyciągałam co nie co :wink: poczytałam :wink: wjechałyście mi na ambicje :wink: idę pedałować :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Basiu, już u mnie Ci życzyłam miłego pedałowania, więc jeszcze raz tu się wpiszę :D :P
Jechało mi się dzisiaj świetnie, a czy Wy wiecie, że 3 września, więc już w sumie niedługo, miną 3 miesiące odkąd codziennie pedałuję?
Nie miałam nawet jednego dnia przerwy, z czego jestem bardzo dumna :D :P
Jednak regularny ruch daje bardzo dużo, nogi mam autentycznie zgrabniejsze, wysmuklały mi, łydki zrobiły się jędrne :D
Lubię pedałować!!! :D
-
Kasia - pożycz rowerka....
Dorotka - jakie słodkości?
Maggy - ty tu w ogóle byłaś, czy to zwidy moje?
-
Baśka wracaj do Polski - nie leć do Afryki, jeszcze ci jakiś gepar tę opaskę słomianą przemłóci :lol: :lol:
Maggy ale masz maleńkiego chorowitka - też wracaj do Polski, u nas się tak nie choruje :) Życzę zdrówka.
Jadę jutro kupić jakiś rowerek, chociaż akurat na nogi to nie mogę za bardzo narzekać - podobno... :oops:
-
Grażka a tam gepard :wink: taki mały tam by słonia trzeba :wink: :lol: :lol: :lol: i tam zaraz młócić :wink: :lol: :lol: ładnie pogłaskać :wink: :lol: :lol:
NIE JADĘ CO BĘDĘ POZBAWIAĆ AFRYKANSKA LUDNOŚĆ DACHU NAD GŁOWĄ NA MOJE SERDUSZKO TO BY TEJ SŁOMY TRZA :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A teraz już poważnie kochane moje ja tu na kawkę i jeszcze gości po drodze ściągam a tu co .....pusto :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
sorki, ale nie wytrzymałam i musiałam kawałek rogala skubnąć :lol: :lol:
ale prasa jeszcze pachnie drukiem, a kawa Ameryką Pd
wszystko świeżusie i rewelacyjne :lol: :lol:
http://thumb.shutterstock.com/photos...27454048,1.jpg
-
-
Dobrze czułam, że tu kawą pachnie :wink: :D :D :D
-
No to jestem w domu :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorka to ja też ugryzę sobie kawałek rogalika :wink: :lol: :lol: :lol: a co :wink:
całego nie zjem podzielę się nie bedę taka :wink: :lol: :lol: :lol:
-
jedz, jedz... ja już się rzuciłam na ten świeżutki miodzik :lol: :lol:
Zresztą zaraz odpalam swoją odrestaurowaną miotłę, którą szykuję na wiadomy zlocik :wink: i pędzę do Magguni na drożdżowca ze śliwkami :lol: :lol: :lol:
-
rakieta , a nie miotła :lol: :lol: :lol: Mówię Ci, jak wpadne i wiatru na robię, to wszystkie czarownice z Rynku zwieją :lol: :lol: :lol:
-
Moidzio!!! To jest to co niedzwiadki lubia najbardziej :P
-
Ty byś sobie w końcu zakupiła jakąś rakietę a nie tak na miotle :wink: :lol: :lol: :lol:
To ja już wiem czemu Maggusia pojawia się i znika :wink: :lol: :lol: :lol: ona tam tego drożdżowca młóci i tak w przerwie między kęsami tu luka :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Jak mi się odpalanie w miotle zatnie ( coś mam z zapłonem :? )i nie dolecę na to ciasto do Hamburga , to klepię takie samo w domciu :lol: A co mi tam... pół kilo w górę :wink: :lol:
-
-
Ty Kasia, to wiesz jak mnie zatrzymać przed jesiennym odlotem :lol: :lol:
mniam...
-
Mmmmmm...
Dawno już nie jadłam takiej dobrej wuzetki :wink: :!: :!: :!:
-
U mnie w sklepie taki serniczek sprzedawali :wink: dobrze ,ze sklep zamknięty :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
witam
dawno mnie tu nie było.
ogromne buziaczki dla Was wszystkich
Basieńko dziękuję za pamięć.
Zerknę tylko co u was słychać, czy dalej jesteście takie pełne energii.
Po urlopie gorzej niż przed. Tydzień dochodziłam do siebie, teraz już lepiej.
Coraz mniej czasu mam na zaglądanie do was, ale mam nadzieję, ze to się zmieni
ale kiedy? :roll:
-
Kasia! no w ostatniej chwili uratowalas sytuacje, bo ten rogal juz taki oskubany byl, ze prawie nic nie zostalo :roll: :roll: :roll:
-
-
-
melduję , że zaliczyłam śniadanko i tak jakoś dobrze mi się zrobiło :lol: :lol: ale z chęcią wciągnęłabym jeszcze :lol: :lol: :lol:
-
ooo... jaka dobra babeczka :lol: :lol: :lol:
i w ogóle nie jest sucha ... :lol: :lol:
mmm....jaka pulchna :lol: :lol:
-
-
powiem tylko tyle... ŚLINOTOK :shock: :shock: :shock: :shock:
-
Skwareczki mnie rozwaliły :? :? :?
Bosze, kiedy ja ostatnio skwarki jadłam......
-
Aga, te skwarki są boskie, no nie???
Ja też nie pamiętam, kiedy je jadłam ostatnio, wieki temu :lol:
-
Kochane skwareczki :wink: :wink: :wink:
http://www.kulinaria.pl/foto/do_080.jpg
-
mmmmmm..... dooobreeeeee......
dzień dobry
-
Jutro robię knedelki...... ze śliweczkami i śmietanką.............. Mniammmmmmmm...
-
A skwareczki wam zostawię.... Taka będę i śledzie też i tatar....
-
Nie lubie skwarek wole smazoną cebulkę :D
Pyzy :lol:
-