Eeeeee z nim to pewnie jak z psem, jak od szczeniaka do jednego żarcia przyzwyczaisz, to potem innego nie tknie choćby pod pysk podtykali :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Wersja do druku
Eeeeee z nim to pewnie jak z psem, jak od szczeniaka do jednego żarcia przyzwyczaisz, to potem innego nie tknie choćby pod pysk podtykali :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
No chyba, że zupełnie wygłodniały.. Taki to zeżre wszystko :? :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Oj, Aga z psami to roznie, zasmakuje jeszcze cos lepszego i swojego zarcia nie ruszy wiecej :wink: :wink: :wink: :wink:
Maggunia, jak psa porządnie wyszkolisz to żadnego kęska od obcego nie chwyci :lol: Kwestia tresury :lol:
wRóCIłAM :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Maggusiajuż poszła tresować :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a która mi powie co dzisiaj mam na obiad wymyśleć :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: dietetycznego...............matko mam dosc już tego wymyslania 8) 8) 8) 8) 8)
Może jakaś rybka zasmażana z warzywkami i kapeńką serka albo sosu beszamelowego :wink:
albo jakaś zapiekanka z kurakiem :lol:
No tak same nowości :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: płetwa na przemian z cycem :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ja wczoraj zakupilam placki tortilli, warzywa mexykanskie i przyprawe w sobote robie obiad po mexykansku :]
Wiecie co ja to sie tylko cieszę ,że nam od tego żarcia płetwy nie wyrosły albo pióra i jaj nie znosimy :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ide strony przeszpiegowac moze coś w oko wpadnie :wink: :roll: :roll: :roll: :roll: