-
Dorcia - uważaj jestem toksyczna ;) - @ nadchodzi wielkimi krokami.... Hormony buzują i nie ręczę za siebie. W każdym razie moja waga powinna się mieć na baczności... Mieszkam na pietrze i może nie przeżyć "niespodziewanej podróży"... :twisted: 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kilogram w ciągu dnia.... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Zaraz zaraz - jakie po staremu - jutro 59 na wadze ???????
-
Grażynka - Dorka ma rację - przytul się do dwóch butelek mineralki i wypłucz toksyny :wink: :wink: :lol:
-
odsunęłam się przezornie od monitora, bo nie daj Panie Boze jakieś ręce wyskoczą z niego i zaczną mnie dusić i co wtedy :wink: :wink: :wink: :wink:
mówiłam o starym ale tym nowszym a nie starym, że starym.... :lol: :lol: :lol:
-
Grażynko, nie duś nikogo :):) ja przed @ mam + 1,5 i waga jeszcze ........ nie miała podróży...... z 8 piętra.
chyba jestem do niej przywiązana :D
-
Aga, :lol: :lol: :lol: to nie przywiązanie :lol: :lol: :lol: to uzależnienie :lol: :lol: :lol: ja już sobie nie wyobrażam życia bez wagi i jakiegoś kontrolowania siebie (chocby sporadycznie)
-
No dobra - uśmiechnęłam się :) Wszyscy są bezpieczni. Gorzej jak w poniedziałek będę musiała napisać 59..... tfu tfu tfu przez lewe ramię....
A może to opuchlizna głodowa????
To po zupie warzywnej tak mi bęcioł urósł???? Kilogram.... zgroza.... A i jeszcze 2 malutkie kanapeczki z masłem i pomidorem... Ale to chyba tę zupę w wiadrze musiałabym jeść..... Buuu
Kiedyś były ręce które leczą - teraz będą ręce które duszą... - nie nie będą :)
-
Ja też lubię swoją wredną wagę.... A tak była miła w lipcu/sierpniu 53,3 - mam co wspominać :)
Dziękuję za wsparcie :)
-
Dzien dobry, uuuuuuuuuuuuuuuuuuf ale sobie pospalam 8) 8) 8) psios dopiero o 9tej obudzil a dzieci jeszcze komara dusily :lol: :lol: :lol:
No wlasnie to chyba jest uzaleznienie, mnie rano franca do siebie tez przyciagnela, to nie ja chcialam na nia wejsc ona mnie normalnie ZMUSILA :lol: :lol: :lol: ale w nagrode pokazala 200g mniej niz wczoraj, kocham ja ostatnio ale tylko przed weekendami :wink: :wink: :wink:
Goska Brrzucholek, gratluje i ja ty 2 kg na minusie , ale sama wiesz uwazaj, zeby nie wrocily za szybko po tej diecie :wink: :wink:
Dorka, CIESZ sie ze jest -200g, to prawie kostka smalcu, masla, margaryny 8) 8) :shock: :shock: :shock: :D :D :D :D
Grazka, chlej ta wode , przepluczesz sie i bedziesz znowu cienka jak niteczka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
A co ja biedna innego robię - wydatki na asenizację mi wzrosną :) Jakbym kaca miała po urlopie - już na mnie w pracy dziwnie patrzą :)
-
Haaaaaaaa, patrza sie dziwnie, bo ci tego kaca zazdroszcza :lol: :lol: :lol: :lol: 8) 8) 8) 8)