-
Maggunia, mój synuś właściwie pierwszy raz w życiu zachrował i bierze antybiotyk. Niby to zwykła angina ropna ale... od razu płacze, że boli go ząbek. W związku z tym musiałam iść do stomatologa, żeby dziecko nie cierpiało i ... stomatolog powiedział, że ma piękne zdrowe ząbki... No to co mu jest??? Już tak sobie myślę, że po prostu przy anginie, gdzieś są może obolałe dziąsla i podniebienie....sama nie wiem... :?
najgorsze z wszystkiego, że właściwie od piątku mało co je :? :?
-
Dorotko, dużo zdrówka życzę synkowi :!:
Dziewczynki, ja wczoraj zaszalałam na urodzinach u siostry, ale dzisiaj już będę grzecznie dietkować, obiecuję :!:
Życzę miłego dnia, ranne ptaszki :D (choć ja też codziennie wstaję o 6.20 :wink: )
-
Dorcia, to napewno zapalone podniebienie a niestety przy zapaleniu bez antybiotyku sie nie obejdzie :? :? :? Usciskaj malego odemnie jak przyjdziesz do domciu :) :) :)
-
Kaska, sama ranny ptaszek :lol: :lol: :lol: :lol:
Dziewczyny, chyba przesle wam troszke sloneczka, zapowiadaja u nas juz poprawe pogody to moze i do Was dojdzie , na samo otwarcie MS ma byc u nas 25 stopni, a to juz o czyms mowi :wink: :wink: :wink:
No i niestety bede musiala byc twarda przez ten kolejny miesiac, jak ja sie tego boje, a juz najbardziej meczu Polski z Niemcami, moj juz pozapraszal kumpli na mecz ( czyt. grill i piwsko , buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu )
-
no Maggunia, u Was grill na meczu możliwy, bo antenka na ogródku wisi :lol: :lol: :lol:
Fajnie tak oglądać mecz na powietrzu :lol: :lol: :lol:
Oskar cały czas na antybiotyku i dlatego po cichu liczę, że mu powinno lada dzien minąć 8)
-
Oj, Maggusia - słoneczko by się przydało, więc jak masz to się podziel. A co do MS to fatkycznie będziesz miała ciężko, ale skoro sama jesteś "takim małym kibicem" no to może nie będziesz się za bardzo jednak męczyła. tylko te piwka i przekąski przy okazji tych meczy.... oddaj z dobroci serca mężowi.
Dorotka - ja często jak jestem przeziębiona i boli mie gardło to mam też kłopoty z dziąsłami, więc to pewnie też tak jest u Twojego synka. Super, że na początek wizyta u dntysty dobrze mu sie kojarzy. To bardzo ważne. Ja niestety mam koszmarne wspomnienia z dzieciństwa. Dopiero na studiach przekonałam się, że wizyta u dentysty nie musi być czymś nieprzyjemnym. A był czas , że jako nastolatka wpadałam prawie w histerię na samo wspomnienie o leczeniu zębów. Ze swoją mała też muszę znaleźć jakiegoś dobrego stomatologa.
Kasia - a ja o 6:00, a czasem wcześniej :P
-
Gosiu, szukaj od razu stomatologa dziecięcego. Mała na pewno otworzy buźkę i pozwoli sobie w nią zerknąć. Wczoraj zaliczyłam trzech i dopiero przy trzecim ( tym dziecięcym) nie było żadnego problemu 8) Wyszedł zadowolony z maskoteczką i naklejkami :lol: :lol:
-
a ja w tym tygodniu wstaję o 5.15 :D :D :D :D
-
-