Baska, a czemu niestety ??? :lol: :lol: ja to sie ciesze ze tylko raz w roku i dosc :wink: :wink: :wink: :wink:
Wersja do druku
Baska, a czemu niestety ??? :lol: :lol: ja to sie ciesze ze tylko raz w roku i dosc :wink: :wink: :wink: :wink:
Ja tam problemu nie mam ze stomatologiem. Problem mam tylko z wybraniem się na pierwszą wizytę, a potem to już z górki. Ale... ale... to się dotyczy wszystkich badań i wizyt lekarskich. Po prostu ciężko mi się wybrać 8)
Barbarzynstwo. Prezes mial byc od dzis na urlipoe i co przyszedl bo musial go odwolac :shock: :(
Witam - wpadam na chwilkę :)
Gosiu - ten twój prezes to całkiem bez wychowania - tak si pracownikom nie robi... 8) :lol: :lol: Tak przychodzić z nienacka..... :roll: :roll:
Ja zębologa w czerwcu mam nawiedzić - z moim uzębieniem, muszę latać co pół roku na kontrolę, ale już nie stresuje mnie to. Tylko nie lubię jak za bardzo mi tam dłubie - 3 lata temu wymieniałam plomby - jeszcze takie z podstawówki amalgamaty, ale była jazda....
A tak swoją drogą - Dorcia nie możesz sobie porzuć jakiegoś domestosa w kostce lub płukanko zapodać? Zapomniesz co to kamień... :lol: :lol:
Nie tylko barbarzynstwo ale i tatrzanstwo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: powiedz mu ze go zona zdradza to zobaczysz jak szybko do domu poleci :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
On lubi takie niespodzianki robic... na szczesnie nie przyszlam dzis w jeansach :shock:
domestosem :?: :?: :?: a może cilit bang, bo to żre wszystko :lol: :lol: :lol: Żeby jamy gębowej nie wciągał, to pewnie bym sobie zapodała :lol: Cyba, żeby wsadzić w buzię woreczek foliowy z otworkami na ząbki i wtedy spryskać :lol: :lol: :lol:
Dorka ten BANG jest do kitu lepiej działa cif w granatowej butelce w sprayu :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A z wizytami gdzie kolwiek mam to samo najtrudniej się zebrać a potem to już tylko ulga :D :wink:
kurka wodna mam piękny bilans dnia ale co tam cicho :wink: mała korekta musi byc i juz :? 8) 8)
No kobitki jutro ostatki a śledzik pływać lubi co nie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: to do jutra :lol: :lol: :lol: :lol:
Zuzka, ja nie wiem co Ty w sobie masz, ze jak czytalam Twojego posta to nagle naszla mnie nieodparta pokusa, zeby zezrec chleb z pomidorem i cebula :shock: :shock: :shock: :shock: Normalnie zobaczylam kanapke z pomidorcem i mi slina poleciala :? to chyba przez te Twoje czeresnie w avatarze :wink: :wink: :roll: :roll: :roll: :roll:
dzień doberek :lol: :lol: :lol:
http://www.1st-cup.com/images/capres...machine_00.jpg